Skocz do zawartości

Start nowego akwarium - parametry wody


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
OK, podmienię jutro jak piszesz, tylko mam możliwość odlania 42l (trzy wiadra po 10 i dwa baniaki po 6), pytanie jak dolewam tak 60 l wody bieżącej nie truję bakterii chlorem w niej zawartym...? Może jakiś uzdatniacz?


Ops!!! - myślałem że wiesz o uzdatniaczu wody kranowej.

Oczywiście najpierw uzdatniacz a dopiero po kilku minutach wodę można wlewać do baniaka.

Jak woda z kranu zimna część podgrzej i wymieszaj przed wlaniem do baniaka by wyrównać temperatury. pH możesz nie mierzyć bo i tak już jest te z kranówy. Jakie jest pH kranówy?

Nie rozumiem dlaczego możesz odlać tylko 42 l ??? i nie więcej.

Opublikowano

Na wstępie, powtórzyłem pomiar testem JBL NO2 - 0.4 (podstawkę z próbówkami trzymam tak z 2 cm nad skalą porównawczą i patrzę z góry) Nie mam więcej pojemników, wiader, a do wiaderek przeznaczonych do mycia podłóg nie naleję. PH kranówy wynosi 7.5 (JBL) NO3-0, NO2-0 - taką mam kranóweczkę. OK, jaki radzisz uzdatniacz?

PS: Dokupię dzisiaj jeszcze z dwa wiaderka... to będzie 60 l odstanej. Narzeczona patrzy na mnie już krzywo :)

Opublikowano

Po pierwsze kupujesz uzdatniacz wody który usuwa chlor i CHLORAMINĘ. Np. firmy Azoo lub JBL lub jakikolwiek inny aby tylko usuwał chloraminę bo nie każdy to robi.

Po drugie odlewasz z akwa 100 l wody jak Ci już napisano.

Po trzecie do wiaderka, baniaka czy co tam masz nalewasz wody z kranu o temperaturze jak w akwarium. Wlewasz do niej uzdatniacz, czekasz kilka minut i wlewasz do baniaka. I powtarzasz ten krok aż napełnisz akwa. Nie potrzebujesz do tego dziesięciu wiaderek. :)


Wysłane z telefonu

Opublikowano
Na wstępie, powtórzyłem pomiar testem JBL NO2 - 0.4 (podstawkę z próbówkami trzymam tak z 2 cm nad skalą porównawczą i patrzę z góry) Nie mam więcej pojemników, wiader, a do wiaderek przeznaczonych do mycia podłóg nie naleję. PH kranówy wynosi 7.5 (JBL) NO3-0, NO2-0 - taką mam kranóweczkę. OK, jaki radzisz uzdatniacz?


Pawełku musisz na razie wykonać typową procedurę - kubełkowanie.

zaznacz plasterkiem z boku baniaczka połowę między piaskiem a lustrem wody

wąż w kubełek a drugi koniec przytknij do powrotu z biologa - naleje ci pełen kubełek.

Jak lustro spadnie do plasterka procedura odwrotna .

Woda z kranu do kubełka - uzdatniacz - podgrzać i do baniaczka lać aż powrócisz do pierwotnego poziomu lustra wody.

Widzę że ci gwałtownie spada jednak poziom NO2 -wczoraj 1 dziś 0,4

podmień te 3 wiaderka i zmierz ile w baniaczku NO2 jak wyjdzie ok 0,2 -0,3 mg/l to wystarczy i nie podmieniaj więcej. Ja używałem uzdatniacza Azoo Aquaguard - tani i wydajny no i usuwa jednocześnie chlor i CHLORAMINĘ. A TO WAŻNE!!


Paweł jak będziesz robił zakup uzdatniacza kup już na przyszłość Seachem Malawi/Wiktoria buffer najmniejsze opakowanie.

Opublikowano

Dobra, Panowie dzięki za rady. Dzisiaj kupię uzdatniacz i jutro kolejna podmianka. Decorrativo, dzięki za pomysł z tym kubełkowaniem, ale zdecyduję się na normalną podmianę, 100 l do wiadra (10 razy po 10) i wleję 40 l odstanej (bez uzdatniacza) i resztę z uzdatniaczem ( jak podpowiedział spiochu, wiadro z wodą, do tego uzdatniacz parę minut i do akwa) Dzięki jeszcze raz za bieżący odzew, jestem dobrej myśli, że jutro NO2 będzie na bezpiecznym poziomie (dodatkowo purigen cały czas działa w kuble).

Opublikowano

Wygląda na opanowaną sytuację.Teraz pomyśl o narzeczonej bo kobiety nie lubią jak im latamy z kubłami wody w tą i nazad a kubły pełne wody stoją wszędzie - zawsze coś się wyleje.

Kup uzdatniacz w najmniejszym możliwym opakowaniu. Seachem BUffer 300gram wystarczy ci na kilka lat. Trzeba podnosić te pH z 7,5 tak do 7,8-8 ale nie lewatywą czyli sodą ze spożywczego. Zaraz ktoś napisze że sypie od lat i rybki żyją i to prawda ale okrzemki i sinice to też ma.

Czekają cię w przyszłości typowe podmianki co tygodniowe.

Jak chcesz rady by nie biegać z kubłami co sobota to pisz na PW.

ja się wyłączam

pozdrawiam

Opublikowano

To ja się podłączę pod temat parametrów. Zalałem nowe akwarium 06.09. ok 100 litrów wody miałem ze starych zbiorników, a 600 prosto z kranu. Większość podłoże też miałem ze starych baniaczków. Po 10 dniach całych czas mam NH3 = 0 NO2=0 (przez kilka dni było na poziomie 0,1), a NO3 = 10. WTF? Dodam tylko, że filtracja to całkowita nówka oprócz tego, że podłączyłem dojrzały kubełek z mniejszego akwarium. Na początku sypnąłem trochę karmy i wlałem bakterie. Czy to oznacza, że cykl jeszcze nie ruszył? Odpalałem już wcześniej totalnie świeże zbiorniki i wszystko dział się zdecydowanie szybciej. Już się zastanawiam, czy nie wrzucić kilku ryb na start z aktualnej obsady, która koczuje w dwóch innych zbiornikach.

Opublikowano

Ja tam marny znawca cyklu azotowego, ale może chlor w tych 600l zabił bakterie w tej setce? Poczekaj, nie rób tego błędu co ja zrobiłem. Może wrzuć biologię z tamtych akwa do nowego, coś ruszy... NO3, nie masz go w kranie czasem?

Opublikowano
To ja się podłączę pod temat parametrów. Zalałem nowe akwarium 06.09. ok 100 litrów wody miałem ze starych zbiorników, a 600 prosto z kranu. Większość podłoże też miałem ze starych baniaczków. Po 10 dniach całych czas mam NH3 = 0 NO2=2 (przez kilka dni było na poziomie 0,1), a NO3 = 10. WTF? Dodam tylko, że filtracja to całkowita nówka oprócz tego, że podłączyłem dojrzały kubełek z mniejszego akwarium. Na początku sypnąłem trochę karmy i wlałem bakterie. Czy to oznacza, że cykl jeszcze nie ruszył? Odpalałem już wcześniej totalnie świeże zbiorniki i wszystko dział się zdecydowanie szybciej. Już się zastanawiam, czy nie wrzucić kilku ryb na start z aktualnej obsady, która koczuje w dwóch innych zbiornikach.


Muszę niestety reagować bo ci głupie pomysły chodzą po głowie.

Nie wpuszczaj ryb bo i tak za dużo sypnąłeś karmy i teraz to muszą bakterie przerobić dlatego długo trwa.

Masz NO2 - 2 mg/l czyli prawdopodobnie już będzie spadać jak zejdzie do 0,025 wpuszczaj ryby. Powinno teraz już być szybko.

Opublikowano
Muszę niestety reagować bo ci głupie pomysły chodzą po głowie.

Nie wpuszczaj ryb bo i tak za dużo sypnąłeś karmy i teraz to muszą bakterie przerobić dlatego długo trwa.

Masz NO2 - 2 mg/l czyli prawdopodobnie już będzie spadać jak zejdzie do 0,025 wpuszczaj ryby. Powinno teraz już być szybko.



Mam głupie pomysły, ale muszę też poprawić błąd w poprzednim tekście NO2=0. Nie wiem jakim cudem palnąłem tam "2". Przepraszam.


To trochę zmienia postać rzeczy prawda?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.