Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Poza tym budowa korpusu 10" absolutnie nie zapewni liniowego przepływu przy zasypaniu go czymkolwiek - wszystko będzie płynęło przy deklu a w głębi korpusu siarkowodór. . Musi być wkład wtedy przepływ będzie liniowy od powierzchni zewnętrznej do wewnętrznego otworu w całym korpusie.

Tu sprawdzą się korpusy liniowe 2" lub 2,5" napełnione węglem aktywnym lub te nierozbieralne które polecałem.


Wystarczy zastosować taką puszkę http://sklep.eco-factory.pl/Puszka_zasypowa_10-210.html

Opublikowano

Puszka zasypowa ma trzy wady: małą pojemność i szybko uszczelki się niszczą. Trwałość ich jest dosyć mała. Do tego te gąbki się szybko przemieszczają i masz zbite złoże i nie może sobie ładnie falować w strumieniu wody.


Tak miałem długi czas pod purigen ale te puszki już mnie do szału doprowadzały. Dlatego przerobiłem korpus aby miał odwrotny przepływ i przy okazji zacząłem kombinować czy czegoś tu nie ulepszyć :-)

Jutro chyba jednak zasypie piaskiem oba korpusy, może dodam trochę koralowca z sumpa i obadamy czy zaworem kulowym da się sensownie to regulować. Nie powinno być problemu, dla purigenu sprawdzało się bezbłędnie.


Bakterie zamówione, w środę zacznę sypać i mierzyć kiedy będzie "0" NO3 na wylocie.

Opublikowano
Puszka zasypowa ma trzy wady: małą pojemność i szybko uszczelki się niszczą. Trwałość ich jest dosyć mała. Do tego te gąbki się szybko przemieszczają i masz zbite złoże i nie może sobie ładnie falować w strumieniu wody.
Jarek akurat przy deni nic raczej nie będzie falowało ;) co do uszczelek fakt są do d...Jak zrobiłeś odwrotny przepływ to masz po kłopocie :)
Opublikowano
Stan i przy takim przepływie masz na wyjściu NO3 "0" ?


Nie nie ! Zgodnie z opisem no3 spadnie do 5mg! U mnie zostało zbite do 5-10mg mniej więcej tyle pokazywały testy kropelkowe JBl. Jak dla mnie takie wartości są to ok ( wcześniej miałem >20mg ) , bo sprowadzenie no3 do 0 , pociąga za sobą zbicie po4 również do 0. Inaczej wiadomo mamy sinice.


napisał JarekS

Dlatego przerobiłem korpus aby miał odwrotny przepływ i przy okazji zacząłem kombinować czy czegoś tu nie ulepszyć


Dokładnie mam tak samo i wtedy w korpus 10 cali wchodzi nie 500ml w przypadku puszki , a 1000ml denitrate.

Opublikowano

Wczoraj było trochę walki z korpusami i piaskiem.

Wynik taki, że zrezygnowałem z piasku. Pompa nie daje radę przepchnąć wody przez dwa korpusy zasypane w połowie piaskiem.

Użyję ceramiki. Obecnie jeden korpus zasypany grysem koralowym pomieszanym z pierścieniami ceramicznymi, wygrzebane z sumpa więc dobrze zasiedlone bakteriami nitryfikacyjnymi.

Do pierwszego na razie ponownie purigen trafił, dobrze się sprawdza jako miernik przepływu. Docelowo też ceramikę lub biobale wsypię.

Obecnie ustawiłem ok 50l/h przepływu przez układ, zobaczymy co się będzie działo.

Opublikowano
Wczoraj było trochę walki z korpusami i piaskiem.

Wynik taki, że zrezygnowałem z piasku. Pompa nie daje radę przepchnąć wody przez dwa korpusy zasypane w połowie piaskiem.

Użyję ceramiki. Obecnie jeden korpus zasypany grysem koralowym pomieszanym z pierścieniami ceramicznymi, wygrzebane z sumpa więc dobrze zasiedlone bakteriami nitryfikacyjnymi.

Do pierwszego na razie ponownie purigen trafił, dobrze się sprawdza jako miernik przepływu. Docelowo też ceramikę lub biobale wsypię.

Obecnie ustawiłem ok 50l/h przepływu przez układ, zobaczymy co się będzie działo.



Jarku chyba żle postępujesz, ale może się mylę to mnie poprawcie.

Proces denitryfikacji to chemicznie przejście od NO3 poprzez NO2 do N+ gazowy. Jeśli w korpusie masz Purigen który zabierze NO2 to przerwiesz proces denitryfikacji już na pierwszym etapie.

To już lepiej w pierwszym korpusie wstaw węgiel albo zostaw go pusty jak nie masz ceramiki.

Proces uruchamiania też nie właściwy. Przepływ 50l/h przez mały odcinek jakim jest korpus to wyłącznie proces tlenowy.

Wyłącz na dwa dni a potem start max na 0,1- 0,5 l/h. Pewno czytałeś Przemo jak należy startować denitryfikator. Na pewno jego strategia startu jest w 100% słuszna - może spróbuj się dostosować do niej. Sprawdz we fiolkach od testów denitryfikację w swoim zbiorniku czy następuje samoczynnie i po jakim czasie - to limituje ustawy startowe..

Ja u siebie to kilkakrotnie sprawdzałem i na wódce i na glukozie ( mam w proszku ale lepsza ampułka z apteki). Cukier spożywczy nie jest cukrem prostym i jako pożywka przez to nie najlepszy. U mnie zawsze denitryfikacja dokonuje się w 48 godzin czyli po dwóch dniach mam NO3 = 0.

Z wpisów wielu kolegów wynika że często nawet tydzień nie wystarcza, a wszystko zatrzymuje się na pierwszym etapie z wysokim NO2 - nie wiem od czego to zależy ale podejrzewam że z braku lub małej ilości szczepów bakterii beztlenowych w waszych zbiornikach. Choć wiadomo że także bakterie tlenowe w warunkach beztlenowych przejmują działania denitryfikacyjne - drugi wniosek BRAK WARUNKÓW BEZTLENOWYCH.

Pośrednio jest to odpowiedz także na pytanie czy dodawać bakterie stale czy też stwierdzić iż w dojrzałym akwarium jest ich zawsze pod dostatkiem i nie dodawać nigdy bo same się namnażają.

Opublikowano

Zdaję sobie sprawę że purigen przed deni nie powinien być. Jest tam tylko do czasu jak dojdzie mi paczka z NITRAACT+NITRIPRO bo chce sprawdzić czy pozwalają na szybki start.

Wtedy purigen wylatuje i korpus zostawię pusty. Obecnie układ ma duży przepływ i działa jako filtr biol+purigen.

Start planuje tak:

Dodanie nitriaact+nitripro + wyłączenie na kilka dni. Po 2 dniach pierwsze testy. Póxniej ustawianie przepływu tak aby na wyjściu uzyskać NO3: 5-10

Ciekaw jestem jaką wydajność ma jeden korpus. Jak już to określę to do drugiego też dam pewnie ceramikę i zabaczymy jaką uzyskam wydajność na dwóch korpusach.

Opublikowano
Zdaję sobie sprawę że purigen przed deni nie powinien być. Jest tam tylko do czasu jak dojdzie mi paczka z NITRAACT+NITRIPRO bo chce sprawdzić czy pozwalają na szybki start.

Wtedy purigen wylatuje i korpus zostawię pusty. Obecnie układ ma duży przepływ i działa jako filtr biol+purigen.

Start planuje tak:

Dodanie nitriaact+nitripro + wyłączenie na kilka dni. Po 2 dniach pierwsze testy. Póxniej ustawianie przepływu tak aby na wyjściu uzyskać NO3: 5-10

Ciekaw jestem jaką wydajność ma jeden korpus. Jak już to określę to do drugiego też dam pewnie ceramikę i zabaczymy jaką uzyskam wydajność na dwóch korpusach.



Azoo NitriPro i NitraAct stosuję od kilku miesięcy co tydzień dodając zalecaną dawkę do akwa.

Wysyłałem także dawkę startową koledze do nowego baniaczka - zastartowały przemianę Nh4 do No2 w 24 godziny a czekał na to tygodniami.

Jedne to bakterie tlenowe a drugie beztlenowe i obie zawierają pożywkę - pewnikiem glukozę albo mocznik w proszku. To dobry pomysł na tym starować denitryfikator ale nie rób tego na czuja czyli na pałę tylko zrób badanie w fiolce jak pisał Przemo. Wtedy nie zostawiasz na kilka dni bez pracy tylko dokładnie na tyle ile potrzeba na pełną denitryfikację tego co będzie w korpusach. Poniżej 2 dni ze startem zejdziesz tylko na dodatku metanolu i bez względu jakie dasz bakterie. Ja tego nie zalecam dla rybek.

Ustawienie przepływu też żle planujesz.

Przeczytaj opis Przemo.

Startowo ustawiasz taki przepływ by wymiana nastąpiła dokładnie po tylu dniach ile trwa denitryfikacja w twoim baniaku. Przy takim jaki planujesz zerwiesz proces dostarczając za dużo tlenu i skończy się na dużym NO2. Z pojemności korpusów 10" napełnionych ceramiką wyjdzie max 0,5 litra na dwa dni czyli wyjdą pojedyńcze kropelki/minutę.

Wniosek - stosowanie korpusów 10" jako denitryfikatory to totalna pomyłka.

Z uporem próbujecie wskoczyć do pędzącego pociągu w biegu a nie na stacji gdy stoi.

Z podziękowaniem dla autora jeszcze raz zamieszczam link do elementarza denitryfikacji - jak sądzę autorstwa naszego kolegi Przemo

http://ilkus.pl/~triamond/denitrator/denitrator.html


przeczytajcie dwa razy zanim coś zaczniecie robić.

Otwierać tylko w starej przeglądarce Internet Explorer, bo tylko tam działa kalkulator.

Opublikowano

Obliczenia masz tam w oparciu o filtr zbudowany z węża. Ja zakładam takie dobranie wkładu do korpusu 10 " aby wydajność była wystarczająca.

Nie znalazłem nigdzie rzetelnych danych ile grys koralowy ma powierzchni ale zakładam, że całkiem sporą i może być odpowiednikiem dłuuuugiego węża.

Jak będzie za mała wydajność w korpusie wyląduje jakiś węgiel, nic chyba go nie przebije pod względem powierzchni czynnej. Wtedy jednak podejrzewam, że trzeba będzie mieć dwa równolegle korpusy aby była możliwość swobodnego przepłukania jednego z nich i restartu bez szkody dla równowagi w baniaku.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.