Skocz do zawartości

Drugi gatunek do 240l


Rekomendowane odpowiedzi

Nie możesz włożyć 8 demasoni ze względu na ich cechy charakterologiczne .... gdyby miały inny temperament mógłbyć bo wielkość mają prawidłową.

W swoich dwóch postach pisałem o agresji o której nic się nie pisze, wiec dlatego napisałem o demasonach. Agresja to jedna z najważniejszych cech przy wyborze obsady. A w żadnym przeliczniku nie jest uwzględniona. Czyli nie ma przelicznika. Kolega Crav ma rację, za dużo matematyki.


Twoje zdanie: "Myślę że nie chodzi tu o jakieś przeliczniki ale bardziej o doświadczenie w hodowli. Własne doświadczenia a nie zaczerpnięte z innych pomocy."

jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia z prostej przyczyny. Ja cenie doświadczenia innych ludzi i biorę je pod uwagę, choć czasem się z nimi nie zgadzam. Nie mam przekonania co do tego, że jedyną słuszną drogą jest do końca swoich dni uczyć sie wszystkiego samemu. Czasami po prostu komuś uwierzę dzięki temu choćby tak skomplikowany temat jak budowa mojego baniaka poszedł sprawnie. Pomogło mi w tym kilka osób, dokonałem pewnych korekt i żałuję, że nikt nie wypatrzył wszystkich błędów jakie przy projekcie się pokazały. D


Cały czas pisaliśmy o przeliczniku i obsadach do danego akwarium. Nic nie napisałem o robieniu zbiornika i że nie powinniśmy czerpać porad. Każdy z nas zaczerpnął wiele wiedzy z forum o ostprzęcie, filtracji itd.

A mi chodziło o wypowiadaniu się o hodowli, o rybach których się nie miało. Każdy ma inne doświadczenie z daną rybą i śmieszy mnie trochę jak ktoś pisze o pysiu którego nie miał a czytał tylko o nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie za dużo matetatyki, jak na obsadę...waga, cm, litry, netto...jaki to nie będzie przelicznik trzeba mieć zdrowy rozsądek i szczęście do samca bo wystarczy samiec wariat i na nic ten misterny plan


Zdrowy rozsądek tym jest bardziej giętki, im bardziej chce się posiadać dany gatunek ;) ( niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto jest bez grzechu :mrgreen: ) ... matematyka jest nieubłagana i bardzo wymierna. Wiem to choćby po moim własnym przykładzie. Myślałem, że będę mógł mieć więcej gatunków niż 6, jednak cm/ryb sprowadziły mnie na ziemię. Zwłaszcza duże i nietypowe zbiorniki oraz większe ryby aż się proszą o opomiarowanie. Żaden zdrowy rozsądek w tym nie pomoże bo błądzimy w dziewiczych terenach, nie mamy punktu odniesienia ;). Samiec, samcem ale to jest zawsze wkalkulowane ryzyko ale jak planujesz zupę na początku to zupę mieć będziesz chyba że ten samiec wariat zrobi porządek czyniąc obsadę znośną liczebnie :razz:.

-- dołączony post:

W swoich dwóch postach pisałem o agresji o której nic się nie pisze, wiec dlatego napisałem o demasonach. Agresja to jedna z najważniejszych cech przy wyborze obsady. A w żadnym przeliczniku nie jest uwzględniona. Czyli nie ma przelicznika. Kolega Crav ma rację, za dużo matematyki.


Kilkanaście działań polegających na dodawaniu to żadna matematyka ;). Powtarzam, że przelicznik ma dawać obraz ogólny, nie zwalnia to nikogo od znajomości zachowań poszczególnych ryb. Przeliczasz gdy już wiesz, że dany gatunek nadaje się do danej obsady a nie odwrotnie.



Cały czas pisaliśmy o przeliczniku i obsadach do danego akwarium. Nic nie napisałem o robieniu zbiornika i że nie powinniśmy czerpać porad. Każdy z nas zaczerpnął wiele wiedzy z forum o ostprzęcie, filtracji itd.

A mi chodziło o wypowiadaniu się o hodowli, o rybach których się nie miało. Każdy ma inne doświadczenie z daną rybą i śmieszy mnie trochę jak ktoś pisze o pysiu którego nie miał a czytał tylko o nim.



Dlaczego ta jedna rzecz jaką mają być obsady ma być wyłączona z doradzania. Jeśli czerpie się wiedzę o osprzęcie o robieniu wystroju itp dlaczego nie słuchać rad i nie radzić komuś w kwestii obsad czy ilości ryb ? Wiedza zawsze jest sumą doświadczeń własnych i doświadczeń innych. Doświadczenia od innych pozyskuje się dzięki słowu mówionemu czy pisanemu. Czerpiemy więc wiedzę z książek, wiedzę z rozmów, artykułów itp. Gdyby iść Twoim tokiem rozumowania nawet Ad Konings nie napisałby jakiejkolwiek książki ... wystarczy spojrzeć na bibliografię zawartą w jego jakiejkolwiek publikacji czerpał od innych pełnymi garściami. Znajomość ryb to nie kazuistyka ale właśnie taki bagaż wiedzy. Szeroko patrząc nie byłoby rozwoju jakiejkolwiek dziedziny na świecie a każdy człowiek zaczynałby od początku. No bo skoro sam nigdy ni używał narzędzia to dlaczego niby miałby wierzyć, ze to narzędzie jest dobre, musiałby spróbować kilkudziesięciu aby uznać ze to a to jest najlepsze. Co bardziej bystry może dorobiłby sie około 90-ki kawałka metalu a może waliłby po łbie sąsiada dalej kołkiem czy kamiennym młotkiem ;). Oczywiście znajomość ryb z Malawi jak każda dziedzina życia rozwija się a doświadczenia naszych poprzedników czy ludzi nam współczesnych bardzo się przy tym przydają stąd nie mając auratusa można go odradzać podobnie jak demasoni czy lombardoi. Komponując obsady jest to wręcz konieczne bo tak prawie nigdy i nikt nie miałby możliwości doradzenia nowej ryby wykraczającej poza pewne schematy. Od dzisiaj trzeba by chyba zamknąć dział obsady :D Twoje rozumowanie jest wg mnie bardzo zachowawcze ... IMHO of kors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

harisimi & meszek :). Bardzo podoba mi się Wasza wymiana zdań. Być może pomożecie mi w zrozumieniu tego dlaczego zawsze to długość akwarium podawana jest jako wytyczna w planowaniu obsady? Czy dlatego, że wszyscy przyjmują za pewnik, że np: akwarium 120 cm będzie miało szerokość 40 cm? A co np: z Acei? minimalna polecana długość akwarium to 150 cm. Ja niedługo będę miał 120 cm, ale na 85 szerokości i co z tym fantem zrobić? Trochę sarkastycznie można się zapytać czy chodzi o to żeby ryba widziała słup 150 cm wody? Bo przecież i tak ciągle nie pływa od prawa do lewa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może pomożecie mi w zrozumieniu tego dlaczego zawsze to długość akwarium podawana jest jako wytyczna w planowaniu obsady?


...po prostu masz wtedy więcej możliwości stworzenia rybom rewirów!! Często jest tak ,że czym większe ryby tym większe rewiry:)Pomijając miejsce do pływania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca o taką odpowiedź mi chodziło. Mogę zadać pytanie inaczej. Czy takie Acei będzie lepiej się czuło w zbiorniku 150x40x50 (300l) czy 120x85x65 (663l)? Przyjmijmy, że w obydwu akwariach oprócz Acei pływa jeszcze ok 10 ryb typu Saulosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acei optycznie lepiej będzie wyglądało przy 150 cm ale w drugiej opcji będzie się miało lepiej, głębokość 85 robi swoje. Jak dla mnie 150 cm to nie wszystko i uważam, że min dla Acei to 450l w standardzie, chyba że jednogatunkowe 375.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając te ryby dłuższy czas mam dylemat który zbiornik wybrać. Szczerze powiedziawszy żaden nie spełnia w 100% wymogów. Ale chyba wolałbym je trzymać w tym zbiorniku 120x85x65. Jest krótszy ale jest szerszy i wyższy.

Chyba nie zdecydowałbym się Darku na jednogatunkowe w 150x50x50 czyli 375l. Chyba że 10szt ale nie będzie to już takiego efektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
    • Kurcze wy się więcej zastanawiacie nad przepływem niż nad rybami... wiecie,  że te ryby to mają w du**e wasze problemy...
    • 1. Podnoszenie 30 tyś l/h wody o _jeden_ metr to moc ok. 82 W (bez uwzględnienia strat w związku z wydajnością pompy). Moduły to bardziej energooszczędne rozwiązanie - nie ma tego podnoszenia. Duży moduł w części za filarem + kilka pomp i sump ze wszystkimi komplikacjami nie nie potrzebny. 2. 16 cm - wejdzie np. Jebao dcp 20000. 2 - 4 sztuki? ? Wg moich obserwacji sprawność jest większa przy niższych obrotach. 3. Ryba 20 cm zanieczyszcza wodę, jak 5 sztuk po 10 cm.... Jedna 30 cm - jak 12 szt po 10 cm.  
    • Racja, po prostu kasa, czy też moda wymuszona oszczędnościami właśnie. Zobaczymy, kogo nie odstraszą koszty zakupu dużego zbiornika, sprzętu i rachunków za prąd, ten będzie szukał rozwiązań w zasilaniu np. kaseciaka falownikiem. Chyba sam tak zrobię do planowanego dużego akwarium. Przewiduję nową odsłonę obumarłego wątku o filtrze kasetowym, choć jest tam co czytać, ponad 1800 postów. 😄 Byle było co do tego akwarium wpuścić, nie za horrendalne pieniądze...
    • Niestety ale biotop Malawi wymaga dużych zbiorników i jest do duża przeszkoda w dobie szukania oszczędności na prądzie. Dla nas 200L dla saulosi to takie minimum i to niezbyt atrakcyjne, ponieważ mamy tylko jeden gatunek, dla wielu to bariera nie do przejścia. Dlatego pewnie gatunki ryb wymagające dużych szkieł jak pyszczaki, dyskowce czy inne duże pielęgnice są w odwrocie a powraca moda na małe ryby oraz akwaria w stylu low-tech.  
    • Jeszcze o tym bardzo nie myślałem. Na pewno będzie mix i na pewno zbiornik nie będzie na początku przerybiony. Co będzie po kilku latach, to się okaże jak uda się kontrolować narybek. Na pewno chcę mieć predatory + mbuna w dużych ławicach - taki wstępny plan. @yaro nie mam tutaj miejsca na pomyłki. Jak dam za mało rur na spływ do sumpa, to poprawienie tego będzie karkołomne. Jeżeli dam za dużo, to nie będzie problemem. Więc wolę dmuchać na zimne. Wiem na pewno, że wolny przepływ przez biologię, to mit akwarystyczny. Pytanie tylko gdzie jest złoty środek, bo przelać 30000L/h przez sumpa, a potem wypompować to na 2m, to dość trudny case, ale nie jest niewykonalny. Być może złotym środkiem będzie podwójna filtracja, czyli sump + filtr w dużym module/kominie. Po rozmowę z hydraulikiem i człowiekiem od wylewek wiem już, że mogę dać pod akwa zamiast styropianu 15cm, dobry xps 5cm + 5cm wylewka. To daje mi 66cm pod zbiornikiem więc sump mógłby mieć 40cm wysokości. 16cm na sumpem wystarczy? Czy lepiej dać niższy sump?
    • 10000 litrów robi wrażenie 👍 Ile ryb będziesz chciał mieć docelowo? Przy przykładowym przeliczniku 50 litrów na rybę daję aż 200 sztuk. 
    • Hm… moje akwarium produkuje ok. 9 ppm azotanów tygodniowo. Odpowiada to godzinowej produkcji 0,015 ppm NH3. Przyjmując że ryby wydalają  NH3 ze stałą prędkością, to stężenie obserwowane w testach to 0,015ppm/krotność przepływu przez filtr. Nawet jeśli miałbym całkowitą krotność filtracji na poziomie 0,4 (jak twierdzisz, że masz) to i tak obserwowany wynik 0,0375 ppm jest na granicy oznaczalności testów. Ale z tego co pamiętam, to masz filtry po 2 stronach i znając życie gąbka będąca kilka razy lepszym od ceramiki filtrem biologicznym, została zaliczona do „mechanika”. Do tego nitryfikacja jest bardzo łatwa… dla mojego zbiornika wystarczy 0,6l gąbki 20ppi, by nie było problemu. Aby woda była czysta trzeba znacznie więcej. Pojęcie czystości jest bardzo względne… No ale inaczej definiujemy pewne pojęcia. Jestem pewien, że Cię nie przekonam W każdym razie rekomendacja, żeby robić przepływ przez sump na poziomie 0,4 jest dosyć oryginalna. Zazwyczaj poleca się 3-5x, w morskich x10. 
    • W całym procesie myślowym jest jedna niedoskonałość, mam w swoim akwarium tyle ryb, że nie są w stanie zanieczyścić mi wody do poziomu by filtracja nie wyrabiała. Potwierdzają to testy, a nie wzory których nie znam i nie umiem z nich korzystać. Abyś nie myślał, że to jakiś osobisty atak. Po prostu uważam , że w wielkich baniakach utrzymujemy relatywnie mniejsze zarybienie niż w mniejszych akwariach.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.