Skocz do zawartości

filtr tetra ex 1200 moje przemyślenia po 4 latach


zydanet83

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich , po kilku latach użytkowania filtrów marki tetra chciałbym podzielić się moimi przemyśleniami na temat sprzętu oferowanego nam przez firmę tetra .

W swoim posiadaniu posiadam filtr tetra ex 700 ( pierwszej generacji - ma około 8 lat ) i ex 1200 ( drugiej generacji - ma około 4 lata )


W tym poście postaram się napisać o wadach jak i zaletach owych filtrów , jakie przez 4 lata użytkowania zaobserwowałem .


Każdy z nas szuka jak najlepszego i nie drogiego filtra do naszego baniaka . W moim przypadku na 450l akwa. wybrałem tetre ex 1200 . Wówczas bardzo mało było inf. na temat tego filtra , a że obecnie każdy filtr ma swoją produkcję w chinach , wybrałem filtr cenowego środka , do którego można nabyć części we większości sklepów .


W zestawie w raz z filtrem otrzymujemy totalnie wszystko co potrzeba do użytkowania filtra .Pierwszą wadą filtra po jego zalaniu to ręczna pompka do odpowietrzania . Po prostu katastrofa .Do dziś się zastanawiam po co ona tam jest ? Po około 6 miesiącach przyszedł czas czyszczenia , po złożeniu wszystkiego - cieknie ... ( dodam , że mając wcześniej tetrę wiedziałem, że trzeba dbać o wszystko co gumowe - czyli wazelina , wazelina , wazelina ) ... Po kilku próbach uszczelnienia pass... woda w głowicy . Filtr na gwarancji, ale między czasie zmieniła się firma eksportowa na nasz kraj ( w grę wchodziło jedynie zwrot pieniędzy do 3 miechów ) , więc naprawiam sam ... Zaklejam silikonem do akwa. pompkę , woda dalej leje , więc wyrok pada na zawór aqa stop ... kupuje nowy za 54 zł ( części są na rynku, ale drogie ) i użytkuje filtr przez 3 lata . Między czasie tetra zalała mi podłogę ( nowo położoną - padła uszczelka pod głowicą i od tej pory filtr stoi we wiadrze ) .... Aż ostatnio czyszczę go i znowu wyrok leje do głowicy .. Po kontroli zaś aqa stop ... No to kupiłem - koszt 69 zł ( ale już 3 generacji - miałem możliwość już styczność z tym zaworem w 700 , fajna sprawa ) . Ale dalej cieknie ....

Wada znaleziona, zęby trzymające aqa stop wyłamały się ... Naprawa niemożliwa , jedynie wymiana głowicy - koszt 240zł czyli połowa ceny filtra .

Swoją drogą tetra mogła by zastosować coś lepszego niż dwa plastikowe zęby , które są liche ....

Ale znalazłem sposób ...Koszt jakieś 20zł ... ale o tym w następnym poście ....


Co do filtra i jego działania ... Filtr dość dobry , ale przepływ wody jest lichy.Filtr nadaje się jako biolog do 450 l . Z oryginalnych węży nie korzystam ( są za twarde ) , używam rur do wody z dodatkowymi zaworami , poprawiło to przepływ wody .


Co do naprawy : wystarczy zawór aqa stop w miejscu gdzie są uszczelki podkleić silikonem do akwa. , odczekać 2 dni i cały zawór obkleić włóknem szklanym z masą klejącą do łatania łodzi ( ja kupiłem w motoryzacyjnym ) odczekać kolejne 2 dni i filterek śmiga .


Do filtra też można zastosować prefiltr ( ale trzeba pamiętać aby czyścić go raz w tygodniu ) Stosowałem zewnętrzny filtr narurowy z wkładem sznurkowym i gąbkowym , ale się nie sprawdziła u mnie , próbowałem też prefiltra w akwa . Generalnie pozostałem przy samym biologu .


index.php?n=12291


index.php?n=12290

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr dość dobry to jak byś w szkole dostał -4 , Ale jak bym miał kupować filtr kubełkowy zakupił bym coś mocniejszego i nie co trwalszego ... wszystko zależy co obecnie jest na rynku i czego szukamy Bo np. można kupić tańsze chińczyki typ HW - 304 tyle że one mają pobór mocy większy, a przepływ podobny Cena jakoś 100 zł mniejsza ale za to części nie ma za dużo Wszystko zależy ile władzy masz w portfelu . Ale ostatnio widziałem nowy filtr tetry 4 generacja , zmienili obudowę ...

a skala ocen to tragedia , może być , dość dobry , dobry i rewelacja :)

-- dołączony post:

...stosowałem zewnętrzny filtr narurowy z wkładem sznurkowym i gąbkowym , ale się nie sprawdziła u mnie...

Dlaczego sie nie sprawdzil?



sznurkowy był rewelacją , ale wkład wytrzymywał 4 dni , po czym przepływ spadał , ( ale woda była super czysta już po 24 h )

Gąbka była w wytrzymywała jakieś 7 dni ale bez rewelacji i przepływ się zmniejszył i to o dużo . Może dla tego że miałem troszkę przerybiony zbiornik , obecnie po 2 poważnych chorobach jest ok ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na temat kubłów. Ja mam w swoim akwa unimax500 jako główny biolog. Tak połączyłem rurki aby był jeden wlot i jeden wylot. Na wlocie korpus narurowy z mega gęstą gąbką a filtr podaje wodę bardzo dobrze. Wkład mechaniczny w prefiltrze płukam raz w miesiącu jak i w całej filtracji narurowej. Na temat unimaxa500 nie mogę powiedzieć nic złego. Pracuje u mnie już półtora roku i ciągle jest bardzo cichy a jego wydajność nie spada. Dodam, że go otwierałem tylko raz w przeciągu tego czasu, ale tylko dlatego, że mam bardzo dobry prefiltr. Po miesiącu jak odwijam gąbkę z korpusu narurowego ( 3 warstwy ) to brudna jest tylko pierwsza warstwa. Woda kryształ, parametry w normie tak więc nie czuję potrzeby otwierania kubła. Im rzadziej go będę otwierał tym mniej problemów z jego obsługą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tez doloze swoje 3 grosze do opinii.Mam filtr juz ladnych pare latek.BORYKAM sie z nim ciagle.Ciagle przecieki.Proby uszczelniania sa nazwijmy krotkotrwale.Pierwsze pekly zapinki uchwytow.Tu zastosowalem wiercenie delikatne obudowy i 4 szpilki ze srobkami dociskajacymi.Trzymalo.Za jakis czas przeciek glowicy.Po wymianie wszystkich uszczelek dalej kicha,wiec nabylem akwa stop(znowu pare zl w plecy).Potrzymal okolo roku,znowu kolejny przeciek.Kolejny akwa stop i tak ze 3 razy.Teraz nastapila totalna klapa cieknie jak z prysznica z glowicy a jest to juz druga glowica.Wymiana uszczelek (ciezko zdobytych) w/g mnie slaby dostep do czesci zamiennych (gumowych)w sklepach.Naszukalem sie gdzie sie dalo i coz czesc starych uszczelek w raczke i po sklepach hydraulicznych.Niestety nie wszystko dalo sie dostac ale 90% tak.Reszta jakims cudem od znajomych efekt cieknie dalej.Skad tego juz nie wiedza najstarsi gorale.Kiedys byly to dobre filtry niestety teraz sa marnej jakosci.Jedyna zaleta tych filtrow to maly pobor pradu,bo cena tez nie najmniejsza mimo wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.