Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tak wyglądała u mnie gąbką 45 PPI po 24h pracy. Wielkość gąbki, to 25x10x3 cm. Dodatkowo w kaseciaku zrobiłem skimmer w komorze z pompą. Pod wlotem wody ze skimmera jest gąbka. Niebieska gąbka włożona jest tylko po to, aby zwiększyć złoże biologiczne.

20190328_150946.thumb.jpg.9599f8c54ad7e8167c262326944f5699.jpg

20190328_170824.thumb.jpg.fdd55ece8e5a8f3e07d0978c135890d9.jpg

20190328_170809.thumb.jpg.04c3700cd8891b9b5b6a8c6ec006caf2.jpg

20190328_171010.thumb.jpg.f7871c6038dfaea435d51d3e2cf7fd7a.jpg

Edytowane przez prezesik25
  • Lubię to 2
Opublikowano
20 godzin temu, prezesik25 napisał:

Sorki, że post pod postem.

Czy nacięcie gąbki (tak jak to mają oryginalne gąbki do filtrów wewn.) zwiększy jej powierzchnię filtracyjną?

Poczekaj aż gąbka zupełnie się zapcha to wtedy będziesz wiedział ile czasu będziesz potrzebował od czyszczenia do czyszczenia gąbki i to da Ci informację czy robić jakieś modyfikacje. Samo zabrudzenie gąbki nie powinno jeszcze Ci e niepokoić.

 

Opublikowano (edytowane)

Postanowiłem trochę zmienić układ wkładów w kaseciaku. Z uwagi, że nie potrzebuję grzałki, przegrodę 10x6 zapełniłem w całości złożem biologicznym, weszło ok 1.5 litra ceramiki. Dało mi to możliwość jeszcze niższego ustawienia pompy. Dodatkowo złoże biologiczne oddzielone jest od gąbki siatką ze sztywnej stali kwasoodpornej.

Kolejny mod, to zastąpienie prostokątnej rurki półokrągłą z zestawu kubełkowego HW-302 w celu zwiększenia przepustowości wody.

Po tych modach poziom wody w komorze z pompą spadł tylko ok 1cm do względem akwarium, poprzednio było to ok 3cm. Prawdopodobnie złoże biologiczne blokowało przepustowość dolnego otworu wlotu wody do pompy (mam 2cmx10cm).

20190330_164039.thumb.jpg.8afb692c7bc9895b57ee9f1ffcd53433.jpg

Wymiary kaseciaka, to 25x25x10cm, co daje pojemność ok 6,25 litra.

Ogólnie jestem bardzo "zadowolniony" z działania filtra, woda czyściutka :)

Edytowane przez prezesik25
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

No i mam wpierdy od moderatora za pisanie posta pod postem... :)

Dzisiaj wyciąłem formatki do kolejnego, większego kaseciaka. Dorwałem spienione pcv o grubości 5mm i powstanie filtr o wymiarach wys.30cm, szer.25cm, gr.(wewn.)11cm. Jednak zmieniłem konstrukcję filtra na korzyść większej powierzchni filtracyjnej gąbki. Obecnie w kaseciaku mam gąbkę 25x10x3cm. Teraz będzie 30x12,5x3 i będzie znajdować się na szerszej ściance.

Poniżej foto elementów układanki:

20190401_213952.thumb.jpg.ee2a06b87028b522eb2b6fedd1aa3cdb.jpg

Poprzedni kaseciak był zrobiony ze sztywnego pcv (nie spienionego), wszystkie formatki ciąłem szlifierką. Ten model został wycięty tapeciakiem, otwory oczywiście z pomocą wierteł 5 i 10mm.

Będzie w nim tylko miejsce na komorę śmieciową 1x12,5cm, gąbkę 3x12,5cm, ceramikę 6x12,5cm i pompę 11,5x11cm (wymiary w podstawie x30cm wysokości).

 

Odnośnie pojemności filtracyjnej gąbki - wytrzymała 3 doby do całkowitego zapchania. Poziom wody w pompie spadł o 8 cm i pompa zaczęła ciągnąć powietrze.

20190402_070747.thumb.jpg.f30a37b0eb17675fee9706d187da894f.jpg

W celu zwiększenia powierzchni filtracyjnej powycinałem w gąbce poziome rowki co ok 1cm, równo głębokości 1cm i szerokości 0,5cm.

 

Edytowane przez prezesik25
Opublikowano

Stosowałem gąbki 45ppi zapychały się po 2 dniach, później 30ppi po 5 dniach już był mocny spadek. Teraz jadę na 20ppi i jest optimum. W końcu cały syf zbiera się na początku gąbki. Mam gąbkę 25x20x3 bez żadnej ceramiki i wszystko śmiga w końcu jak należy. 

Opublikowano
Godzinę temu, sajlen napisał:

Teraz jadę na 20ppi i jest optimum. W końcu cały syf zbiera się na początku gąbki. Mam gąbkę 25x20x3 bez żadnej ceramiki i wszystko śmiga w końcu jak należy. 

Nie masz widocznego pyłu w wodzie?

Opublikowano

Ja mam zestaw 3 gąbek o róznej gęstości i woda przepływa od największych oczek, do najmniejszych, wszystko dobrze wyłapując po drodze i nie zapychając się. Starcza na 2 miesiące czyszczenie.

Nazywa się:

Zestaw 3 gąbek do optymalnej filtracji
AZOO BIO-SPONGE 3IN1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.