Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam,

mam nowo założone akwarium 375l standard. Po czterech tygodniach wpuściłem 4 sztuki a. jacobfreibergi eureka, parametry wody przy wpuszczeniu ryb wynosiły: PH 7,6; NO2 0, NO3 ok. 5 (testy JBL) i NH3 badane testem zooleka = 0. Minął tydzień z parametrów zmieniło się tylko NO3 do około 10. W zasadzie wszytko było ok. jeden samiec się wybarwił, adorował samice i przeganiał drugiego samca. Wczoraj zaobserwowałem że jedna samica nie chce jeść suchego pokarmu (karmie dainchici ultima krill, naturefood premium Cichlid, JBL tanganika, Tropical D-allio plus, Tropical spirulina, mrożonki: dafnia, artemia, wodzień). Wygląda to tak że pobiera pokarm i po chwili wypluwa. Mrożonki niby je ale jakoś dziwnie długo żuje w porównaniu z reszta ryb (może dlatego że jest najmniejsza?)

Wcześniej jej pasował suchy. Czy to może być pierwszy objaw bloat? Trochę może panikuje ale kiedyś w poprzednim akwa (wtedy była obsada z mbuna) po takich objawach padło mi kilka ryb bo poźniej przestały jeść a leczenie nie przyniosło rezultatu. Ryby pochodzą z hodowli MALAWIAN więc myślę że są z dobrego źródła. Planuje w weekend wyjazd do hodowli po resztę obsady ale nie wiem czy w takim przypadku nie odwołać wyjazdu.

Proszę o opinie.

-- dołączony post:

Jeszcze na myśl przychodzi mi że to może przez zmianę diety (bo nie wiem czym była karmiona) albo nowe miejsce?

Dzis próbowałem podać dainchici to dość chętnie podpływala do pokarmu i po pobraniu po chwili wypluwała znowu brała do pyska i wypluwała i tak do czasu aż inna ryba nie zjadła tego.

Posted

To moga być objawy bloat. Szczerze mówiąc przy moich Aulonocara gdy rozchorowały się w Klubie wyglądało to w pierwszej fazie identycznie. Nie jest to pewne bo np Boccochromis też wypluwały wszystko aż wreszcie trafiłem w karmę niepozorną bo z Tropicala którą zaczęły jeść i jak się rozkręciły to jedzą już wszystko i żyją prawie rok.


Czy ryby mają ciągnące się przezroczyste odchody ?


Czy ryby dyszą ?


Czy są osowiałe ?


Czy brzuch nie wydaje się lekko rozdęty ?

Posted

Postaram się jutro wrzucić zdjęcie, odchodów ciągnących się nie widziałem, trochę trudno ustalić czy na pewno ich nie było bo ryba ma ok. 3 cm i dużo przebywa w ukryciu z powodu samca który jest dość natarczywy. W zasasie malo ich widac bo są male i gubią sie w calym akwa tylko dominujący samiec pływa caly czas po akwarium i goni reszte. Ryby nie są osowiałe, raczej płochliwe. Jesli chodzi o wzdęty brzuch to wydaje mi się ze wygląda normalnie ale jutro zrobie zdjęcia dla pewności. Według mnie ryby nie dyszą.

-- dołączony post:

Podsyłam linki zdjęć, trochę nie wyszły ale nie umiałem lepiej zrobić :P

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ebb75ca0f53ac430.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd441017e8dc4658.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aee21de55a56c897.html - tu reszta obsady

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5da4e92b00d2279.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f17b71f7746ac111.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6638b975bd8b7672.html


Od wczoraj raczej nic się nie zmieniło. Raczej nie wygląda na wzdętą. Niktowatych odchodów też nie widać. Zastanawiam się czy może nie karmić przez jakiś czas mrożonkami. Nie wiem czym były karmione wcześniej, a w ciągu tygodnia jak u mnie są dostały 2 razy mrożonkę, może nie są do niej przyzwyczajone i stąd te problemy?

Posted

Nie widać za dobrze ale na pewno nie jest to bloat w zaawansowanym stadium. Jednak jak poczytasz o objawach bloat są różne fazy. Rozpoznawanie bloat zdalnie i to jeszcze ze słabych fotografii to jednak lekkie nadużycie ;). Musisz obserwować ryby po uprzednim przeczytaniu arta o bloat, który znajdziesz tutaj:


http://www.klub-malawi.pl/serwis/artykuly-klubowiczow/o-pielegnacji-pyszczakow-i-nie-tylko/250-bloat-czsta-choroba-malawijskich-pyszczakow.html

  • Dziękuję 1
Posted

Zatrucie pokarmowe z objawów, które opisałeś.Prawdopodobnie po zastosowaniu mrożonek Twoja aulona nabawiła się pasożyta. Przedstawione przez Ciebie objawy, pokrywają się z diagnozą zaprzyjaźnionego weterynarza. Sugeruję odłowić rybę do osobnego zbiornika i zastosować TRICHONIDAZOL (lek dla gołębi, odpowiednik metronidazolu z powodzeniem stosowany przez paletkowców) Lek do zakupienia u weterynarza, szczegóły stosowania poda lekarz !

Powodzenia, ja swojej rybci nie zdążyłem wykurować :(

  • Dziękuję 1
Posted

Zastanawiam się czy może te objawy są spowodowane pasożytami, (raczej nie podejrzewam że pasożyty dostały się do akwarium przez mrożonkę). Poczytałem trochę książkę J. Antychowicza o chorobach ryb akwariowych i pisze tam że objawy niepobierania pokarmu mogą świadczyć o chorobie wywołanej przez nicienie lub wiciowce. Wydaje mi się jednak że tydzień w nowym akwarium to trochę za krótko żeby pasożyty się rozwinęły w rybie (o ile pochodzą z mojego akwarium). Z drugiej strony bloat też może być wywołany przez pasożyty. Co o tym sądzicie?

Posted
Wydaje mi się jednak że tydzień w nowym akwarium to trochę za krótko żeby pasożyty się rozwinęły w rybie


Nie koniecznie ! Ryby często mają na ,,akceptowalnym'' poziomie pasożyty jak i ,,złe" bakterie i tak sobie z nimi żyją , ale w przypadku stresu , czy złego żywienia ilości ich może wzrosnąć do ilości ,,nie akceptowalne" i wtedy ryba choruje. W twoim przypadku stres był i to silny , transport ryb z jednego do drugiego akwarium. Oczywiście to mogło ale nie musiało doprowadzić do choroby. Po drugie u mnie np. dimidio i fusco suchy pokarm zaczeły jeść po 10-14dniach od wpuszczenia do akwarium, a mchuse 3 na 4 szt. jadły suche od pierwsze dnia , a 4 sztuka po 10dniach.

Posted

Czyli w takim razie rozumie że mogę wstrzymać się z próbą leczenia, tym bardziej że nie jestem pewien jaką ewentualną chorobę leczyć. Mam jeszcze pytanie, czym w takiej sytuacji karmić, podawać co kilka dni mrożonkę czy tylko suchym karmić? I co robić gdy ryba całkowicie przestanie jeść?

Posted

Bloat nie jest do końca rozgryziony ale prawie na pewno to co go wywołuje cały czas jest w rybie a z różnych względów przechodzi w stan inwazyjny.


Mrożonka nie ma raczej szans na przeniesienie pasożyty gdyż proces mnożenia to eliminuje. Mrożonka nie jest natomiast pewna pod względem toksyn, gdyż na to mrożenie nie ma wpływu. Zatrucie jest więc realne ale nnależy obserwować ryby, osłabiona ryba też jest narażona na bloat.

Posted

W sobotę wieczorem udało mi się u nie jedzącej ryby zaobserwować nitkowate odchody i wydaje mi się też że miała lekko spuchnięty brzuch. Zdecydowałem, że ją odłowię do osobnego akwa i poddam leczenie metro + bactoforte s. Przygotowałem akwarium i chciałem dziś odłowić rybę ale niestety jej nie znalazłem. Albo się dobrze schowała albo już po rybie...

Myślę że był (jest?) to bloat albo zatrucie.

Reszta ryb zachowuje się normalnie (w między czasie dokupiłem resztę obsady). Zaobserwowałem jednak u kolejnej ryby krótkie ale białe nitkowate odchody. Pomimo tego ryba je i zachowuje się raczej normalnie. Czy w tej sytuacji odłowić ją i leczyć czy leczyć wszystkie w ogólnym, czy też narazie obserwować aż pojawią się inne objawy choroby.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.