Skocz do zawartości

Zbiornik po 5 tyg, problem z NO2 i NH4


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie zbiornik ma już 5 tygodni. Było zmielone mięcho, trochę płatków, bakterie dodawałem.Przez 4 tyg nie było ani NO2, NO3 ani NH4

Od tygodnia mam mega duże stężenie NO2 , mimo iż dodałem kilka ml wody amoniakalnej testy amoniaku nie wykazały ( robione po 30 minutach, 60 min i na drugi dzień )

Ps. gdy zauważyłem duże stęzenie NO2 mięcho wyrzuciłem ze zbiornika.

Opublikowano

Najważniejsze i podstawowe pytanie - Jakiej firmy testami były robione testy?


Jeżeli testy są OK. To znaczy, że dopiero jesteś w połowie cyklu azotowego. Dziwne jest tylko to, że cały amoniak zamienił się w NO2 a już NO2 nawet w minimalnym stopniu nie zostało przerobione przez bakterie na NO3. Testy na NO2 czy amoniak "tańszych" firm jeszcze jako tako działają, natomiast jeżeli chodzi o NO3 to już wychodzą nie raz ładne kwiatki :)

Opublikowano
Nie oszczędzam na niczym. JBL kropelkowe

Ps. nie są przeterminowane



Czyli jeszcze trzeba poczekać na przerobienie NO2 na NO3. Może dolanie trochę bakterii na złoże biologiczne pomoże przyśpieszyć zamknięcie się cyklu na NO3.

Opublikowano

2 buteleczki z tropicala "bactoactive" wcześniej również z tropicala ale "easystart"

Jakie dokładnie to sa bakterie to nie wiem, na etykiecie nic nie jest napisane.

Opublikowano

Nie używałem tych bakterii z tropicala ale jak widać nie działają. Osobiście nic bym już do tej wody nie dodawał prócz sprawdzonego prodibio biodigest i robił pomiary.

Opublikowano
Mierzone przed 20 minutami:

NH4 znikome,poniżej skali

NO2 i NO3 powyżej skali


Wczoraj dodałem bakterii:


- AZOO NITRIPRO

- AZOO NITRAACT



no kolego i tego brakowało , nie myślałem że w 24 godziny tak ostro ruszą cykl azotowy.

ruszyło z kopyta tak mocno że wyskoczyło poza skalę - to super .

nie wiem co doradzi eljot ale ja bym podmienił z 30% wody by pomiary NO2 i NO3 weszły w poziomy mierzalne. Jeśli masz w tej chwili NO3 poza skalą to i tak trzeba podmieniać wodę. Na wszelki wypadek nie zapomnij o Aquagurad by nie wybić chlorem dopiero co namnożonych bakterii nitryfikacyjnych

no i zacząć myśleć o zakupie rybek!!!! bo przy tak ostrym starcie do niedzieli NO2 powinno spaść do 0

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.