Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

deccorativo kaseciak jest ok jeśli chodzi o biologię, natomiast jak ktoś chce mieć czyste dno to może nie podołać przy naszych brudasach, no i zajmuje miejsce w baniaku.

Opublikowano
deccorativo kaseciak jest ok jeśli chodzi o biologię, natomiast jak ktoś chce mieć czyste dno to może nie podołać przy naszych brudasach, no i zajmuje miejsce w baniaku.


Darku jestem spokojny o te sprzątanie gówienek, głowica Aquael Circulator 2000l/h faktycznie sika 2000l/h ( także Seba był zaskoczony co ta głowica potrafi) a to nie tylko w mojej 120 cm zamiata brudy ale powymywało mi miejscami piasek aż do podkładki a jest ponad 6cm. Oczywiście pozostaje wada iż zajmuje dno - moim zdaniem to jedyna wada, ale to nie tu temat.

Umówiłem się z Sebastianem że jak będzie miał swoje spostrzeżenia to coś napiszemy może wspólnie. Nie mam zacięcia że tylko moje jest dobre, każdy rodzaj filtracji na zalety i wady - kwestia wyboru pozostawiam do indywidualnej decyzji każdego.

Gość pemergency
Opublikowano
Nie , nie Karolu. Podawałem wartości przepływu pompy w narurowcu z czystymi sznurkami i przy zabrudzonych.


Stanisławie, nie wiem gdzie to jest, pewnie by mi oczy wybiło i tak bym nie znalazł... nie będę się spierał. A co z tym czyszczeniem rur?


Dla mnie największą wadą narurowca jest trudność w jego wykonaniu. Dla kogoś kto ma dwie lewe ręce do DIY temat jest nie do przeskoczenia :D


Ja np mam obawę przed spartoleniem czegoś podczas składania (np złym zgrzaniem rurek), obawiam się, że mogłoby się to rozszczelnić i zalać cały pion :D

Opublikowano

A panowie jak jest z głośnością pracy tych pomp?W domu mam podłączoną pompę obiegową do instalacji i jednak ją słychać.Fakt jest to pompa klasy B.Byłem jednak u szwagra w nowym domu i jego nówkę pompę też słychać.Z tego co pamiętam pompa u kumpla co ma narurowca też bezgłośnie nie działa.Ja niestety mam akwarium w tym samym pokoju co śpię,dlatego w miarę ciche działanie jest dla mnie ważne.

Opublikowano

Grześ zmień Szwagra i kolegę albo niech pompy odpowietrzą:D


A tak poważnie to miałem kilka filtrów wewnętrznych, cyrkulatorów, kubłów i powiem Ci, że przy tych pompach w końcu się wyśpisz;)

Opublikowano

A więc narurowca mam prawie półtora roku i nie czyściłem rur i nie widzę żeby miało to wpływ na przepływ. Zaglądałem do rury zasysającej i nie ma żadnego nalotu takiego jak ma miejsce w przezroczystych węży w kuble. A jak ktoś ma dwie lewe ręce to tak jak pisałem niech sobie montuje kubełki i tyle. Ja nic nie poradzę, że korki komuś sąsiad podnosi ;-) (to nie było pod ciebie Karolu tak ogólnie). A jest system klejony nie zgrzewany według mnie troszkę droższy od zgrzewnego ale składasz go jak klocki lego z tym że musisz użyć kleju. I moja sugestia, przy gwintach używajcie pakuł i pasty uszczelniającej, a nie taśmy teflonowej.

Jeżeli chodzi o głośność pompy to przy alfie 2 gdyby nie wyświetlacz to ciężko było by stwierdzić czy ta pompa pracuje.


Tutaj Karolu pisałem o przepływie, tylko szeroko oczy otwieraj ;-)



Osobiście nie mierzyłem wydajności narurowca, ale kolega mający najnowszą alfe2 która na bieżąco ma możliwość podawania przepływności w m3 podał mi wyniki. Z czystymi sznurkami wynosiła ona około między 2200 - 2400l/h , po tygodniu z przybrudzonymi sznurkami wynik oscyluje w granicach 1300-1500l/h.

I to wszystko przy poborze na 3 biegu 18W.

Opublikowano
A jak ktoś ma dwie lewe ręce to tak jak pisałem niech sobie montuje kubełki i tyle

Odnoszę troszkę wrażenie że tych którzy nie potrafią złożyć narurowca uważasz za zupełne życiowe "niedojdy",mam nadzieje że się myle.A to tak do końca nie jest.Sam jestem inżynierem który wie że teoria czasami odbiega od praktyki.Możesz mieć i tomy porad i instrukcji,ale nic nie zastąpi ci praktyki.Narurowiec to jest mały obieg zamknięty który trzeba odpowiednio zaprojektować,aby sprawnie mieścił się pod akwarium,przy tym nie zapominając o ergonomii,jednak wygodne dostanie się do korpusu i jego odkręcenie ma znaczenie.Gdy w głowie i na papierze posiadamy już projekt trzeba go solidnie wykonać ( to kolego mimo wszystko nie są klocki lego) i tu jak najbardziej przydaje się praktyka,należy odpowiedni zgrzać lub skleić rurki (to ma być konstrukcja na lata i to działająca 24h/dobę więc musi to być solidne),trzeba je odpowiednio przyczepić do ścian aby np, nie wyginały się pod ciężarem korpusów,odpowiednio przyczepić pompę która tez parę kilo waży,i wiele pewno innych rzeczy które wyjdą w praniu.Więc doradzanie komuś kto z hydraulikom miał tylko do czynienia gdy kran przeciekał,aby spokojnie sobie zrobił narurowca bo to prosta konstrukcja jak budowa cepa to lekka przesada.

Opublikowano

Heh , niech CI i tak będzie ! Dla mnie pomimo tego, że nie jestem hydraulikiem i miałem tylko do czynienia z cieknącym kranem sam sobie go złożyłem bo to żądna filozofia, a projektów narurowców jest od liku i jeszcze trochę.

Opublikowano
a projektów narurowców jest od liku i jeszcze trochę.

Oczywiście że projektów jest pełno,ale każdy projekt musisz dostosować do swoich warunków,a dokładniej do miejsca które masz pod akwarium.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.