Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Taką farbą pomalowalem kaseciaka i schnie już prawie dobę niby w dotyku jest suchy ale jak trze się powierzchnię gąbką ze zmywaka to brudzi gabkę czy to normalne czy farba do dumy.. 

DSC_0330.JPG

DSC_0331.JPG

DSC_0332.JPG

Opublikowano

ja bym jeszcze odczekał a pózniej wymoczył kilka godzin. Farba może być już sucha a gąbką po prostu  ścierasz powierzchnię mechanicznie a w taki sposób to każda farba będzie brudzić.

Zanurz na kilka h w wodzie jeśli nie zabarwi wody powinno być ok.

Opublikowano (edytowane)

Moczac te farby nie pomagasz bo sa wodorozpuszczalne kiedy nie wyschna calkowicei.KrisT wiem ze chciales pomoc ale szkodzisz koledze Marcinowi.Panie Marcinie ta farba z mijego zdjecia schnie 30 min i po tym czasie kaseciak jest już w akwarium.

Edytowane przez RavenPl
Opublikowano

przecież napisałem :

9 godzin temu, KrisT napisał:

ja bym jeszcze odczekał a pózniej wymoczył kilka godzin

skoro schnie już dzień to dodatkowo odczekałbym 4-6h i do wody...

oczywiście przepraszam , mogło być żle odczytane. 

Opublikowano (edytowane)

Farba akrylowa powinna schnac minimum dwa dni po pomalowaniu. 

A propos akrylu - przymierzam się do budowy kaseciaka (tzn na razie przekopuje się przez 150 stron tematu :D ) i widze, ze wszystkie budowane sa ze spienionego PCV. A co myslicie o zrobieniu go z 3mm plyt akrylowych? Np takich. Cena podobna, material chyba sztywniejszy (nawet od PVC-U) i latwiejszy do sklejania bo klej metakrylowy stapia kawalki polistyrenu ze soba. Proces spawania trwa kilka-kilkanascie minut, wiec na spokojnie mozna dopasowac elementy jak trzeba. Do tego kleju MA nie trzeba dozowac tak dokladnie jak CA. 

EDIT z domu:

Dwie kolejne zalety polistyrenu: w sklepach modelarskich można kupić różne kształty, np paski 6x3mm na wewnętrzne prowadnice, wzmocnienia czy ramki na gąbki, czyli mniej docinania. Poza tym polistyren ma ujemną wyporność ale ledwo-ledwo, ścinek 20x6x3mm unosi się na wodzie jeśli przyczepi się do niego jeden bąbelek powietrza. Jakby coś się stało z przyssawkami to kaseciak nie powinien zatonąć jak wiadro cementu ani wyskoczyć na powierzchnię jak korek. 

Edytowane przez hilux
Opublikowano

Przedstawiłeś takie argumenty, że teraz już tylko wypada wbić gwóźdź do trumny i przetestować opisując tutaj wrażenia :) 

No chyba, że nie jesteś prekursorem tego materiału i ktoś zaraz poda kontrargumenty. 

Ja mam tylko pytanko, a jak to finansowo wygląda ? i jak z obróbką? otwory wlotowe są dość wąskie i tnie się je w spienionym nożykiem do tapet, jak polistyren się zachowa i jaką ma grubość ?

Opublikowano

 Szukalem w tym temacie slow akryl i polistyren, nikt go chyba jako budulca nie uzywal. 

Cenowo u mnie jest podobnie - na ebayu PVC format A4 kosztuje  €4, taki sam polistyren €4.5, jedno i drugie 3mm grubosci. Plasticard (modelarska nazwa polistyrenu) mozna kupić 3 formatki A4 za €6, tylko ze one maja 2mm grubosci.

Polistyren jest trudniejszy w obróbce niz PVC bo jest twardszy. Docinanie duzych kawalkow to nie problem, przykladasz linijke, przejezdzasz kilka razy nozem do tapet i odlamujesz. Otwory wlotowe moze byc ciezko zrobic jak w PVC,  z 3mm akrylu trzeba by je pewnie wycinac dremelem. Zamiast tego lepiej byloby zrobic scianke z otworami z cienszego materialu a w razie potrzeby dwie i skleic je razem. Albo jeszcze prosciej, zrobic krotsza scianke i wkleic np takie paski

Jak pisalem, na razie przekopuje się przez ten temat i zasada budowy i dzialania dopiero mi się w glowie (powooooli) rozjasnia. Jesli ktos podejmie się pomocy z zaprojektowaniem kaseciaka do mojego zbiornika zebym wiedzial ile materialu musze zamowic to zaczne dzialac od razu. :)

  • Lubię to 1
Opublikowano
32 minuty temu, hilux napisał:

 Jesli ktos podejmie się pomocy z zaprojektowaniem kaseciaka do mojego zbiornika zebym wiedzial ile materialu musze zamowic to zaczne dzialac od razu. :)

Do tego baniaka z podpisu czy coś nowego ? Ja teraz będę budował wersję minimalistyczną do mojego 666l. Minimalistyczną bo tylko komora śmieciowa 7mm, komora gąbki 50mm, komora grzałki 40mm oraz komora pompy 180mm. Założeniem będzie budowa jak najbardziej płaskiego filtra, który skryję w mroku.

Opublikowano

Cos nowego to by się chcialo ale nie ma miejsca. :) 

U mnie tez bedzie chyba minimalistycznie. Jako pompe chcialem uzyc Ac2000 bo już mam i dziala, jak duza komore powinienem do niej zrobic? 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.