Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Apeopo odnowienia tematu.Dzis wpadlem na pomysl zminimalizowania kaseciaka.Jak go opracuje podziele sie doswiadczeniami.Moj kaseciak jak do tej pory piwknie czysci akwarium.Nawet po przemieszaniu dna po 2h woda jest krysztal.

Opublikowano
..

Najbardziej mi pasuje koncepcja dużego kamulca aż do tafli wody i kaseciak w środku. Tylko kto mi taki kamień wydrąży za rozsądne pieniądze ;) No i baniak przydałby się większy wtedy :)



Jest na forum parę pięknych opisów jak zrobić sztuczny kamień.

Jak w toto obsadzić kaseciach by wszystko razem nie wypłynęło - to już małe piwo i kasa zdumiewająco mała.

Jak dobierzesz akryle w kolorze tych łupków ze Stojadły to wyjdzie rewelka.

Opublikowano

Problemy są dwa - wolę naturalne kamienie i brak zdolności artystycznych.

W razie czego rozumiem, że docinanie PCV to pestka? Czym to można robić? Czy przypadkiem nożykiem nie da rady?

Co z pompką? Musi być koniecznie cicha bo akwa będzie stało między bokiem narożnika a ścianą.

Opublikowano

Pompka powerhead jest dobra,jest tez dobry aquael.Albo tanie chinczyki resun-b. Ja na pcv rozrysowalem potrzebne plytki i wycinalem nozykiem do regipsow pierwszy raz powoli i dokladnie po liniach a drugi raz do konca.Bardzo dokladnie mi wyszlo.

-- dołączony post:

Co do kasety.Zobacz wczesniej jak umiescilem.Na przyssawkach,ale te nie utrzymaja ciezaru kamieni wiec trzeba by podstawic czyms.Kamienie przykleisz bez problemu na sylikonie.

Opublikowano

Kamienie potrzebuję na 2 bokach. Myślałem, żeby na rogach schodziły aż do podłoża a pośrodku była dziura, coś a'la brama. Byle tylko naturalnie to wyszło.

Ok, dzięki, chyba już wszystko wiem.


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Mam liczne pytania o wymiary filtra kasetowego. Każdy nie wiem czemu chce to zmieniać nie licząc się z ograniczeniami np wysokość kasety 30cm - to błąd!!!

Z kilku-miesięcznej eksploatacji takich dwu i wymianie tego wielkiego modelowego na nowy o wiele mniejszy płyną takie wnioski:


1/ Filtr kasetowy projektujemy nie na obecny baniak ale uwzględniamy większe o których na razie tylko marzymy, bo to nie zmienia jego wymiarów i nie wymaga budowy nowego filtra. Wystarczy wtedy zmienić zwykłą ceramikę 2 litry na Matrix 2 litry ( do baniaka 800l ) i przedłużyć szczudła na których się opiera o dno by z baniaka wysokości 40 cm przejść na wysokość 60cm. i z 240l na 800l bez żadnych problemów z wymianą sprzętu i dużych kosztów ( 2 litry Matrixa -106 zl). Ewentualnie do pracującej już pompy Aquael Circulator 2000 dokładamy małą ale obecnie najwydajniejszą Hydor Pico Evo 1200 tylko 7W. Wkrótce napiszę nowy temat gdzie będzie ta pompa podstawą rozwiązania problemów z biologią.


2/ Szerokość kasety czyli jej grubość.

Wymiar ten limituje szerokość baniaka oraz dostępne tanie gąbki na mechanika jak również objętość wkładu biologicznego. Zmniejszenie grubości filtra o 2cm z 10 cm na 8 cm skutkuje wzrostem jego wysokości o 4cm dla 2 litrowej ceramiki.

Optymalne jest 10,1 cm mierzone wewnątrz - te 0,1cm to luz na gąbkę by łatwo się wkładało i wyjmowało.


3/ Wysokość kasety.

Wymiar ten limitują dwa czynniki:

a/ długości grzałek które nie mogą znacznie wystawać powyżej lustra wody i kasety a powinniśmy mając na uwadze pkt1 uwzględniać grzałki co najmniej 2x200W - Eheim Jager ma długość 40cm .

b/ wystarczający słup wody w komorze pompy by ta się nie zapowietrzała. Tu jest prosty rachunek - 1 cm wolny od dna + 17 cm na dwa litry ceramiki + 2 cm na watę + 15 cm na zanurzenie pompy AqC2000 + 4 cm na różnicę lustra wody + 1 cm od krawędzi = minimum 40 cm

Wysokość kasety robimy zawsze - minimum 40 cm wymiar wewnętrzny.


4/ Długość kasety.

Tu mogą być dość duże różnice wymiarowe wynikające z podejścia do potrzeb filtracji.

Patrząc od wlotu wody najmniejszy wariant to:


1cm komora śmieciowa + 5cm gąbka ppi45 ( bez prefiltra) + 3 cm komora grzałki + 12 cm komora pompy -razem z prowadnicami i przegrodą = 22,5 cm


Wariant optymalny


1cm komora śmieciowa + 10cm gąbka ppi45 ( bez prefiltra) + 8cm komora chemii + 12 cm komora pompy - razem z prowadnicami ,przegrodą = 32,5 cm.


Dlaczego usunąłem gąbkę prefiltra. Sprawdzała się tam tylko już bardzo gęsta ppi30 przy głównej ppi45 - więc różnica żadna, a listwa prowadząca wypadła. Dostęp do gąbek jest i tak przy podmiankach wody i nawet jak się gąbki w ogóle nie zapchały to i tak lepiej je przy okazji wypłukać bo wywalamy cały syf z baniaka. Po co ma to tylko ponosić poziomy azotanów i fosforanów. Taka 10cm gąbka w baniaku z 20 szt dużych pysków w sposób widoczny przytyka się po 2 miesiącach a i tak nie ma to żadnego wpływu na wypływ z pompy.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale w wariancie optymalnym potrzebuję następujące formatki (w cm):

dno - 1x32,6x10,7

boki - 2x32,6x40

przód, tył i przegrody - 4x10,1x40

przegroda pompy - 1x10,1x38

Założenia

- szerokość 10,1 cm "luz na gąbkę"

- boki, przgrody, przód i tył naklejane są na dno

- przegrody, przód i tył wklejane są między boki

- przód ma wycięcia/kratki na górze i dole plus grzebień na samej górze (ile? Z centymetr?)

- pierwsza i druga przegroda mają wycięte środki aby gąbka się trzymała (ile zostawić boków? z 0,5 cm?)

- trzecia i ostatnia przegroda (pompy) jest pełna ale krótsza (te 2 cm luzu od dna wystarczy?)

Razem wychodzi 10,7x32,6x40,3cm.

Akwarium 300 litrów, więc nie dam więcej jak 1l Matrixu.

Czy dobrze to wszystko policzyłem? Szczególnie jeśli chodzi o szerokość ramki do prowadzenia gąbki i odległość ostatniej przegrody od dna?

Opublikowano
Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale w wariancie optymalnym potrzebuję następujące formatki (w cm):

dno - 1x32,6x10,7

boki - 2x32,6x40

przód, tył i przegrody - 4x10,1x40

przegroda pompy - 1x10,1x38

Założenia

- szerokość 10,1 cm "luz na gąbkę"

- boki, przgrody, przód i tył naklejane są na dno

- przegrody, przód i tył wklejane są między boki

- przód ma wycięcia/kratki na górze i dole plus grzebień na samej górze (ile? Z centymetr?)

- pierwsza i druga przegroda mają wycięte środki aby gąbka się trzymała (ile zostawić boków? z 0,5 cm?)

- trzecia i ostatnia przegroda (pompy) jest pełna ale krótsza (te 2 cm luzu od dna wystarczy?)

Razem wychodzi 10,7x32,6x40,3cm.

Akwarium 300 litrów, więc nie dam więcej jak 1l Matrixu.

Czy dobrze to wszystko policzyłem? Szczególnie jeśli chodzi o szerokość ramki do prowadzenia gąbki i odległość ostatniej przegrody od dna?



na oko wszystko dobrze policzyłeś. Nareszcie ktoś myślący o wielkości złoża i swoich pieniądzach.

przegrodę między dnem a komorą pompy - przelot 5cm i na dnie komory pompy wklej dwie listewki unoszące worek z Matrixem 1-1,5cm nad dnem.

listewki prowadzące gąbki 1-1,5cm


nie podałeś głębokości baniaka i wymiaru od dna do wzmocnienia wzdłużnego chyba że będzie ustawienie boczne nie wchodzące pod wzmocnienia.

Dno daj z gresu lub innej ciężkiej ceramiki i to podwójnie. Inaczej kaseta z 3mm spienionego pcv pływa. To podniesie kasetę nieco - trzeba to uwzględnić

powodzenia i pochwal się rezultatem


Jaki napęd kasety dajesz?

W mojej 150cm 300l w kasecie pracują

2 x Hydor Pico Evo 1200 oraz po drugiej stronie Jebao WP25 na najniższych ustawieniach.


Wnioski:

1 szt Hydora wystarczająco czyści wodę na kryształ i nic nie jest w stanie jej dorównać w cichej pracy. Wtedy wyrażnie słychać Jebao WP25

2 szt Hydora pracuje tak samo głośno jak Jebao chodz odgłosy są inne i Jebao mruczy a Hydory jednostajnie szumią. Tylko taka różnica.

Jestem zadowolony jest cicho.

Jebao WP25 dno zamiata i wymywa piasek do dna. Bardzo przydatna funkcja Feed czyli wyłączenie na 10 min na czas karmienia ryb.

To bardzo silny falownik z programowanym sterowaniem za niewielką kaskę - polecam

Opublikowano

Dzięki za rozwiązanie dylematów odnośnie budowy :)

Baniak 120cm, 52 cm od dna do wzmocnienia, wiec kryjówka będzie. A kaseciak nie wypłynie bo ma być obklejony kamieniem.

Co do pompek na razie będzie Hydor Pico 1200 plus mam na stanie jakaś starą 1100l/h (cięcie kosztów).

Ile kleju do pcv kupić (tego co Ty używałeś, nie pamiętam nazwy ale jest gdzieś na początku podane)?


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Wtrace swoje:)W castoramie jest klej dragon do pcv za 4.5 tubka.Ja zuzylem prawie 2 cale i nie wplywa na wode.Proponuje od srodka uszczelnic sobie krawedzie sylikonem,tak dla pewnosci ze czysta woda leci:)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.