Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Obliczenia masz tam w oparciu o filtr zbudowany z węża. Ja zakładam takie dobranie wkładu do korpusu 10 " aby wydajność była wystarczająca.

Nie znalazłem nigdzie rzetelnych danych ile grys koralowy ma powierzchni ale zakładam, że całkiem sporą i może być odpowiednikiem dłuuuugiego węża.



Obliczenia są prawdziwe dla każdego denitryfikatora anaerobowego ( biologicznego procesu beztlenowego) bez względu czy to będzie 20m węża czy korpus 10".

Absolutnie nie obawiam się o powierzchnię dla bakterii bo w wężu jest np 0,47m2 i daje na wyjściu NO3 =0 a twój grys koralowy będzie miał 4700 m2 ale nie stworzysz w korpusie liniowego przebiegu najpierw warstwy wody natlenionej a potem środowiska beztlenowego jaki powstaje w wężu.

Takie mini denitryfikatory wewnątrz kawałków ceramiki masz teraz i w sumpie i w biologu, o wkładach o wiele większych niż to co wpakujesz do korpusów.

A jednak nie załatwiają denitryfikacji - ryby robią tego więcej i szybciej.

Powierzchnię będziesz miał ogromną ale denitryfikacji za grosz.


Dzięki przed laty opublikowanemu opisowi Przemo testuję swoje rozwiązanie denitryfikatora - wersja niestety komercyjna.

Opublikowano

Dzięki przed laty opublikowanemu opisowi Przemo testuję swoje rozwiązanie denitryfikatora - wersja niestety komercyjna.



Zamierzasz produkować czy testujesz jakiś gotowy produkt ?

Opublikowano
Zamierzasz produkować czy testujesz jakiś gotowy produkt ?


Zamierzam produkować więc opisu niestety nie będzie i nie jest to żaden gotowy produkt bo na taki pomysł jeszcze nikt nie wpadł. Przynajmniej tak twierdzi mój Rzecznik Patentowy po sprawdzeniu wszystkich patentów z USA, Azji i Europy.

Opublikowano
No to trzymam kciuki !!


Dziękuję,

sam widzisz co może robić starszy pan na emeryturze który kocha pysie.

ale do zaprojektowania każdego denitryfikatora pod konkretne akwarium z obsadą jest potrzebna odpowiedz na podstawowe pytanie.

Ile NO3 tygodniowo produkują twoje ryby+bakterie ?.

Jest to pierwsza dana do kalkulatora Przemo.

Jak mi podasz ile w mg/l/tydzień z wyliczeń a nie na oko to będziesz pierwszy.

Twoją obsadę i pojemność baniaka widzę więc mógłbym policzyć taki denitryfikator dla ciebie???

No i musiałbyś zrobić próbę z fiolkami z wodą z twojego biotopu, nawet bez tych bakterii Azoo ale z 1/4 kropelki dowolnego alkoholu. Ja robię wszystkie na Red Label Johnnie Walker.

Opublikowano

Czy da się wyliczyć produkcję NO3 ?

Wydaje się, że raczej wyznaczyć na drodze dłuższych badań.

Gdybym co tydzień mierzył przed podmianką poziom NO3 to miałbym tygodniowy przyrost.

Taka metoda jest ok pod warunkiem, że mamy stabilny baniak, karmimy w okresach tygodniowych bardzo podobnie etc.

Dla zwiększenia wiarygodności okres pomiarów musiałby być choć kilka tygodni.


ps. wczoraj dotarły bakterie, w opisie eufemistycznie opisują, że w związku tym, że zawierają odżywkę są w wodzie widoczne. Jak to się zmiesza z małą ilością wody to wychodzi coś jak woda z kałuży w której właśnie skakały dzieciaki :-)

Opublikowano
Czy da się wyliczyć produkcję NO3 ?

Wydaje się, że raczej wyznaczyć na drodze dłuższych badań.

Gdybym co tydzień mierzył przed podmianką poziom NO3 to miałbym tygodniowy przyrost.



Nie wymagana jest dokładność analityczna do trzeciego miejsca po przecinku. Wystarczy policzyć do pełnych mg/l/tydzień, a to jest do zrobienia od ręki w tydzień.

Zauważ że każdy powinien wiedzieć ile ma NO3 przed podmianą i w zależności od tego poziomu reguluje ilość podmian w tygodniu ( niektórzy co drugi dzień) i ich wielkość od 10% aż do 50%. Dla wielu to już taka rutyna że nic nie mierzą tylko robią podmiany jak automaty do produkcji kostek lodu w nowoczesnych lodówkach.

Oczywiście wszyscy piszą że mają zamknięty cykl azotowy. :P :P

Jeśli podasz ile litrów wody podmieniłeś tygodniowo raz czy na raty i jaką ta woda miała NO3 to masz sumaryczny ładunek NO3 jaki usuwasz z systemu. Wystarczy podzielić przez faktyczną ilość wody w baniaku .

Nie można zapomnieć o NO3 w kranówie - to też trzeba dodać do bilansu NO3 bo denitryfikator to też musi przerobić.

Zasada jest prosta denitryfikator musi usuwać tygodniowo więcej NO3 niż dostarczają ryby + kranówa z podmianek.




ps. wczoraj dotarły bakterie, w opisie eufemistycznie opisują, że w związku tym, że zawierają odżywkę są w wodzie widoczne. Jak to się zmiesza z małą ilością wody to wychodzi coś jak woda z kałuży w której właśnie skakały dzieciaki :-)


Masz rację wygląda nie ciekawie.

Ja wlewałem najpierw przy wlocie do filtra kubełkowego ty masz sump ale od niedawna leję bezpośrednio w toń akwa. Po 2-3 godz znika i woda jest czysta. Na drugi dzień już jest kryształ a rozchodzi się po całym baniaku.

  • 1 rok później...
Opublikowano
Zamierzam produkować więc opisu niestety nie będzie i nie jest to żaden gotowy produkt bo na taki pomysł jeszcze nikt nie wpadł. Przynajmniej tak twierdzi mój Rzecznik Patentowy po sprawdzeniu wszystkich patentów z USA, Azji i Europy.


Odgrzany kotlet..ale do zjedzenia ;)

Można wiedzieć jak prace postępują?

Opublikowano
Odgrzany kotlet..ale do zjedzenia ;)

Można wiedzieć jak prace postępują?



Faktycznie stary kotlet:D

Minęło prawie 2lata a akwarystyka nie stoi - Chińczycy wszystko podglądają i za chwilę masz produkt na rynku.

Ja przez ten czas odszedłem na emeryturę zrobiłem blok absorbera na Purolite A520E i weszły tanie biopolimery więc potrzeba takiego denitryfikatora też jakby mniejsza.

Leżą w garażu 3 wersje mojego a ja pracuję na bloku + polimer.


Wracając jednak do naturalnej drogi usuwania azotanów NO3 jaką w naszych jeziorach Malawi i Tanganika wybrała przyroda, to co prawda chinole nie zrobili tego w korpusach 10" bo zysk byłby mikro ale zrobili coś co nazwali


Nitrate processor :rolleyes:

http://www.allpondsolutions.co.uk/aquarium/aquarium-equipment/nitrate-processor/xq-300-nitrate-processor-filter-for-tanks-up-to-20/

nie ma to nic wspólnego z komputerem i procesorem tylko z mini-denitryfikatorem do mini akwariów więc dla nas o wiele za małe - ale funciaki zgarniają nieliche za to.


041fda0248a3467dmed.jpg



wygląda to mi jak biobale węglowe upchane w zwykłą rurę z pompką i zaworkiem regulującym przepływ - ale wzrok słaby więc może widzicie to inaczej.


Ale w dwu korpusach 10" połączonych szeregowo i odwrotnie do strzałki dałoby się nawinąć może w dwu warstwach pewno po kilka metrów takiego peszela 10/7


WĄŻ KARBOWANY PESZEL RURA GIĘTKA PCV CZARNY 10/7 (5809665564) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img07.allegroimg.pl/photos/400x300/58/09/66/55/5809665564@@AMEPARAM@@07@@AMEPARAM@@58/09/66/55@@AMEPARAM@@5809665564



Ponieważ w denitryfikatorze wężowym tak na prawdę liczy się powierzchnia wewnętrzna rury to peszel ma jej z 1,5 raza jak wąż 1/2" - można to wypełnić częściowo granulatem węgla i powinno dla nas wystarczyć ale nie sprawdzałem w działaniu więc czy dla Malawi wystarczy nie wiem i nie będę sprawdzał.

Możesz inżynier zamiast bloku adsorbera na Purolite się pobawić nawet w takim multikani 800 bez gąbek upychając ten peszel - patentować nie będę :D a na pewno Romek cię wesprze.

Ale by was pogodzić to mój pomysł z przed 2 lat mniej więcej był taki choć w szczegółach - jeszcze prostszy.


A co by było jakby do baniaka np 150x60x50h czyli 450l zamiast na dno pakować 2cm styropianu ułożyć taką wężownicę z tego peszela 10/7 ( spokojnie zagniesz go bez załamania o 180 st polewając zagięcie wrzątkiem - sprawdzone) wiesz ile to metrów całkowicie schowanej pod piaskiem rury denitryfikatora wyjdzie - na moje oko luzikiem 80 metrów !!!:D :D to na 4 denitryfikatory anaerobowe w jednym baniaku starczy.


A co by było jakby ułożyć taką wężownicę na płaskim czarnym 3mm pcv i zalać CX czy CR i uformować pięknie pomalowane tło 3D :D :D

I znowu woda nie opuszcza baniaka a to lubię:D :D :D

pompka za kamieniem a wylot w rogu wysoko za mechanikiem albo za tłem powyżej lustra wody. Do tego timer i bez zaworu hula.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.