Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czesc wszystkim,


moja przygoda z rybami z jeziora malawi zaczela sie jakis miesiac temu,kiedy to od kolegi kupilem zbiornik profilowany okolo 100l z pokrywa za doslownie flaszke :) Zafascynowany uroda i zachowaniem gatunkow malawi,postawilem na wlasnie taka obsade,nie majac zadnego pojecia nawet jakie te ryby duze rosna i jak je dobrac.Przygotowalem (moim zdaniem) akwarium,poprzez zalanie go kranowa,dodanie uzdaczniacza wody oraz wlozylem filtr kaskadowy z mniejszego akwa z barwniakami.Z tydzien sobie tak smigalo wiec przekonany o tym ze mam juz wszystko cacy udalem sie do zoologicznego w galerii bronowice w krakowie,gdzie Pan sprzedawca zapoznal sie z moja sytuacja.Uznal ze w takim zbiorniku to doroslych pyszczaków to nie wiecej niz 15 :o,natomiast nie wiem czy to przeczucie czy slabszy budzet sprawil ze zakupilem 2x redred,2xyellow,1xsaulosi,1xjakis albinos z tym ze jeden yellow padl(troche niedorozwoj).Jezeli chodzi o filtr to jest aquael fan 3 pol na pol gabka + ceramika,nieststy nie mam biologicznego jeszcze,grzalka z termostatem.No i tak nie ukrywam ze wpadlem juz w ten wir malawi i juz bym chcial 240l.Zrodzil mi sie pomysl na 240l na szafce z palet.Jak przyjde do domu to zrobie projekt i wstawie.I tutaj pytanie Wystarczy ze dokupie jakis filtr biologiczny zeby zapewnic pyskom odpowiednia filtracje?


Dzieki z gory za odpowiedzi i sorry za brak polskich liter jestem w pracy i nie mam opcji ich ustawienia.


pozdro z Krakowa

Opublikowano

Nie obraż się ale ,wyłap te pyski które jeszcze żyją i oddaj panu z zoologicznego . Jeżeli już się napaliłeś na 240 l to zakup taki baniak -najpierw poczytaj na forum o parametrach wody obsadach i chodowli tych ryb i zacznij od początku .Na swoje pytania na pewno otrzymasz odpowiedż na tym forum .

Opublikowano

Cześć,


Zdaniem każdego z członków tego klubu dowiesz się, że to jest zdecydowanie za mały zbiornik na przygodę z Malawi.

Za to te 100L baniaczek przyda Ci się na kotnik :)


Jeżeli już na tych 100L powinno się coś znajdować (zakładam, że w przeciągu m-ca będzie baniak 240L) to mógłbyś przetrzymać tam co najwyżej jeden gatunek np yellow.


Filtr biologiczny to podstawa! Nie mniej powinieneś kupić go jak najszybciej , ale sugerując się już baniakiem 240L.


PS. Jeżeli sprzedawca Ci powiedział, że dorosłych ryb na 100L może być 15 to mam prośbę daj mi adres sklepu jak będę miał okazję to mu osobiście strzele w pysk!

Póki są małe to może tak , ale jak będą miały po 10-12cm to ciekawe gdzie one będą pływać?


Na Twoim miejscu najpierw poczytałbym o podstawach baniaka, filtracji i oświetleniu a następnie zastanowił się nad obsadą i wielkością zbiornika.




Czesc wszystkim,


moja przygoda z rybami z jeziora malawi zaczela sie jakis miesiac temu,kiedy to od kolegi kupilem zbiornik profilowany okolo 100l z pokrywa za doslownie flaszke :) Zafascynowany uroda i zachowaniem gatunkow malawi,postawilem na wlasnie taka obsade,nie majac zadnego pojecia nawet jakie te ryby duze rosna i jak je dobrac.Przygotowalem (moim zdaniem) akwarium,poprzez zalanie go kranowa,dodanie uzdaczniacza wody oraz wlozylem filtr kaskadowy z mniejszego akwa z barwniakami.Z tydzien sobie tak smigalo wiec przekonany o tym ze mam juz wszystko cacy udalem sie do zoologicznego w galerii bronowice w krakowie,gdzie Pan sprzedawca zapoznal sie z moja sytuacja.Uznal ze w takim zbiorniku to doroslych pyszczaków to nie wiecej niz 15 :o,natomiast nie wiem czy to przeczucie czy slabszy budzet sprawil ze zakupilem 2x redred,2xyellow,1xsaulosi,1xjakis albinos z tym ze jeden yellow padl(troche niedorozwoj).Jezeli chodzi o filtr to jest aquael fan 3 pol na pol gabka + ceramika,nieststy nie mam biologicznego jeszcze,grzalka z termostatem.No i tak nie ukrywam ze wpadlem juz w ten wir malawi i juz bym chcial 240l.Zrodzil mi sie pomysl na 240l na szafce z palet.Jak przyjde do domu to zrobie projekt i wstawie.I tutaj pytanie Wystarczy ze dokupie jakis filtr biologiczny zeby zapewnic pyskom odpowiednia filtracje?


Dzieki z gory za odpowiedzi i sorry za brak polskich liter jestem w pracy i nie mam opcji ich ustawienia.


pozdro z Krakowa

Opublikowano

..odpuść sobie te 100l ..( w profilowanym jest znacznie mniej ) i jak możesz to zainwestuj w 240 przeznaczając tam wszystkie środki zamiast w 100l..I jak koledzy wyżej piszą..przeczytaj FAQ ( na górnym pasku ) a unikniesz problemow..A w razie wątpliwości pytaj wtedy tutaj..

Opublikowano

rozumiem,ze ilosc bledow popelnionych jest zastraszajaca,ale ryb nie oddam nic im sie nie dzieje i sa malutkie jeszcze 4-4.5 cm.Przestudiowalem cale FAQ,chce odrazu podziekowac za taki zbior informacji u jednym miejscu,wiele rzeczy mi sie rozjasnilo.Dzisiaj juz jade po zbiornik takze,mysle ze jeszcze pare tygodni wytrzymaja w tym sloiku biedaki.Jaki filtr bio byscie polecili do tej pojemnosci.


Dzieki za odpowiedzi :)

Opublikowano

Filtr bilogiczny to możesz zakupić JBL e901. Jako biolog pociągnie , a mechanika coś o przepływie 2000 l/h. A tak na marginesie żeby wiedzieć czy jest cacy z wodą jak napisałeś to nie patrz na to że tydzień chodziło ale na wyniki testów. Polecam JBL-a :)

Zakpiłeś maluchy ( 2x redred,2xyellow,1xsaulosi,1xjakis albinos ) a powiedz mi z czego Ty chcesz uchować haremy które będą stanowić docelową obsadę ? Jedyne co to bym zostawił i dokupił yellow oraz saulosi. Do 240 to zakupić 7 yellow i 7 saulosi i z tego wybrać żeby zostało 1+4 jednego i drugiego :)




[300] Malawi

Opublikowano

A ja bym wybrał filtr bio Unimaxa 250 do tego baniaczka 240L

U mnie się sprawdza idealnie - woda kryształ , prosty w obsłudze no i wspieram polski przemysł i produkcję :)


Co do ryb - serio poczytaj o obsadach.

Na początek zostaw to co masz jeśli już nie chcesz oddać , ale docelowo to powinieneś

wziąć 2, maks 3 gatunki po 10 ryb.

Jak już będziesz wiedział, które to samice to porobił haremy 1+4


Np. Yellow, Maingano + jeszcze jakiś gatunek


rozumiem,ze ilosc bledow popelnionych jest zastraszajaca,ale ryb nie oddam nic im sie nie dzieje i sa malutkie jeszcze 4-4.5 cm.Przestudiowalem cale FAQ,chce odrazu podziekowac za taki zbior informacji u jednym miejscu,wiele rzeczy mi sie rozjasnilo.Dzisiaj juz jade po zbiornik takze,mysle ze jeszcze pare tygodni wytrzymaja w tym sloiku biedaki.Jaki filtr bio byscie polecili do tej pojemnosci.


Dzieki za odpowiedzi :)

Opublikowano

Dzięki wielkie w sobotę jestem umówiony z gościem co likwiduje hodowle ma ponad 100różnych zbiorników nawet do 720litrów sprzedaje wszystko po pieniądzach, np te największe 750l za 300zł,więc jak któryś z kolegów chce kontakt to zapraszam na pw(odbiór Kraków).Jak zakupie szkło będę myślał dalej.dzięki za odpowiedzi


Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Czesc ponownie wszystkim,

sytuacja uległa u mnie zmianie na lepsze,wyciagnalem wnioski z poprzednio popełnionych błedów.

Po pierwsze zmienilem obsade,obecnie plywaja same saulosi(reszte maluchow oddalem w dobre rece).

2.filtracją biologiczną zajał sie hw-303b,mechaniczna to fan filter 3(do wymiany).

3.Badam regularnie parametry wody,wszystko w normach.

Obecnie nastepnym krokiem jest zmiana szkła.Maks jakie jestem w stanie wcisnac to 100x50x50.Kupilem ostatnio szklo 180l od tego goscia co pisalem pare postow wczesniej ale jest ochydne,chce kupic nowe i wieksze,gdyż chcialbym żeby sie jak najlepiej prezentowalo a ryby mialy jak najwiecej miejsca.

Naogladalem sie na youtubie i na roznych serwisach pieknych odkrytych zbiorników zalanych po "korek" gdzie woda to krysztal,a scianek akwa niemal nie widac,odrazu wiedzialem ze tak ma moje malawi wygladac.Chcialbym jednak zrobic to w miare oszczednie a zarazem porzadnie.

Znacie jakies firmy w Krakowie lub okolicy ktore kleją ladnie baniaki a nie zdzieraja do ostatniej nitki?

Czy roznica w pomiedzy OW a guardian,przy bezbarwnym silikonie i gladkich szlifach jest wielka(cenowo jak i wizualnie)?

Opublikowano

Ogólnie rzecz biorąc do pkt 3, fajnie że nauka nie poszła w las :)


Naogladalem sie na youtubie i na roznych serwisach pieknych odkrytych zbiorników zalanych po "korek" gdzie woda to krysztal,a scianek akwa niemal nie widac,odrazu wiedzialem ze tak ma moje malawi wygladac.

O tym możesz zapomnieć, jeśli otwarte akwarium to powinieneś zrobić koronę, która uchroni ryby przed wyskakiwaniem. Ponad to to dość dynamiczne ryby z masą własną na zauważalnym poziomie, więc rozchlapywały by Ci wodę.


Znacie jakies firmy w Krakowie lub okolicy ktore kleją ladnie baniaki a nie zdzieraja do ostatniej nitki?


Zapytaj Przemka Wieczorka, jest też tu na forum. Klei szkła na wysokim poziomie, wielu kolegów na forum ma jego zbiorniki i są zadowoleni. Jest ze Szczecina, ale są opcję dostawy do klienta.

Ewentualnie gdybyś coś chciał lokalnie, to ja korzystałem z usług Akwa-pro z Bukowna, za Olkuszem (wygooglasz albo znajdziesz na allegro). Ma całkiem spoko ceny i klei jak na mój gust zupełnie akceptowalnie. Mam od niego 220l i nietypowe 80l. Przy zamawianiu każdego ze zbiorników wszystko załatwiliśmy bardzo sprawnie. Co jakiś czas bywa w Krakowie, więc można się z nim umówić na odbiór w mieście.


Czy roznica w pomiedzy OW a guardian,przy bezbarwnym silikonie i gladkich szlifach jest wielka(cenowo jak i wizualnie)?

Różnica jest tym bardziej widoczna im grubsza szyba. Czy zdecydowałbym sie na OW, nie potrafię na chwilę obecną powiedzieć. Cenowa różnica też jest zauważalna. Spójrz na ceny allegro i wszystko będzie jasne.


Z perspektywy posiadania od roku szkła o wymiarach dna 100x40 (sam też miałem akurat tyle miejsca, więc rozumiem rozterki). Mogę poradzić byś spróbował upchnąć gdzieś te 120. Różnica w przestrzeni w akwarium jest ogromna. Dzięki temu można znacznie bardziej poszaleć z doborem obsady. Pójście w 50 cm głębokości też jest świetnym pomysłem, chyba że zmieścisz 60 :D

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.