Skocz do zawartości

Filtracja mechaniczna - kubeł czy narurowiec ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomysł z dodaniem zasysów po obu stronach baniaka wygląda ciekawie jednak u mnie odpada.

Baniak mam na tyle blisko ściany że nie puszcze tam rur 3/4 a jeden bok mam do "oglądania" więc tam nie chce żadnej szpecącej hydrauliki.

Z drugiego boku nie ma tego problemu. Zasys zrobiłbym w rogu, tylko coś nie mogę nigdzie namierzyć takiego trójnika narożnego w PVC. Przydałoby się coś jak na obrazku:

pol_pl_Trojnik-narozny-20-T00011-12885_1.jpg


Inna sprawa, to kolor rur. Nie wyobrażam sobie białych w baniaku, malował ktoś rury na czarno i ma sprawdzoną farbę ?


Z drugie strony to można zrobić na morszczakowych szarych rurkach.

Opublikowano

To akurat szukanie „dziury w całym” bez urazy”


Baniak mam na tyle blisko ściany że nie puszcze tam rur 3/4 a jeden bok mam do "oglądania" więc tam nie chce żadnej szpecącej hydrauliki.


Dublując „IN-OUT” przecież mogą mieć połowę głównego przyłącza powiedzmy ½ cala .


Inna sprawa, to kolor rur. Nie wyobrażam sobie białych w baniaku, malował ktoś rury na czarno i ma sprawdzoną farbę ?


W tym wypadku również rozwiązań jest kilka :

Pod warunkiem że mamy już sprawdzony przetestowany przedmiot „finalny”

Można pomalować na dowolny kolor .

Wykorzystać do zamaskowania gotowe lub zrobić imitacje skał – Tło strukturalne 3d

Lub zrobić przelot przez dno stosowane w przelewach górnych przy „sampa-ach”

Gość pemergency
Opublikowano
Dublując „IN-OUT” przecież mogą mieć połowę głównego przyłącza powiedzmy ½ cala .


Po co w takim razie resztę robić na 3/4, skoro już zmniejszymy przepływ rurkami 1/2? Jaki jest sens wracać z 1/2 na 3/4? pytam z ciekawości...

Opublikowano

Jak po co

Chyba nie „zatrybiłeś” do końca

Mając narurowca na calowych rurach powinieneś mieć również jeden calowy „ssak” w zbiorniku tak ?

Co z kolei jest nie estetyczne i trudne do ukrycia zdaniem kolegi autora postu .

Proponuje mu więc założenie dwóch rur ssących o przekroju ½ cala co daje łącznie równowartość 1 cala .

Nadal wydaje ci się to jakieś dziwnie ?

Bo według mnie ma dodatkowe plusy zabiera nieczystości z dwóch różnych miejsc w zbiorniku .

-- dołączony post:



Myślę że większość tu obecnych chodzi mi o tych bardziej aktywnych przynajmniej po części przyzna mi racje .


Biologię mam rozwiązaną sumpem + pompa CO. Za pompą dodatkowo w by-pasie dwa korpusy na purigen czy inne węgle w razie potrzeby.


Na tego typu „mediach” zalecany jest wolny przepływ .

Połączenie biologa z takim mechanikiem raczej przynosi mizerne efekty przy niemal kubiku wody ;-) .


Jak założyłeś większość posiada przynajmniej dwa oddzielne obiegi filtracji biologiczną i mechaniczną .

W przypadku biologiczne liczy się jak największa pojemniść filtra (kubła) i wcale nie jest wskazana „mega” wydajna pompa ponieważ przepływ powinien być wolniejszy a powierzania filtracyjna duża .

W tym celu stosuje się wkłady o dużej porowatości lub „biobale” miejsce w którym rozwijają się bakterie nitryfikacyjne nie są wypłukiwane .

Jeśli zespolisz oba filtry z pompą C.O to nie będziesz miał ani odpowiedniej filtracji biologicznej ani skutecznej mechanicznej .


Z kolei filtr mechaniczny to wydajna pompa + korpusy z „luźnymi” wkładami które Ci się nie „zapchają” po dwóch dniach , w założeniu mają wychwycić grubsze drobimy z wody.

Można założyć przed pompą równolegle dwa korpusy oraz wkład 100µm po krótkim czasie przekonasz się że obieg straci połowę lub więcej przepustowości i bardzo szybko pompa będzie „mielić”wodę praktycznie w miejscu – czyli płukanko , ale raczej skończy się kupnem nowych wkładów .

Znacznie lepiej sprawdzi się w tych korpusach gąbka 10 ppi podobnia do tych z filtrów wewnętrznych



Przy takim zbiorniku zastosowałbym dwa średnie kubełki biologiczne masz możliwość przemiennego czyszczenia nie oba równocześnie .


Do tego dużą pompę C.O „Omis-a” 32/80 lub dwie 25/40 na ¾ „ lub chęniej 1” calowych rurach i koniecznie rozgałęził przynajmniej na dwa wejścia i dwa wyjścia , dzieląc przy tym długość zbiornika na mniejsze strefy .

Pomoże Ci to w ukryciu niepożądanych „widoków” ;-)

Optymalne usytuowanie dysz wylotowych względem wejściowych wymusi odpowiedni ruch mas wody i wyeliminuje zabawy z „falownikami” lub zmniejszy ich ilość/wielkość .

Jak inaczej chcesz „bujnąć” taką masę wody dwumetrową odległość między „IN /OUT”

Mając do tego jedną pompę z dwoma korpusami i sumpa w jednym obiegu .

Oczywiście masz prawo sam dojść do pewnych wniosków kosztem nerwów i pieniędzy na jakieś „magiczne” trójniki .


O wiele praktyczniejsze będzie założenie pompy 32/80 z 4x100µm siatka , lub dwie 25/40 czyli 2x po 2 korpusy z wkładami wielokrotnego użytku .

Masz możliwość usytuowania nawet 4 punktów wejściowych na 1 lub 2 pompy .


W dalszą część obiegu nie będę się zagłębiał kwestia obsady , czasu , pieniędzy oraz oczekiwań jakie zakładasz przy tak dużym zbiorniku .

A może przesadzam to tylko 960l (200x80x60) ;-)

Wkrótce przedstawię Wam kilka obiegów filtracyjnych w jednym dużo dużo większym zbiorniku (2500x1000x1000) jedno już wiem na pewno duże akwarium duże wydatki .

Gość pemergency
Opublikowano

dwie rury po 1/2 cala dają 3/4", a nie 1". Dopiero dwie rury 3/4" dają 1" ;)

Opublikowano

No tak słusznie masz racje , czyli teraz zostanę publicznie „wychłostany” ;-(

Ale jednak dobrze wiedziałeś w czym „deseń”

Zwracam wszelkie Honory . (zachowałem się jak gówniarz więcej to się nie powtórzy) ha ha ha

Opublikowano




Na tego typu „mediach” zalecany jest wolny przepływ .

Połączenie biologa z takim mechanikiem raczej przynosi mizerne efekty przy niemal kubiku wody ;-) .


Jak założyłeś większość posiada przynajmniej dwa oddzielne obiegi filtracji biologiczną i mechaniczną .

W przypadku biologiczne liczy się jak największa pojemniść filtra (kubła) i wcale nie jest wskazana „mega” wydajna pompa ponieważ przepływ powinien być wolniejszy a powierzania filtracyjna duża .

W tym celu stosuje się wkłady o dużej porowatości lub „biobale” miejsce w którym rozwijają się bakterie nitryfikacyjne nie są wypłukiwane .

Jeśli zespolisz oba filtry z pompą C.O to nie będziesz miał ani odpowiedniej filtracji biologicznej ani skutecznej mechanicznej .


Z kolei filtr mechaniczny to wydajna pompa + korpusy z „luźnymi” wkładami które Ci się nie „zapchają” po dwóch dniach , w założeniu mają wychwycić grubsze drobimy z wody.

Można założyć przed pompą równolegle dwa korpusy oraz wkład 100µm po krótkim czasie przekonasz się że obieg straci połowę lub więcej przepustowości i bardzo szybko pompa będzie „mielić”wodę praktycznie w miejscu – czyli płukanko , ale raczej skończy się kupnem nowych wkładów .

Znacznie lepiej sprawdzi się w tych korpusach gąbka 10 ppi podobnia do tych z filtrów wewnętrznych



Przy takim zbiorniku zastosowałbym dwa średnie kubełki biologiczne masz możliwość przemiennego czyszczenia nie oba równocześnie .


Do tego dużą pompę C.O „Omis-a” 32/80 lub dwie 25/40 na ¾ „ lub chęniej 1” calowych rurach i koniecznie rozgałęził przynajmniej na dwa wejścia i dwa wyjścia , dzieląc przy tym długość zbiornika na mniejsze strefy .

Pomoże Ci to w ukryciu niepożądanych „widoków” ;-)

Optymalne usytuowanie dysz wylotowych względem wejściowych wymusi odpowiedni ruch mas wody i wyeliminuje zabawy z „falownikami” lub zmniejszy ich ilość/wielkość .

Jak inaczej chcesz „bujnąć” taką masę wody dwumetrową odległość między „IN /OUT”

Mając do tego jedną pompę z dwoma korpusami i sumpa w jednym obiegu .

Oczywiście masz prawo sam dojść do pewnych wniosków kosztem nerwów i pieniędzy na jakieś „magiczne” trójniki .


O wiele praktyczniejsze będzie założenie pompy 32/80 z 4x100µm siatka , lub dwie 25/40 czyli 2x po 2 korpusy z wkładami wielokrotnego użytku .

Masz możliwość usytuowania nawet 4 punktów wejściowych na 1 lub 2 pompy .


W dalszą część obiegu nie będę się zagłębiał kwestia obsady , czasu , pieniędzy oraz oczekiwań jakie zakładasz przy tak dużym zbiorniku .

A może przesadzam to tylko 960l (200x80x60) ;-)

Wkrótce przedstawię Wam kilka obiegów filtracyjnych w jednym dużo dużo większym zbiorniku (2500x1000x1000) jedno już wiem na pewno duże akwarium duże wydatki .



Hej,

Dzięki za wywód, ale nie wiem skąd wywnioskowałeś, że chce cokolwiek robić z biologią :-)

Ta sobie śmiga i za nic sumpa nie zamieniłbym na kubeł czy korpusy :-)


Co do cyrkulacji wody to wszystko działa jak należy, obecnie at-203 + cyrkulator 7500 l/h i wylot z sumpa z użyciem inżektora (eduktora) dają sobie świetnie radę.


Wątek ten wziął się z rozważań na co wymienić at-203 z gąbką w baniaku. Na kubeł np. fluval fx6/eheim 2080 czy też dorobić jednak mechanika na korpusach narurowych.


W chwili obecnej wasze opinie przeważają w kierunku narurowca. Wtedy przeniósł bym w nowy układ dwa korpusy jakie obecnie mam na bypasie za pompą i jakoś bym to ułożył w szafce.


Układ zrobię z jak największym użyciem węży PVC http://www.aquario.pl/hydraulika/869-elastyczna-rura-flex-25mm.html , bardzo ułatwiają robienie układów jak mało miejsca.

Gość pemergency
Opublikowano

Gdybym był na Twoim miejscu i potrzebował tylko filtra mechanicznego to dałbym, 4 korpusy na tych wężach 25mm, dwa połączone równolegle przed pompą z gąbkami 20ppi i dwa połączone równolegle za pompą z sznurkami 100 mikron. Dałoby to w teorii płukanie gąbek co tydzień i wymiana sznurków raz na miesiąc, może rzadziej... FX6 to świetny filtr, ale jednak musiałbyś go dość często otwierać z powodu szybko zapychającej się włókniny, którą musiałbyś wsadzić do filtra oprócz samych gąbek. O ile taki filtr może być czyszczony raz na 3 miesiące w zbiornikach mieszanych o tyle przy pyszczakach "walących" jak króliki nie miałoby to racji bytu... ale to oczywiście tylko moje zdanie ;)

Opublikowano

Ja przychylę się do podpowiedzi pemera. Jednak zamiast sznurków zastosowałbym gąbki.

Na pompie grundfosa alpha 2 25-60 dałbym dwa korpusy z gąbką ppi 10 przed pompą, a za pompą dwa korpusy z gąbką ppi 45. U mnie płuczę gąbki co 2-3 tyg. Ja kupowałem coś takiego:

WKŁAD FILTRACYJNY GĄBKA 50x50x1 cm PPI 45 CZARNA (4553983644) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img15.allegroimg.pl/photos/400x300/45/53/98/36/4553983644@@AMEPARAM@@15@@AMEPARAM@@45/53/98/36@@AMEPARAM@@4553983644


Mam nawinięte 3 warstwy na ori rurce od wkładów sznurkowych.


Co do malowania rurek pcv u mnie pomalowałem zwykłą czarną farba akrylową taką jaką wielu z nas maluje tła wewnętrzne.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.