Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie


Albo mnie wzrok myli albo moje niektore pysie dostaly czarnych kropek pod pyskami. Maja je tylko niektore. Nie wiem czy to jakas choroba czy forma ubarwienia dominujacego. Kropki sa zarowno u saulosi jak i u maingano. Wode podmienialam 3 dni temu wiec gdyby bylo ta jakies zatrucie to chyba by juz wczesniej cos bylo widoczne. Tak tylko gdybam. Ogolnie rybki sa wesole i zwawe.


Pozdrawiam Jola

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mysle ze masz do czynienia tutaj z tajemniczymi plamami ktorych pochodzenie poruszyl swego czasu jeden z najstarszych klubowiczow, na swojej stronie internetowej, mowa o niejakim kgrygi


Wklejam dla potomnych :wink:


" Coraz więcej akwarystów ma problem ze zidentyfikowaniem czarnych plam występujących u pyszczaków. Moje ryby mają również te plamy. Przez prawie pół roku szukałem przyczyny tej "choroby".

Z moich obserwacji wynika, że objawy te nie są groźne dla ryb (nie powodują zgonów). Poza walorami estetycznymi ryby wyglądają zdrowo. Najprawdopodobniej nie jest to choroba, nie działają zatem ogólnodostępne leki akwarystyczne. Więc nie ma sensu faszerować nimi ryb. Dodatkowo stres związany z leczeniem powoduje spotęgowanie objawów. Takim rybom należy zapewnić najlepsze warunki bytowania jak tylko możliwe. Tzn. spokój oraz parametry wody na odpowiednim poziomie. Wielu akwarystów sugerowało mi, że plamy te częściej występują w akwariach o wysokim poziomie azotanów (NO3) i zbyt niskim pH. Jednakże z moich obserwacji wynika, iż te parametry wody nie mają żadnego wpływu na pojawianie się tych czarnych kropek. Moim zdaniem największe znaczenie ma stres u ryb. Zaobserwowałem, że plamy te pojawiały się zawsze po próbach odłowienia ryb lub zmiany wystroju zbiornika, bądź podczas inkubacji. Sprawa ta nie dotyczy wszystkich pyszczaków Mbuna. Myślę, że ryby te można podzielić na dwie grupy. Pierwszą 100% obojętną na występowanie tych kropek i drugą podatną na plamy. Również zaobserwowałem, że objawy te przenoszą się na inne osobniki w danym akwarium (nie na wszystkie).

Jeden z klubowiczów podał mi ciekawe wyjaśnienie tej zagadki. Otóż, istnieje zjawisko zwane hemorrhagia per diapedesin. W jego przebiegu erytrocyty wydostają się poza ścianę naczyń ( bez jej uszkodzenia ) i w miejscach tych powstają wybroczyny. Przyczyną są zwykle endotoksyny bakteryjne, które występują w każdym ciele ryb w większej lub mniejszej ilości. Są to bakterie komensaliczne (nie szkodliwe), bytujące stale w ciele ryby jak i w środowisku. W normalnych warunkach nie są aktywne, lecz przy osłabieniu odporności ryb, bądź też pogorszeniu się warunków w akwarium mogą przekształcić się w postać patogenną i powodować występowanie tych plam. Dokładnie nie wiadomo jaką drogą czynniki te przenoszą się z ryby na rybę. Najprawdopodobniej poprzez dotyk lub przez wodę.

Obecnie jestem na etapie testowania przenoszenia się tych plam poprzez wodę. Odłowiłem wszystkie ryby ze zbiornika, w którym występowały plamy, a wpuściłem ryby zdrowe (26.08.02r.). Jak do tej pory (07.10.02r.) nie wystąpiły jeszcze plamy.

U ryb zainfekowanych znamiona te z czasem zanikają same (nie u wszystkich ryb), jednakże jest to proces długotrwały (3-6 miesięcy) "

  • Lubię to 1
  • 11 lat później...
Opublikowano
W dniu 23.08.2018 o 10:47, Paweł83 napisał:

Jak do mnie trafił w maju wygladał tak

received_1767241650003887.thumb.jpeg.760653fb36c29043af06a88017887bcf.jpeg

Teraz wygląda tak

received_1877738788954172.thumb.jpeg.b41996fa4dd6bfbcb8363eeede10f955.jpeg

received_1877738578954193.thumb.jpeg.ea791053752d01d0eb85bb71a990c2b3.jpeg

Co to może być?

To nie choroba!:) Te czarne kropki to naturalne ubarwienia tetrastigmy :) 

W zależności od nastroju ryby kropki są lub znikają :) 

Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, Tomasz78 napisał:

To nie choroba!:) Te czarne kropki to naturalne ubarwienia tetrastigmy :) 

W zależności od nastroju ryby kropki są lub znikają :) 

@Tomasz78tu nie chodzi o te duże plamy. To jasne że one, lub u niektórych gatunków pręga wzdłuż ciała, pojawia się i znika w zależności od nastroju.
Tu chodziło o te drobne kropki.

1002509868_tetrastigmakropki.jpeg.5e3aed75fd00c419f5492364f1697022.jpeg

Edytowane przez troad
  • Lubię to 1
Opublikowano
11 minut temu, troad napisał:

@Tomasz78tu nie chodzi o te duże plamy. To jasne że one lub u niektórych gatunków pręga wzdłuż ciała, pojawia się i znika w zależności od nastroju.
Tu chodziło o te drobne kropki.

1002509868_tetrastigmakropki.jpeg.5e3aed75fd00c419f5492364f1697022.jpeg

Aaaa te maleństwa, ja bym się tym zbytnio nie przejmował, możliwe że ten lub kilka osobników ma po prostu naturalnie takie ubarwienie.

Ale co, te kropki się powiększały? puchły? ryby zdechły, że niby od kropek?

Opublikowano (edytowane)

Przyczyna nie jest znana i nikt nie wyjaśnił, dlaczego u ryb pojawiają się tego typu przebarwienie. Pojawiają się i znikają bez wyraźnych przyczyn. Może to być kwestia osobnicza, wpływ hormonów, żywienia, zmian w środowisku wodnym, w każdym razie nie jest to objaw choroby.

Edytowane przez suricade
  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie jest to raczej choroba. Za ciemny barwnik w skórze ryby odpowiedzialne są ( melanofor ) chromatofory, te komórki utrzymują barwę najdłużej.  Na pewno na ubarwienie ryb ma wpływ rodzaj pobieranego pokarmu, może powodem jest zbyt wysoka zawartość spiruliny w pokarmie. Kiedyś była już dyskusja na ten temat, spirulina zawiera sporo witaminy A która ma wpływ na komórki barwnikowe. Może ten trop pozwoli wyjaśnić ten temat.
Być może to co napisałem to idiotyzm, temat wydaje się ciekawy.🤔

  • Lubię to 1
Opublikowano
13 minut temu, Paweł83 napisał:

 też sygnały, że jest to reakcja na złe parametry lub nadmiernym uaktywnieniem się bakterii które znajdują się na rybie, spowodowanym spadkiem odporności.

W takiej sytuacji zmiany skórne byłyby ostatnim objawem. Wcześniej wystąpiłyby inne symptomy; brak apetytu, apatia, częste ocieranie się, nadmierna płochliwość, ukrywanie się, pływanie przy powierzchni, problemy z oddychaniem...itd...itp.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.