Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no po filmiku widać że póki mam małe to super wygląda akwarium ale jak będą większe to była by tragedia.... są malutkie niech na razie będą u mnie póki malutkie mają warunki ale będę powoli już szukał im nowego domku....

martwi mnie to że każdy pisze ta ryba zła ta może być it. a następny pisze coś innego....

zostawiam yellow to pewne zastanawiam się nad maldingo skoro poszecie że dadzą radę zaufam wam.....

a co lepsze rer redy, fire fishy bo najśliczniejsze auratusy dotarło do mnie że nie.... choć lezka mi się pewnie uroni jak będę je sprzedawał... :(

na razie jako początkujący mylę te fire fish i red red bo są podobne :P

-- dołączony post:

Moje ryby są jeszcze małe i czekają na przesiadkę do dużego zbiornika, czy Ty taki zbiornik planujesz postawić? Napisałeś, że zrozumiałeś sytuację na podstawie przykładu z DA, a kilka zdań dalej piszesz, że jednak zostawiasz redy i yellow razem, czyli jednak nic nie zrozumiałeś ;) Dodatkowo piszesz "te mbuna" wnioskuję, że zrozumiałeś, że to jakiś gatunek lub nazwa pyszczaka... jak można być takim ignorantem... wystarczy troszkę się wysilić i przeczytać choćby jeden artykuł o pyszczakach...


Pozwolę sobie nie wypowiadać się więcej w tym temacie, bo widzę, że nie ma znaczenia co Ci napiszemy i tak robisz swoje ;) powodzonka życzę...



nie pisałeś że masz jeszcze większe....

ignorant ?

heh większość poleca mi yellow a ty co piszesz to kogo mam słuchać..... ?

-- dołączony post:

oki mam wolne jutro poczytam, przemyślę i zdecyduję bo im więcej tu to czytam tym bardziej nie wiem które zostawić..... nie chcę w sumie dokupować innych wolałbym wybrać coś z tych co mam o ile można.... poczytam

Gość pemergency
Opublikowano

Posłuchaj... mbuna to nie nazwa ryby a całej grupy ryb z jeziora malawi, zamieszkujących litoral skalny tegoż jeziora ... tak w skrócie...


Mam kilka zbiorników, ale żaden nie nadaje się dla redów, wszystkie są za małe...

W niedługim czasie postawie zbiornik 200cm długości, który będzie zamieszkiwany przez ryby z grupy mbuna...


Nie pisałem nic złośliwie, wręcz przeciwnie, nie chcę żebyś popełnił pomyłki jak większość osób, które zaczyna przygodę z akwarystyką, a szczególnie z pyszczakami - to wyjątkowe ryby, które mają wyjątkowe zachowania...


Wracając do tematu... jeśli nie planujesz większego zbiornika to redy są za duże, prędzej czy później urosną i będzie im za ciasno w 200l. Yellow też rośnie spory ale nie jest tak terytorialną rybą jak estherae red red, więc nie będzie stwarzać problemów (raczej).

Auratus to typowy zadzior, potrafi poustawiać w szeregu dwukrotnie większe ryby od siebie, a nawet je zabić.


Moim zdaniem powinieneś celować w ryby łagodne i nie zbyt duże...

Gdybym miał 200L i nie planował powiększenia zbiornika moją obsadą byłyby, saulosi zamiast yellow w haremie 1+4 oraz pyszczak rdzawy zamiast red-red w haremie 1+4.


Miałbym kolorowo i w miarę łagodnie, choć saulosi też potrafi ponoć pokazać "pazurki" ;)


A aulonacara zupełnie odpada...

Albo stawiasz większy zbiornik i masz większość ryb, które chciałeś, albo pakujesz je do małego baniaka i masz "kiszone ogórki", zostaje opcja trzecia zmiana obsady...


Przemyśl sobie to...


Pozdrawiam serdecznie

  • Dziękuję 1
Opublikowano

ale dałem ciała najpierw piszę później myślę sorki dzieci, żona praca rybki.... sorki

od teraz na spokojnie..... jestem jeszcze po służbie i przez to trochę jeszcze nie myślę....

czytam że

yellow może być da sobie radę.....


maingano może mieć problem bo troszkę za bardzo terytorialny i typ samotnika


o i Aulonocara Fire Fish

http://forum.e-akwarystyka.pl/topics58/15473.htm a sprzedawca zapewniał że roślinożerna :(

ogólnie mało mogę znaleźć o fire fish :(


Melanochromis auratus jak dla mnie najśliczniejsza ... tu piszą że wszystkożerna na wiki że głownie wysoce roślinny ..... żeczywiście może sprawić problemy... choć w małym stadku można było by się pokusić ale nie koniecznie


co do red red faktycznie nie powinny być łączone do podobnych kolorem i ksztaltem


nie krytykujcie już bo to nic nie da mleko się rozlalo... nie cofnę czasu....


jak możecie piszcie prosto ta to ta to.... tą z tą....

poradźcie co mam zrobić jakie zostawić.... sztuk 1 gatunku kupiłem celowo więcej bo nie wiedziałem jaka płeć

sorki za moje uniesienie się .....

Gość pemergency
Opublikowano
ale dałem ciała najpierw piszę później myślę sorki dzieci, żona praca rybki.... sorki

od teraz na spokojnie..... jestem jeszcze po służbie i przez to trochę jeszcze nie myślę....

czytam że

yellow może być da sobie radę.....


maingano może mieć problem bo troszkę za bardzo terytorialny i typ samotnika


o i Aulonocara Fire Fish

http://forum.e-akwarystyka.pl/topics58/15473.htm a sprzedawca zapewniał że roślinożerna :(

ogólnie mało mogę znaleźć o fire fish :(


Melanochromis auratus jak dla mnie najśliczniejsza ... tu piszą że wszystkożerna na wiki że głownie wysoce roślinny ..... żeczywiście może sprawić problemy... choć w małym stadku można było by się pokusić ale nie koniecznie


co do red red faktycznie nie powinny być łączone do podobnych kolorem i ksztaltem


nie krytykujcie już bo to nic nie da mleko się rozlalo... nie cofnę czasu....


jak możecie piszcie prosto ta to ta to.... tą z tą....

poradźcie co mam zrobić jakie zostawić.... sztuk 1 gatunku kupiłem celowo więcej bo nie wiedziałem jaka płeć

sorki za moje uniesienie się .....



Paci napisz co masz teraz i co mozesz oddac od reki

Opublikowano

yellow 7szt

maingano 7 szt.

rer red 7 szt.

fire fish 6 szt.

auratus 7 szt.

dałem się naciągnąć i fajnie było by jak bym znalazł kupca bo szkoda tych pieniędzy.... fajnie jak udało by się gdzieś je wymienić .... będę musiał pokąbinować

wychodzi na to że nić co kupiłem nie może zostać .... :(

nie potrzebnie się pospieszyłem....

dzięki za wszystko....

i za info ale głupio mi się zrobiło i doczytałem heh

saulosi fajna opcja bo prawie jak yellow i maingano w jednym :P

ale ten rdzawy nie podoba mi się za bardzo... ale przemyślę to chyba że masz jakąś inną jeszcze odmianę....

masz jakiś pomysł co zrobić z tymi ?

kuzynki chłopak ma robione akwarium miał z rosłinkami i różnorodnymi akwarium ale spodobało mu się moje mówił że może przejdzie na pielęgnice ale może go nakręcę na pyszczaki.... akwarium ma 160 czy 180 cm długości .... idealne dla pyszczaków :P

jutro będę u niego może da sie namówić :P

Opublikowano
yellow - to zostawię bo są ładne i takie warunki im starczą a poza tym mam sentyment bo od nich wszystko się zaczeło....

maingano

rer red

fire fish

auratus

dałem się naciągnąć i fajnie było by jak bym znalazł kupca bo szkoda tych pieniędzy....

pytanie co z tej obsady mógłbym jeszcze zostawić



Auratus jest do oddania w trybie natychmiastowym. Jeżeli jakiś samiec zacznie się wybarwiać to w takiej ciasnocie będę pływały trupy Maingano oraz pozostałych Auratusów (też samic). Oczywiście "Red-Red" również jest do oddania. Pozostałe możesz zostawić i obserwować co się będzie działo.


W tej chwili to jest plan minimum programu naprawczego.


Co do ceny, nikt tutaj nie kupi Ci ryb z zoologicznego FXXXXXXX :) Możesz spróbować na alledrogo lub na olx.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

zrobię na początak tak jak mówi kolega....

bo to nie kilka km żeby sobie tak tam jeździć a i czasy wymaga a do tego trochę mi głupio.... wymienić to może by wymienił ale kasy to raczej mi nie odda.....

powiedzcie mi czy na oświetlenie ustawić jakoś czasowo ?

myślałem że to roślinne pyszczaki i upiłem dziś spiruline 36% i bio vita z tropicala..... :P olejny niefart heh

Opublikowano

znalazłem im nowy domek.... mogę się nimi nacieszyć jeszcze tydzień zanim kolega wróci i idą 50 km dalej.....

auratusy i red redy jak doradzaliście.... mam nadzieję że pozostałe 3 gatunki dadzą sobie radę :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.