Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzisiaj dokupiłem drugą część obsady (duża non mbuna) u Sebastiana w aquaafrika.Kolega łączy biznes z hobby i to widać.Nie jest to typowo komercyjne podejście do sprawy.No i wybór i jakość ryb bez zarzutu.

  • 3 miesiące temu...
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano
1 godzinę temu, michal_j napisał:

po tym pół roku chciałbym zweryfikować swoją opinię, ryby podrosły i wyrosło z nich to (wielkość jakieś 6 cm) :

b11f04cb3f8b7957c46982c7594b7701.jpg

taki z niego Membe Deep jak ze sroki orzeł ... zdjęcie nie jest najwyższych lotów, ale widać, że pyska metriaclimy to nie ma .. to jest zwykły saulosi coral, tyle, że po selekcji, żeby mniej więcej miał wzór MD i nie miał pasów pionowych

sprzedawca naciąga bo kupiłem te ryby jako Membe Deep F1 "od Fuljera" po 25 PLN szt ... ten sam Aquaafrika oferuje Pseudotropheus Flavus F1 (ciekawe skąd wziął dzikich rodziców tych efjedynek) ..

Kolega z tego forum kupował u Malawiana prawdziwe MD :

med_gallery_14432_22_1469462739_15010.jp

widać budowę metriaclimy i różnicę w ubarwieniu, mój koło tego nawet nie pływał ..

radzę się zastanowić przy zakupach u tego sprzedawcy

pozdrawiam

Michał

Tu Michale się z Tobą zgodzę. Otoczka wokół Aquaafrika jest super, czyli kontakt, jakość zapakowania ryb, spotkanie oko w oko z właścicielem i pogadanie sobie z nim jest super,niestety najważniejsza rzecz czyli ryby pozostawiają wiele do życzenia. Ja kupowałem Hary i niestety uważam jakość, teraz jak podrosły, za bardzo przeciętną. Tym bardziej ,że mam porównanie odkąd zrobiła się popularna.

Opublikowano

Z moich doświadczeń z firmą Aquaafrika - kupowałem tam 2 gatunki: protki i acei - obydwa gatunki rzekomo jako F1. Jeśli chodzi o te pierwsze to jestem bardzo zadowolony z jakości tych ryb i pływają u mnie do dzisiaj, natomiast acei to niestety dramat - ryby gdy podrosły miały pionowe pasy na tułowiu w tonacji żółtej (wyglądało to tak jakby żółty kolor z płetwy grzbietowej "spływał" w dół po tułowiu ryby). Moje spostrzeżenia są następujące: jeśli ktoś chce kupić w AA jakiś mało popularny gatunek to jest duże prawdopodobieństwo, że trafi na ryby dobrej jakości, natomiast w przypadku popularnych gatunków  mbuna to może się okazać, że lepszej jakości ryby można znaleźć w zoologiku osiedlowym.

Plusem jest dobry kontakt ze sprzedającym (do czasu gdy się z nim nie skontaktowałem, żeby podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie acei), bardzo dobra kondycja ryb, no i bardzo dobrze zabezpieczona przesyłka na czas transportu). Niestety widok pływających kiepskiej jakości ryb potrafi wszystkie dobre wrażenia przekreślić w jednej chwili.

Opublikowano

Witam
Mimo że mam swoje zdanie na temat tego sprzedawcy, nie zgodzę się z tym co napisaliście. Nie można porównywać ryb ze zdjęć, fotki z lampą błyskowa wychodzą nieco inaczej. Trzeba dodać że ważne jest środowisko w którym ryba przebywa , jaśniejsze podłoże i zdjęcie wyjdzie inne. Gdy będziemy mieli dwa samce z tego samego gatunku ryby będą ciemniejsze. Ważny jest też rodzaj pokarmu który może uwydatnić kolory, samopoczucie ryby też wpływa na kolorystykę. Ta sama ryba będzie wyglądała inaczej gdy będzie podchodziła do tarła . Moim zdaniem aby porównać dane ryby trzeba by trzymać je w tym samym zbiorniku.
Stan ze śledzia zrobił by kolorowego pyszczaka.:D

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.