Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powiedzcie czy przy podmianie wody wyłączacie filtr zewnętrzny?Chodzi mi o to ,że jeśli spuszczę wodę i wylot z filtra nie jest w wodzie to się zapowietrza i czy to jest dobre?

Druga sprawa też przy podmianie wody,gdy poziom się obniża to wtedy skimmer też zasysa powietrze.Stąd pytanie czy wyłączać filtr podczas tej operacji?

Następne pytanie,podczas karmienia pokarmem ,który nie tonie niezjedzony pokarm wpada do skimmera ,jak temu zaradzić?Próbowałem już wkładać w skimmer gąbkę,ale wtedy śmieci z tafli nie wpływają i nie ma takiego ciągu do filtra,gdy wyciągnę gąbkę to ładnie wszystko wciąga ,ale z pokarmem.Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?Może wyłączać na czas karmienia filtr,ale to też chyba niedobrze dla bakterii i dla mnie też problem za każdym razem włączać i wyłączać.Poradźcie bo nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Opublikowano

Ja wyłączam mechanika (aquael 2000) na 30 min dwa razy dziennie podczas karmienia. Jednak biolog(hw 304B) pracuje 24/7 ale wyłączenie go na 1h (kilkakrotnie)w moim przypadku bez żadnych konsekwencji. Wiec nie ma co się bać godzinnych przerw. Nie wiem jak z systematycznym wyłączaniem na 10-15 min. Im większa pojemność kubła tym dłużej może nie pracować (tak mi się wydaje)


Pokarm co pływa po tafli. Czy nie najlepiej namoczyć go przed włożeniem? Najprostsze rozwiązanie bez wyłączanie lub zaślepiania czegokolwiek.


Co do łapania powietrza do filtra to wylot filtra nie gra roli tylko wlot. Znajdź nieszczelność i wtedy filtr będzie mógł pracować. Nie wiem jak masz rozwiązany skimmer. U mnie można by go obrócić do dna i spokojnie robić podmianę. Chociaż skimmera nie używam.

Opublikowano

...jeżeli wylot filtra nie jest w wodzie a filtr pracuje to nie zapowietrzy Ci się! Zawsze tak mam przy podmianie bo go nigdy nie wyłączam ( chyba ,że grzebie w kubełku). Tak się stanie gdy zasys nie jest w wodzie lub skimer Ci zassie powietrze. A skoro masz skimer na rurce ssącej a nie chcesz aby się zapowietrzał filtr podczas wymiany to go na tę chwilę wyłącz ..Nic się nie stanie! A jeżeli nie chcesz aby skimer zasysał pokarm pływające to na czas karmienia też możesz na tę chwile wyłączyć! Nic się nie stanie tyle tylko ,ze to taka zabawa.

Z tego co widziałem to masz akwarium 126 litrów..Wg mnie możesz pozbyć się skimera a po prostu ( o ile masz) wylot z filtra zewnętrznego ustawić tak aby Ci łamał lustro wody i nie będziesz miał filmu..Ewentualnie mały falownik. Też używałem skimera ale to był skimer z własnym napędem..Zrezygnowałem bo filtr mechaniczny ( łamie mi bardzo dobrze lustro wody) i nie mam filmu..Po prostu przemyśl czy ten skimer jest Ci tak naprawdę potrzebny!

Opublikowano

No właśnie jest mi potrzebny bo wylot filtra mam w wodzie i robi mi się straszny kurz na tafli.Poza tym skimmer bardzo ładnie zasłania grzałkę.Gdy miałem wylot na taflę to troszkę wkurzał mnie ten hałas.Tak będę robił z karmieniem,że będę jednak wyłączał na chwilę filtr,dwa razy po dwie min.dziennie nie powinno zaszkodzić.Zresztą tak twierdzicie a ja Wam wierzę(no bo komu?).

Dzięki wielkie.widzę,że są osoby na które mogę liczyć.Andzrzej

Opublikowano

...na pewno nie zaszkodzi! Chodzi tylko o to ,że to wtedy absorbuje Ciebie. Jeżeli masz wylot w wodzie ale skierowany do góry to nie powinno takie ustawienie robić hałasu..A takie właśnie ustawienie spowoduje to ,że będziesz miał dobrze napowietrzoną wodę i zniknie tzw. pył z powierzchni...Ale tu wybór należy już do Ciebie..W każdym bądź razie takie chwilowe wyłączenie nie jest szkodliwe tylko po prostu upierdliwe dla Ciebie :)

Opublikowano
W każdym bądź razie takie chwilowe wyłączenie nie jest szkodliwe tylko po prostu upierdliwe dla Ciebie :)


Według mnie może podłączyć pod timer ;)

Opublikowano
Według mnie może podłączyć pod timer


..może. Ale musi i tak być przy tym aby w tym samym czasie wsypać pokarm:)

..chyba ,że zrobi tak ,że czasowy wyłącznik wyłączy jemu filtr a w tym samym czasie automatyczne karmidełko zadziała:)

Opublikowano

Jakiś czas temu przy dużych podmianach 50-70% po prostu dokładałem jedną rurkę do wlotu i kubeł brał wodę z niższego pułapu i cały czas pracował. Chodziło o to że wodę "po" dolewałem powoli przez wiele godzin, więc wolałem aby chodził. Po za tym chciałem aby do kubła dostawała się woda powoli i stopniowo wymieszana. Przy normalnych podmianach i przerwie do 1h można wyłączyć. Można też po takiej operacji i na wszelki wypadek nie karmić ryb, tego i następnego dnia.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.