Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zacznę od definicji


cyt za Wikipedią

"

Akwarium biotopowe, [1],akwarium środowiskowe – akwarium zaprojektowane według ściśle określonych zasad zaczerpniętych ze środowiska naturalnego. Pod uwagę brany jest każdy szczegół związany z obsadą gatunkową, roślinną, cechami wyglądu dna w środowisku naturalnym oraz parametrami wody.


Istotną potrzebą hodowania poszczególnych gatunków w ściśle określonych warunkach jest agresja pielęgnic oraz niepohamowany instynkt rozmnażania się w identycznych z naturalnymi potrzebami, które należy zapewnić w akwarium. Często hodowane gatunki ryb z uwagi na ich endemiczne występowanie wymagają zaplanowania dla nich jednego biotopu. Akwarium biotopowe daje możliwość obserwacji zachowań zwierząt zbliżonych do naturalnych.

"

i tu pada pytanie kolegi Tomasza

  tomaszr2005 napisał(a):
Witajcie panowie.


Podobny temat już był w 2008 roku. Oto on

http://forum.klub-malawi.pl/natezenie-oswietlenia-przyczynek-dyskusji-t11336.html


Zastanawia mnie jedno czy światło Naszego biotopu to obiektywne, czy subiektywne odczucia każdego z Nas...

Dla mnie temat oświetlenia akwarium ma dwa aspekty.

Pierwszy albo dajemy oświetlenie o spektrum jak najbardziej podobnym do naturalnego. Tu wiadomo mamy pełną barwę, gdyż mamy akwaria 40-70 cm wysokości.

Po drugie dajemy oświetlenie tzw. wpadające w niebieskie spektrum. Tu powiedzmy umownie mamy warunki oświetlenia zbliżone do tych z ok 20-25 metra w jeziorze.

.


W zasadzie pytanie kolegi Tomasza jest takie:

Czy mamy lub dążymy do stworzenia akwarium biotopowego Malawi czy tylko tworzymy swoją własną wizję tego biotopu.


cyt za http://www.akwarium.ilkus.pl

"Parametry wody w Jeziorze Malawi są następujące:

temperatura:22-29oC

pH: 7,7-8,8

twardość węglanowa: 4-6on

twardość ogólna: 6-8on

"

dokładamy ustalone info

głębokość biotopu ryb - 5m do 40m

barwa światła biotopu bytowania ryb - 10000K do 20000K

natężenie światła dla tego biotopu - od kilkudzisięciu lm do tysięca lm.


spróbujcie odpowiedzieć koledze patrząc na powyższe parametry.

Opublikowano

Nie ma szansy na odtworzenie biotopu Malawi, gdyż generalnie nawet nasze największe baniaki są do tego za małe a sposób karmienia sztuczny. Zazwyczaj teren wielkości powiedzmy mojego baniaka jest zamieszkany czy przepływany przez kilka ryb, kilkanaście a jak jest coś atrakcyjnego np plankton nawet przez kilkadziesiąt ryb. Czasem stanowi rewir np 2 samców danego gatunku ale samice tego gatunku powinny być powiedzmy na końcu mojego salonu. Czego wycinek więc odtworzyć. Wielogatunkowe zbiorniki są trudne do odtworzenia bo ryby akurat występujące obok siebie rzadko mają podobną dietę bo rzadko jest tak dużo karmy aby gatunki zbieżne dietą wykarmiły się obok siebie, generalnie wzajemnie się wypierają a bytują obok siebie ryby o odmiennej diecie. Ma to oczywiscie czasem miejsce ale jest przejściowe i trwa póki żarełka starczy. Jedynym akwarium z jakim teoretycznie można próbować to zrobić to akwarium jednogatunkowe ale to też nie będzie prawdziwe do końca bo ten wycinek powinien być odwiedzany przez inne migrujące gatunki wyszukujące karm innych niż ta dominującego gatunku na tym obszarze gatunku. Jak karmić ryby tak rozbieżne dietetycznie, jak odtworzyć skład peryfitonu czy zmusić przekopujący dno gatunek aby zachowywał się tak jak powinien prawie nie odrywając od dna. Teraz to światło. Jego parametry nie są stałe, ich uzyskanie w jakiś widełkach to nie wszystko, no bo co chcemy odtworzyć "pyszczak a la zachodzące słońce w płytkiej zatoce" czy może "pyszczak a la samiec ukryty w rozpadlinie skalnej na którego padają promienie popołudniowego słońca". Nie pomógłby i wysięgnik z lampą i najbardziej zbliżone światło do słonecznego na danej szerokości geograficznej. Dlatego budując akwarium z pyszczakami próbuję, żeby te ryby choć troszeczkę dały substytut swojego zachowania w naturze. Chcę, żeby samiec Protomels zbudował półkopiec, ćwierćkopiec aby saulosi zajął rewir aby samica Nimbochromis pozbierała młode do pyska chroniąc je od innych ryb i wiele wiele innych. Nic mi nie da to, że będę miał idealne światło imitujące Pseudotropheus socolofi w okolicach Cobwe na głębokości 2 metrów o godzinie 12 popołudniu w listopadzie, skoro ta sama ryba o godzinie 9 rano dnia następnego będzie wyglądała w tym samym miejscu zupełnie inaczej a w marcu nawet byśmy jej w tym samym miejscu nie poznali. Trzeba sie po prostu pogodzić, że nasze zbiorniki są pełne uproszczeń i subiektywizmów bo inaczej po prostu się nie da. Nawet parametry podane przez Ciebie nie są dokładne a uśrednione a więc również uproszczone.

  • Dziękuję 4

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.