Skocz do zawartości

wady i zalety filtracji narurowej


grzegorz77

Rekomendowane odpowiedzi

deccorativo kaseciak jest ok jeśli chodzi o biologię, natomiast jak ktoś chce mieć czyste dno to może nie podołać przy naszych brudasach, no i zajmuje miejsce w baniaku.


Darku jestem spokojny o te sprzątanie gówienek, głowica Aquael Circulator 2000l/h faktycznie sika 2000l/h ( także Seba był zaskoczony co ta głowica potrafi) a to nie tylko w mojej 120 cm zamiata brudy ale powymywało mi miejscami piasek aż do podkładki a jest ponad 6cm. Oczywiście pozostaje wada iż zajmuje dno - moim zdaniem to jedyna wada, ale to nie tu temat.

Umówiłem się z Sebastianem że jak będzie miał swoje spostrzeżenia to coś napiszemy może wspólnie. Nie mam zacięcia że tylko moje jest dobre, każdy rodzaj filtracji na zalety i wady - kwestia wyboru pozostawiam do indywidualnej decyzji każdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pemergency
Nie , nie Karolu. Podawałem wartości przepływu pompy w narurowcu z czystymi sznurkami i przy zabrudzonych.


Stanisławie, nie wiem gdzie to jest, pewnie by mi oczy wybiło i tak bym nie znalazł... nie będę się spierał. A co z tym czyszczeniem rur?


Dla mnie największą wadą narurowca jest trudność w jego wykonaniu. Dla kogoś kto ma dwie lewe ręce do DIY temat jest nie do przeskoczenia :D


Ja np mam obawę przed spartoleniem czegoś podczas składania (np złym zgrzaniem rurek), obawiam się, że mogłoby się to rozszczelnić i zalać cały pion :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A panowie jak jest z głośnością pracy tych pomp?W domu mam podłączoną pompę obiegową do instalacji i jednak ją słychać.Fakt jest to pompa klasy B.Byłem jednak u szwagra w nowym domu i jego nówkę pompę też słychać.Z tego co pamiętam pompa u kumpla co ma narurowca też bezgłośnie nie działa.Ja niestety mam akwarium w tym samym pokoju co śpię,dlatego w miarę ciche działanie jest dla mnie ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc narurowca mam prawie półtora roku i nie czyściłem rur i nie widzę żeby miało to wpływ na przepływ. Zaglądałem do rury zasysającej i nie ma żadnego nalotu takiego jak ma miejsce w przezroczystych węży w kuble. A jak ktoś ma dwie lewe ręce to tak jak pisałem niech sobie montuje kubełki i tyle. Ja nic nie poradzę, że korki komuś sąsiad podnosi ;-) (to nie było pod ciebie Karolu tak ogólnie). A jest system klejony nie zgrzewany według mnie troszkę droższy od zgrzewnego ale składasz go jak klocki lego z tym że musisz użyć kleju. I moja sugestia, przy gwintach używajcie pakuł i pasty uszczelniającej, a nie taśmy teflonowej.

Jeżeli chodzi o głośność pompy to przy alfie 2 gdyby nie wyświetlacz to ciężko było by stwierdzić czy ta pompa pracuje.


Tutaj Karolu pisałem o przepływie, tylko szeroko oczy otwieraj ;-)



Osobiście nie mierzyłem wydajności narurowca, ale kolega mający najnowszą alfe2 która na bieżąco ma możliwość podawania przepływności w m3 podał mi wyniki. Z czystymi sznurkami wynosiła ona około między 2200 - 2400l/h , po tygodniu z przybrudzonymi sznurkami wynik oscyluje w granicach 1300-1500l/h.

I to wszystko przy poborze na 3 biegu 18W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ktoś ma dwie lewe ręce to tak jak pisałem niech sobie montuje kubełki i tyle

Odnoszę troszkę wrażenie że tych którzy nie potrafią złożyć narurowca uważasz za zupełne życiowe "niedojdy",mam nadzieje że się myle.A to tak do końca nie jest.Sam jestem inżynierem który wie że teoria czasami odbiega od praktyki.Możesz mieć i tomy porad i instrukcji,ale nic nie zastąpi ci praktyki.Narurowiec to jest mały obieg zamknięty który trzeba odpowiednio zaprojektować,aby sprawnie mieścił się pod akwarium,przy tym nie zapominając o ergonomii,jednak wygodne dostanie się do korpusu i jego odkręcenie ma znaczenie.Gdy w głowie i na papierze posiadamy już projekt trzeba go solidnie wykonać ( to kolego mimo wszystko nie są klocki lego) i tu jak najbardziej przydaje się praktyka,należy odpowiedni zgrzać lub skleić rurki (to ma być konstrukcja na lata i to działająca 24h/dobę więc musi to być solidne),trzeba je odpowiednio przyczepić do ścian aby np, nie wyginały się pod ciężarem korpusów,odpowiednio przyczepić pompę która tez parę kilo waży,i wiele pewno innych rzeczy które wyjdą w praniu.Więc doradzanie komuś kto z hydraulikom miał tylko do czynienia gdy kran przeciekał,aby spokojnie sobie zrobił narurowca bo to prosta konstrukcja jak budowa cepa to lekka przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh , niech CI i tak będzie ! Dla mnie pomimo tego, że nie jestem hydraulikiem i miałem tylko do czynienia z cieknącym kranem sam sobie go złożyłem bo to żądna filozofia, a projektów narurowców jest od liku i jeszcze trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki @Bastian  Pomocne linki 👍
    • Paaanie, u nas chyba nawet nie ma czegoś takiego jak składy kamienia, można kupić bruk, kamienne płyty na ogrodowy deck, krawężniki albo nagrobki i tyle. Obdzwanianiem kamieniołomów i innych takich zajmę się jak skończę z pacykowaniem pianki betonem. Mam trzykilowy premix cementu z piaskiem, takich wynalazków jak CR-5 czy CR65 u nas nie ma, albo są ale nie umiem znaleźć. Na pierwszy ogień poszedł kawałek pianki, który i tak będzie zakryty przez kamienie. Wygląda jak kupa mocno chorego niedźwiedzia przez kolor, ale fakturą nie odstaje za mocno od tła, po pomalowaniu powinno być lepiej a potem modlitwa do Matki Boskiej Glonowej. Do następnej partii użyję mniej wody i zacznę oblepiać od góry tła, żeby odpady z packi nie lądowały na już zrobionych niedzwiedzich gów kamieniach.     
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html?bs=olx_pro_listing   kontakt poprzez olx
    • Zgadza się, dawno tam nie byłem...   A jakieś składy kamienia, ogrodnicze? Na plaży to raczej otoczaki znajdziesz.
    • Jeśli Od Nową dalej zarządza Maurycy to prawie tak jakbym nigdy nie wyjeżdżał.   Z kamieniami jest wesoło, dobijam się do dwóch kamieniołomów ale na razie mnie totalnie olewają. Opcja B, pojechać na plażę i tam szukać, opcja C pojechać w góry. W Glendalough jest stary kamieniołom, można sobie nabrać granitu do woli, ale do kamieniołomu od parkingu są 3 kilometry piechotą w jedną stronę. 🤣 
    • A, jeśli kleiłeś na piankę, to powinno być OK, zawsze coś. Szkoda by było pracy, gdyby miało Ci połamać łączenia. To tło jest dość mocno wyporne, ale i sztywne, jak dobrze przygnieciesz kamieniami, powinno być OK. 👍 Pozdrawiam krajana również, ja prawie całe życie na os. Młodych, ale blisko bydgoskiego, a od kilku lat na początku Bielan, przy Od Nowie. 😉
    • No i musiał kurde wyłapać. 🤣  Kupno w budowlanym czystego silikonu w kraju, w którym ciągle pada* jest nierealne, każden jeden ma fungicydy, czyli do akwa się nie nadaje. Moduły tła są na dnie na wcisk i piankę a docelowo na gruzowisko, które je dociśnie.  *W sumie to zabawne, pochodzę z Mokrego  potem Złotoria i róg Bydgoskiego i Rybaków, dopiero teraz wyłapałem skąd jesteś, pozdrawiam kolegę krzyżaka. 😀
    • Bez obaw, to będzie bardzo wytrzymałe; kamieni na tej piance nie będziesz wieszał. 😜 Wycinając piankę, postaraj się zachować linie załomów tła przy łączeniach, wtedy będzie bardziej naturalnie wyglądało - ale i tak najważniejszy będzie właściwy dobór/zmieszanie farb. Na dno, które zrobiłeś z tła można nasypać trochę piasku, moim zdaniem da to ciekawy efekt sypkiego podłoża "wywianego" na tyle, że odsłoniło kamienie. 👍 I tylko się upewnię: przykleiłeś moduły tła na dno? 🥸
    • Dzięki @TomekT Tło na filtr ładnie zakryło dziurę, w tamtym kącie będzie pewnie największe gruzowisko, więc najbardziej zakryję te łączenia kamieniami.   Potem przyszedł czas na piankę i jej docinanie. Póki co wygląda mocno nienaturalnie, bo jest jak od linijki. Wolałem nie dawać zbyt dużo pianki na pionowe łączenia, bo nie wiem czy pod ciężarem betonu, którym będę je pacykował nie wezmą i się nie urwą. Dół spróbuję zamaskować jakimiś płaskimi kamieniami opartymi o tło. W kilku miejscach ściąłem piankę do zera, żeby maskowała tylko samo łączenie, mam nadzieję że po zabetonowaniu będzie wyglądać ok.      
    • Panie, nie tak źle - zerknij w mój wątek, kamieni mam mniej, ale większe. 😉 A poważnie pisząc - OK, po prostu na jednym zdjęciu wygląda na hałdę. 😜
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.