Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do akwa z pyszczakami :?: :?: :?:



:lol:



Włożyć można wszystko: U-botta, plastkowego koralowca, i nurka z babelkami :wink::D



a tak na poważnie [bo rozumiem że pytasz o Malawi] to wszystko się rozbija o:

Jak duże akwa, jak duży korzeń, z czego ten korzeń, czy beda jakieś zwierzątka co korzenie obgryzaja czyli zbrojniki itp.

Opublikowano

Ja mam w obydwu zbiornikach korzenie savannah

kupowane na allegro, u tego człowieka:


http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1096969


Mają zalety:


- nie wyglądają jak ze Śniadrw


- bez żadnego preparowania dawałem do wody, na jednym

robiłem dwumiesięczny test, nie zmieniał parametrów wody


- zapewniają sporo kryjówek


- jak masz w akwarium jakieś służby porządkowe typu zbrojnik,

które potrzebują drewna do podgryzania, to tym lepiej


- u mnie na przykład P. flavus regularnie sobie podskubuje

korzeń, a ogólnie dla większości mbuny korzeń wyznacza miejsce,

gdzie się zbijają w grupę w chwilach stresu :-)


- mają super kolor pod oświetleniem


Tak, że akurat te mogę polecić, przy czym bez przesady, żeby

amazonii nie zrobić :-)


milc

Opublikowano

akwa 200x60x60

żadnych zbroiników a pytam dlatego że mam p. "acei" które jak wyczytałem pobierają pokarm z gałęzi które leżą w wodzie.

Więc zastanawiałem sie czy w akwarium również nie zapewnić im czegoś podobnego.

Opublikowano

Generalnie na korzenie trzeba uważać przez ich zakwaszanie wody w zbiorniku. Ale jeśli da się ten problem rozwiązać, jak np milc, to nie widzę przeszkód. Wielu akwarystów uważa, że to "niebiotopowe". Moim zdaniem, jeśli ktoś nawali drewna do akwarium z pyszczakami, to faktycznie nie będzie to dobrze wyglądać. Ale przy dużym zbiorniku delikatny akcent korzenny chyba nie zaszkodzi :D

Opublikowano

generalnie moje pytanie dotyczy czy p. "acei"potrzebuje tego w akwarium, czy bez korzenia również można zapewnić mu dobre warunki do zycia.

Opublikowano

Można im zapewnić dobre warunki i bez korzenia nie jest on niezbędny np przy procesie trawiennym tych ryb i z powodzeniem wielu akwarystów prowadzi chów bez tego elementu. Jednakże wcale nie byłoby głupie taki korzeń im podarować, szczególnie jeśli wie się na pewno ze nie wpływa on jakoś radykalnie na odczyn wody.

  • 3 lata później...
Opublikowano

to czy się nada ocenisz jak go kupisz bo w aukcji się nie rozpisali...

ja bym zaryzykował zakup i ewentualnie podmieniał ciut częściej wodę na początku jeśli coś zacznie się dziać :wink:

ogólnie bez paniki :wink:

Opublikowano

Ok tylko wiesz chodzi mi dokładnie o tą nazwę ;) Bo milc napisał o korzeniu typu savannah a w aukcji jest napisane savanna ;) Nie wiem czy o ten sam typ korzenia chodzi bo podobno jest sprawdzony, są jeszcze te korzenia MANGROWE i JAPOŃSKIE o których się nikt nie wypowiedział . Ja posiadam dwa zbrojniki lamparcie i chciałem im umilić bardziej pobyt w moim akwa ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.