Skocz do zawartości

Start akwa 112l a raczej falstart....


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

http://forum.klub-malawi.pl/faq.php?faq=c#faq_c1


Może być 28, ale 25 też będzie dobre. Ja praktycznie nie dogrzewam. W pracy stoi 240 i tam temperatura utrzymuje mi się w okolicy 27-28. Grzałka ma ustawione kolo 24. Tam grzeją ludzie, komputery, osprzęt akwarium.


W domu w 220 mam kolo 25, grzałka ustawiona także na 24 włącza się bardzo sporadycznie. Ostatnio nawet wypiąłem ja z gniazdka :)

Opublikowano

Panowie na szybie pojawiły się małe białe żyłki, wyczytałem że, jest to etap dojrzewania... tylko pytanie czy mogę to zetrzeć ? Czy zostawić w spokoju.. Niestety nie posiadam jeszcze testów kropelkowych ( chociaż No2 i No3 ) brak funduszy-.- ale robiąc je paskowym JBL no2 wychodzi centralnie na biało czyli 0 a no3 jaśniejsze niż 25mg/l. Nie wiem czy podmienić trochę wody czy zostawić w spokoju aż do momentu kupienia testów ?

Akwa stoi już ponad 3 tyg. udało mi się pozbyć wszystkich dotychczasowych rybek, zostawiłem jedynie 1x neon jako niby startowa ;)

  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam,podłączę się do tematu. Startuję z klasyczna 112L, podłoże to piasek kwarcowy(biały) 4 roślinki Anubiasy oraz korzeń. Filtr to chińczyk AG140 1000L/h wkłady filtracyjne to na samym dole węgiel,następnie w dwóch kolejnych ceramika. Przed kubłem filtr narurowy zakupiony w obi z wkładem. Grzałka 100W z termostatem temp. wody 27st. Dodałem tam uzdatniacze ActiBactol oraz ?? tego drugiego nie pamiętam bo wyrzuciłem opakowanie ale sprzedał mi to gosć w temacie w sklepie Zoo.Parametry wody to NO3-0; NO2-0; GH-10; KH-8;PH-8,5 i co nastąpiło: Wpuściłem tam zbrojnika który miał około 2 lat no i na drugi dzień padł :( chciałem spróbować tak jak radziliście zeby przed pyszczakami dać inne rybki do przetestowania. Wczoraj około godziny 17tej pojechałem i kupiłem 4 neonki oraz 2 zbrojniki, dziś rano 1 neon padł a w południe 1 zbrojnik,reszta neonków siedzi przy dnie i nie są skore do pływania. Cos możecie mi poradzić w tej materii?

Opublikowano

Wyjmij ten węgiel z kubła i zasyp kosz ceramiką, nie jest to powód zgonów oczywiście, ale węgiel wsadzamy tylko żeby wypłukać toksyny po leczeniu np. pH wody jest za wysokie dla neonów i zbrojników, ale powiedzmy, że to też nie było powodem zgonu. Po prostu wpuściłeś ryby do wody, w której nawet nie ruszył cykl azotowy. Mierzyłeś NH4? ActiBactol to nie uzdatniacz tylko bakterie startowe...

Opublikowano

Dałem to co dał mi gosć w sklepie..ActiBactol oraz ActiClean....powiedział ze po wlaniu tych preparatów mogę po 2 dniach wpuścić jakieś rybki startowe np: neonki,zbrojnika. Węgiel w takim razie wyciągnę a testów na NH4 jeszcze nie posiadam.

Opublikowano

Nie słuchaj sprzedawców w sklepie. Przeczytaj dział FAQ Malawi, tam znajdziesz wszystkie potrzebne informacje. Pełny cykl azotowy trwa koło miesiąca i tyle musisz czekać z wpuszczeniem ryb. Wpuszczenie tzw. rybek na start to zabawa z ich życiem... Jak już przeczytasz faq, wpisz w wyszukiwarce "start akwarium" i znajdziesz na pewno full tematów o tym, jak zrobić to porządnie ;)

Opublikowano
Wyjmij ten węgiel z kubła i zasyp kosz ceramiką, nie jest to powód zgonów oczywiście, ale węgiel wsadzamy tylko żeby wypłukać toksyny po leczeniu np.

Matik, nie używałbym tak radykalnych stwierdzeń. Właśnie dlatego, że węgiel ma duże właściwości adsorbcyjne powinien, moim zdaniem, być używany przy starcie zbiornika. Nigdy nie wiadomo co "przywlecze" się do akwarium z piaskiem, kamieniami i innymi dekoracjami. Ponadto ze względu na swoją porowatą strukturę jest idealnym medium do zasiedlenia przez bakterie nitryfikacyjne. Oczywiście po pewnym czasie, gdy straci swoje właściwości można go zastąpić ceramiką czy tez innym medium filtracyjnym. W tym czasie zbiornik dojrzeje.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Ok, dziękuję za sprostowanie i przepraszam za wprowadzenie w błąd w takim razie :) Po prostu z tego co śledziłem nikt nie stosował węgla na starcie, tylko właśnie do "zatarcia śladu" po leczeniu.

Opublikowano
Ok, dziękuję za sprostowanie i przepraszam za wprowadzenie w błąd w takim razie :) Po prostu z tego co śledziłem nikt nie stosował węgla na starcie, tylko właśnie do "zatarcia śladu" po leczeniu.
Bo węgiel jest u nas niedoceniany a cała Ameryka na nim stoi;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.