Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ad.1-Ciężko coś doradzić, jest dużo niebieskich ryb, jednak większość jest w paski i raczej na pierwszy rzut oka przypominają już rybki , które masz lub będziesz miał.Można też się pokusić o cynotilapie np. afrę, która też jest niebieska z delikatnymi paskami. Nie myślałeś nad wymianą popularnego saulosi ? Mam jedną fajną niebieską rybkę na oku, mianowicie placidochromis tanzania lupingu, jednak nie wiem czy chciałbyś iść w tym kierunku.

Ad.2- ryby te u mnie potrzebowały ok. 1 roku

Ad.3-Raczej to nie ma znaczenia.Można przerybić jednym gatunkiem, lub obsadą wielogatunkową. Dla mnie ważne było aby samcy była większa ilość niż dwa. Miałem także przysłowiowe parki, jednak tego rozwiązania nie polecam dla dobra samicy.

Często ryby różnych gatunków posiadają podobne temperamenty. U mnie, z natury łagodny acei okazał się tyranem, którego musiałem wydać. Niestety tu trzeba zastosować metodę prób i błędów. Nie polecam także metraclimy grenschakei, samiec mój był na tyle agresywny, że nie przeszkadzały mu większe ryby, gnębił wszystkich mniejszych od siebie.

Obserwacja i jeszcze raz obserwacja, nie ma niestety złotego środka,jednak po trudach da się osiągnąć efekt chmary kolorowych pysiów pływających zgodnie razem ;)


POZDRO

Opublikowano

A ile pyszczaków poleciłbyś KODI do mojego akwarium 375l?

Boje się tego Callainos bo podobno lubi być agresywny. W takim razie wybiorę coś z:


1. Yelow, Maingano, Mphanga, Saulosi, Afra

2. Yelow, Maingano, Mphanga, Socolofi, Red-red,

Opublikowano

KODI ja też nie uważam, żeby 4 gatunki w 375 to bylo przerybienie o ile ryb jest nie więcej niż 20-22 szt. Kolega proponował 30 i więcej gatunków stąd dyskusja.


mirsto

Poziom agresji socolofi jest zbliżony do callainosa. Obie ryby są średnioagresywane. Proponuje maingano w mniejszej ilości aby zrobić miejsce na pozostałe gatunki a ryb wymienionych tylko Melanochromisy można ewentualnie pielęgnować w parze.


Z najnowszych pomysłów w pierwszej osadzie będziesz miał 3 gatunki w pionowe pasy w drugiej za duże ryby. Na twoim miejscu red reda zamieniłbym na daktarii lub inny mniejszy nie terytorialny gatunek.

Opublikowano

Chyba jednak obsada nr 1. Faktycznie żeby było mniej w pionowe pasy wymienie Mphanga lub Afra na Callainos. Z której lepiej zrezygnować? U których są ładniejsze samice? Byłoby:


Saulosi, Maingano, Yelow, Callainos i Afra lub Mphanga.

Opublikowano

No to zostań przy Mphanga zamiast afra ;) bo ten drugi jest mocniej terytorialny:


Saulosi, Maingano, Yelow, Callainos i Mphanga.


Pamiętaj tez o tym, że dieta musi być kompromisowa. No ale o tym pisz w razie czego w odpowiednim wątku.

Opublikowano

Byłem specjalnie pooglądać u znajomych dorosłe rybki które mnie interesują i przekonałem się, że moja obsada była bardzo dobra. Trzeba ją tylko lekko zmodyfikować. Na pewno znowu będą:

Saulosi, Maingano, Yelow. Zaryzukuję również z Fire Fish. I teraz co do tego: Afra Pulpican, Callainos czy Mphanga? Czyli albo propozycja harisimi:


Saulosi, Maingano, Yelow, Callainos i Mphanga

albo

Saulosi, Maingano, Yelow, Fire Fish i Mphanga/Pulpican/Callainos

Opublikowano

Fire Fish będzie ostro dość ostro traktowany prze Melanochromisa, technika walki Melano rozbraja statyczne Aulonocara. Oczywiście jestem za pierwszą obsadą. Gdybyś zdecydował się jednak na FF to z ryb wymienionych wybrał bym Mphangę.

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.