Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W innych watkach pytalem o obsade do takiego akwarium. Akwarium zaczelo nabierac realistycznego wymiaru wiec pytanie juz o sam osprzet i akwarium.


Ja chcialem miec akwarium o wym. 150x50x40h, ale zauwazylem ze inni ktorzy maja 300l niestandardowe to maja 150x40x50h i teraz sie zastanawiam czy przy dlugosci 150 wysokosc 40 nie bedzie wygladala glupio,mozna towysrodkowac i np 150x45x45h z drugiej strony akwarium o wiekszej powierzchni dna to zawsze lepiej dla rybek, co o tym myslicie, akwarium 375 l nie wchodzi w gre.


Sprawa grzalki- gdzie ustawic grzalke i lepiej jest kupic np jedna 300w czy dwie po 150w?


Filtr- jeden z filtrow wew. kupilbym o przeplywie 1400l/h ale jako zew. chcialbym zrobic panel filtracyjny z pompa project step tylko nie wiem jaka moc wybrac,czy project step2 (6w-500l/h) czy project step3 (16w-900l/h) Taka sama pompe ma MateuszT z tym ze on ma PS3 ale przeplyw ma zdlawiony do okolo 400l/h wiec sie zastanawiam czy warto kupic silniejsza pompe aby potem ja dlawic do wartosci takiej jaka ma PS2 bez dlawienia?

Opublikowano

CO do pompy, zawsze wole silniejsze, nie przekonuje mnie przeplyw 400l/h do 300l chociaz moze wystarczac, ja dalbym wiecej, wieksza pompa, wiecej mozliwosci...

Co do grzalki to zdecydowanie doradzalbym nie przesadzac z moca w przypadku pojedynczej grzalki. Kiedys podczas urlopu stracilem cala obsade z powodu awarii termostatu grzalki tetry. Ryby sie ugotowaly. MIalem wtedy zamontowana 300w w 500 l. Bylo lato, po powrocie z wakacji doslownie ugiely sie pode mna nogi. DO dzis pamietam zapach...

pozdrawiam

Opublikowano

hmmm... ja latem w ogole wylaczam grzale i otwieram pokrywe, bo w akwa mam i tak 26+.

Dlaczego 375 odpada? Ktos Cie bedzie z litrow rozliczal i mierzyl akwa i masz zgode na max 300? przeciez standardowe poltorametrowe akwarium powierzchniowo zajmuje tyle samo miejsca co 150x50x40. Pytam, bo dziwi mnie to, gdyz zaznaczasz ze mozesz miec 150x45x45, czyli na wysokosc 45cm masz miejsce, to dlaczego nie na 50cm? A jesli nie, to daj jak najwiecej, czyli 150x50x45... Chociaz cenowo pewnie bedzie drozej od standardu, bo trzeba na zamowienie robic, a ma mniej litrow...

Z tych dwoch rozmiarow zdecydowanie opcja pierwsza, ale tak naprawde to nie podarowalbym sobie, gdybym nie dal 50cm wysokosci, czyli standardowego 375.

Opublikowano

jam mam 160/40/50 i wydaje mis sie ze 40h w akwa o dlugosci 150 nie pasuje, no ale jak tobie sie podoba najlepiej by bylo 150/50/50 :D bo wlasnie przy moim brkuje troszku glebi :wink:

Opublikowano

akwa stawiaj jak największe bo kombinujesz z tymi centrymetrami :wink: i zgadzam się z kisorem.

Co do grzałki to jak nie masz to zawsze dwie mniejsze byłyby bezpieczniejsze a w Twoim przypadku to 2x100W tez starczy

Co do Pompy to bym wzoł mocniejszą i ewentualnie ja tłumił - od przybytku głowa nie boli a mająć zapas mocy zawsze możesz coś udoskonalić :wink:

Opublikowano

co do akwarium to obawiam sie o ciezar i zona obawia sie o koszta w zwiazku z wiekszym akwarium. Mieszkam na poddaszu wiec ciezar jest istotny.

Opublikowano

to pomysl tak i powiedz zonie, ze Twoje akwarium bedzie wazylo tyle, co trojka Twoich grubszych znajomych siedzacych na kanapie stojacej pod sciana :) Teraz pomysl, ze dosiada sie do nich na kolana trojka dzieci (te dodatkowe kilogramy do akwa 375, powiedzmy 100kg) i... no wlasnie, podloga sie wali i wpadasz do sasiada? Brzmi jak komedia.

A wez pod uwage, ze to bedzie ciezar statyczny, a nie skaczaca czworka kolegow pod sciana na domówce :)

Koszty? przy roznicy 75 litrow brutto? Kolego drogi, obiecaj zonie, ze odlozysz 5 zlotych miesiecznie na rzecz kosztow wiekszego akwarium (nie wypijesz dwoch browcow - nic sie nie stanie ;) ). Watpie by wiecej Cie kosztowalo standardowe 375 w stosunku do 300... A pewnie kilkadziesiat zlotych wiecej wydasz juz na samo mniejsze akwarium, bo nie jest to standardowy wymiar...


Uderze jeszcze inaczej - postawisz 300 i bedziesz plul sobie w brode za pol roku, ze nie postawiles wiekszego. Naprawde chcesz sie sam o tym przekonac? :)

Opublikowano

no to uderzyles "z grubej rury" hehe

Ok wezmy pod uwage te 375l :

-jaki filtr wew.?

-czy grzalka 200w starczy?

-czy szafka DIY ze starych mebli da rade czy raczej robic ze wzmocnieniami metalowymi?

Opublikowano

Zgadzam sie z kisorem - kazde akwa kurczy sie z czasem. Wciaz doradzalbym dwie grzalki, ja zwykle uzywam jednej z termostatem wewn., o mocy dobranej na styk, tak zeby prawie caly czas musiala grzac. Jak ta nie daje rady wspiera ja zwykla szklanka 100W za 9 zl na termostacie zewn., ustawionym na dwa stopnie C mniej (w razie ochlodzenia np w nocy). Czasem bywalo na odwrot, tzn role grzlaki glo pelnila szklanka - oszczedzam w ten sposob drogie grzalki z temostatem ( w moim przypadku ulubiona marka to tronic fluval).To moze zboczone, ale jak powiedzialem mam zle dosw.

pozdro

Opublikowano

Akwarium polecałbym standard 375 fajny zbiornik a i wszystko ( nakrywa i szafka ) do standartu jest tańsze co jest dodatkowym plusem. Ciężaru bym nie przeceniał sam waże złoty dwadzieścia i jakoś nawet na imprezach jeszcze na dół nikomu nie wyleciałem a jak w ferworze taneczno - skaczącym łamałem prawo grawitacji to nieraz na jedną noge nacisk był nie mały i to punktowy :mrgreen:


Grzałki kup dwie słabsze. Ostatnio zbierałem z kolega jego martwe rybki po awarii termostatu i chyba obaj mieliśmy wilgotne oczy gdy wyławialiśmy te 10-12 cm maingano, socolofi czy mbamby.


Z drugiej strony pamiętam jak siostra używała termostatu zewnętrznego i jej 4 letnia córcia zaczeła tym krecić gdy nie było jej w pokoju. Efekt był ten sam co przy awarii termostatu w grzałce. IMHO lepiej 2 słabsze grzałki dobrej firmy ( moje ulubione to jagerki )

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.