Skocz do zawartości

Narurowiec do nowego akwa


szczep85

Rekomendowane odpowiedzi

i wychodzi mi jakieś 1500-1600zł


Hmm , coś mega drogo Ci to wyszło ! Chociaż do takiego akwarium jeden narurowiec może być mało i kubłem trza było by i tak się posiłkować. Osobiście zrobiłbym narurowca , ale jako mechanika plus za nim dwa korpusy jedne na fbf , a drugi na purolite z osobnym wyjściem i regulacja przepływu. Dodatkowo jakiś mocniejszy kubeł z prefiltrem jako biolog.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, projekt 3 bardzo przypomina mi mój układ z małymi różnicami. Za pompą mam dwa korpusy równolegle tak jak przed pompą. Jako trzeci za nimi jest korpus 20" jako fbf. Zbudowane to jest na klejonych rurach 3/4 cala. Dodatkowo w układ mam wpięty hw303 ale ma on wyjęty wirnik i nie jest włączony do prądu. Ja podobnie jak kolega na zaworach nie oszczędzałem(dodatkowe 20-30zł za zawory przy takiej inwestycji to pikuś). Teraz za to nie narzekam przy obsłudze, mam możliwość dowolnej regulacji przepływami oraz bezproblemowy demontaż korpusów praktycznie bez zapowietrzania. Spust wody może być za pompą, natomiast dolewkę proponuję zrobić albo na samym końcu układu za biologią, albo poprowadzić całkowicie oddzielną nitkę do dolewania wody. Pompa, większość kupuje alpha 2 ja natomiast zakupiłem omnigenę omega2 25-60, parametry pobór prądu funkcje takie same a cena co najmniej połowę niższa. Mam ją od jakiegoś czasu działa i sprawuje się całkiem dobrze. Myślę kolego że przy poświęceniu odrobiny czasu szperając np. na allegro można części składowe kupić sporo taniej niż w sklepach hydraulicznych. Myślę że przy dobrze przemyślanych decyzjach i zakupach uda się zejść z ceną poniżej tysiaka za cały układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że warto też zastanowić nad wariantem z 2 pompami.

2 wloty/wyloty na jednej pompie mogą nie spełnić Twoich oczekiwań względem siły ciągu i wylotu wody.

2 pompy omnigena 25-60 po 350zł gdzie będziesz sobie regulował je w 3 pozycjach mocy. Mam taką od ok roku i śmiga bez problemu. Zrobiłbym to na korpusach 20" + 1 korpus 10" na purigen/matrix/węgiel. Myślę, że dając cyrkulatory pompy chodziłyby na 2 biegu czyli po 27w.

Mam taką opcję u siebie tylko jedna pompa to omnigena 25-60 a druga grundfos alpha2 25-40. Mam wersję "mini" gdzie na słabszej pompie są 2 korpusy 20" z matrixem (biologia+zawsze coś wciągnie) na drugiej mocniejszej jest jeden korpus 10" z purigenem w puszce. Ogarnia to moje 700l.

Zawsze można to rozbudować...

Wybór nie łatwy...kubły..narurowce...itp

P.S. trochę chaotycznie bo do roboty się spieszę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie przy zastosowaniu pompy OMNIGENA OMEGA2 AUTO 25/60 można by zejść z ceny o jakieś 300zł czyli dało by to nam gdzieś 1200-1300zł może faktycznie jeszcze coś by się ugryzło.

Plusy takiej filtracji? Nie umiem sobie powiedzieć bo nie miałem i tak samo z minusami


Fluvala FX6 mamy w cenie około 1100zł

Plusy. Wyciągam z opakowania i gotowe. Łatwe w obsłudze

Minusy. nie widzę żadnych


Sump? nie mam pojęcia :D

Plusy. Na pewno największe złoże

minusy. chyba dość problematyczne jest czyszczenie sumpa? ( tak mi się wydaje nie miałem doczynienia)



Dotychczas w 300l miałem kubełek i atmana. Obsługa kubła bardzo przyjemna, Ale obsługa wewnętrznego nie należała do przyjemności dlatego teraz chciałbym się skupić na tym aby mieć wszystko poza akwarium i jak najmniej bebechów w środku zbiornika.


POMOCY........... bo sam chyba nie podejmę decyzji :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narurowiec na szybko:D

Robiąc na 2 pompach:

- przy awarii jednej masz utrzymanie biologii na drugiej

- koszt utrzymania 2 pomp podobny do fx6 moc/zuzycie prądu

- masz 2 wloty i wyloty, które chciałeś a które spełaniają w 100% swoją rolę pod względem siły zasysu i wylotu (choć jak pisałem bez cyrkulatora się nie obejdzie)

- nie czyscisz kubła a tylko wymieniasz/czyscisz sznurkowe/gąbki. ta czynność zajmuje max 10min przy 2 pompach

- choć FX6 ma "wielką" biologię to myślę, że lepiej pompy spelnią się jako mech niż fx6

- biologii wystarczy spokojnie z 6l czyli 3 korpusy 20" matrixu/ fbf przy braku "zupy rybnej"

- masz możliwość w narurowcu wrzucenia w dodatkowy korpus 10" purigen/węgiel/leków itp

-FX6 łatwa instalacja, wielka biologia, niższa cena, zajmuje mniej miejsca

- o sumpie się nie wypowiem bo nie mialem...


Najlepiej przeglądnij sobie tematy, jest dużo opisane o plusach i minusach instalacji narurowej. Przelicz dokładnie koszt takich filtracji, oczywiście najdroższa jest pompa, korpusy, zaworki i rurki (ja mam zgrzewane).

Zastanów się co Ci osobiście będzie przeszkadzać w późniejszym użytkowaniu filtracji bo np. ja wypisałem swoje osobiste odczucia;)


Warto też pomyśleć o czym pisał Stan gdzie 1 pompa jako mech + korpus na "smakołyki" i kubeł który będzie ogarniał całą biologię.


Powiem Ci, że każda filtracja ma swoje minusy tylko kwestia, które poszczególne minusy dopasują się do Twego trybu życia;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się jeszcze raz ponieważ mam narurowca i kubeł.

Czyszczenie wkładów mechanicznych w narurowcu to mega prosta rzecz i co najmniej 30x łatwiejsza niż czyszczenie kubła ;)

Jak zdecydujesz się na jedno z tych rozwiązań to:

- jeśli będzie to narurowiec to schematów jest pełno na forum

- jeśli FX6 to zdecydowanie prefiltr narurowy przed kubłem ( będziesz miał w jednym i mechanika i biologa )


Moim skromnym zdaniem jednak przepływ będzie większy w narurowcu przez co filtracja mechaniczna będzie wydajniejsza niż w kuble z prefiltrem.

Oczywiście dobry cyrkulator do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Sporo zmian w obsadzie. Zrobiłem pierwszą redukcję od wpuszczenia ryb ponad rok temu. Oddałem jeden harem L. Perlmutt 1+3 (został drugi, 1+5), 3 samce C. Hara i 1 samca M. Msobo Magunga. W sumie poszło 9 ryb z 30. Przybyło za to stado I. Sprengerae 1+4. Ryby są sporo większe od reszty (mają 9-12 cm), ale zachowują się bardzo łagodnie, przynajmniej na razie. 😏 Wiem, niektórzy powiedzą, że za dużo gatunków (4) na 400 litrowe akwarium - ale za kilka miesięcy będę zapewne odławiał kolejne wybarwiające się samce Hary i Msobo, bo już widać, że jest ich zdecydowanie więcej, niż samic. Przynajmniej kolejne 5-6 ryb będzie do oddania, więc myślę, że ilościowo będzie OK. Pozdrawiam Bartka @HodowlaPyszczakówToruń, jeśli tu zagląda, bo to do niego poszły moje dotychczasowe ryby, od niego mam też rdzawe. 👍
    • Hej. Wcale nie musi tak być, że śledzie, poniżej masz trzy zrobione na szybko zdjęcia samiczki (9 cm) rdzawego, którego stada stałem się posiadaczem od wczoraj. 😉 samice mają ładny, jednolicie rdzawy/brązowy kolor, ciekawe uzupełnienie np. żółtego. 👍
    • @pulpetDzięki. A co się stało z rdzawymi, o których pisałeś jakiś czas temu w innym temacie?  Od Maingano, Demassoni i wszystkich Melanochromisów wolę trzymać się z daleka, już kiedy zaczynałem z Mbuną osiem lat temu miały opinię bandziorów. Pewnie doświadczeni hodowcy potrafią z nich wyciągnąć co najlepsze, ja się do nich nie zaliczam. 🤓 Jak pisałem, akwarium ma być dekoracyjne, ale przerybienie, vel. zupa rybna nie jest dla mnie opcją, bo wygląda nienaturalnie. Wolę mieć mniej gatunków, jeśli trzeba. Z internetowego riserczu wyszło mi coś takiego: Pseudotropheus sp. "acei" Labidochromis caeruleus Iodotrophus sprengerae (samice jako śledzie) + jakieś giętozęby antykoncepcyjne Kolorystycznie niebiesko-żółte z domieszką rudego, temperamentowo chyba najspokojniejsze na co można liczyć z pyszczaków (ofkors gwarancji nie ma), żywieniowo kompatybilne. Kompletna nuda dla wyjadaczy, ale na pierwsze Malawi po latach chyba przejdzie?  EDIT: Zawadziłem dziś przy okazji o LFS, regularnie mają Acei i yellowki, rdzawe się zdarzają. Ekipa i tak pojawi się dopiero w listopadzie, ale dobrze wiedzieć że są dostępne jakby coś. 
    • U mnie w 400 litrach fajnie funkcjonuje zestawienie Matriaclima Estherae Minos Reef i Pseudotrofeus cyaneorhabdos (Maingano). Jak poszukasz esterek w różnych morfach, to można całkiem fajny efekt uzyskać.  U mnie trochę trwało,  zanim się ułożyła obsada, bo niektóre osobniki się nawzajem nie tolerowaly. Zarówno samce jak i samice zrobiły sobie selekcję i został układ 2/5. Dla Maigano musi być dobra aranżacja, wtedy są spokojne w miarę. W źle poukładanych zbiornikach wstepuje w nie demon😜. Czyli kupa gruzu z mnóstwem zakamarków. Do tego na upartego dołożył bym Acei Luwala, chociaż wg mnie one fajnie działają od 200 cm długości. Ale kilka lat miałem w 160 cm i jakoś było. Acei rzadko wchodzą w interakcje z innymi gatunkami, a wewnątrz gatunku raczej na układ z jednym samcem bym liczył. Nigdy mi się nie udało utrzymać kilku dorosłych samców. Wybijały się z czasem  i zostawał najsilniejszy. Gatunki dość popularne, więc pewnie do zdobycia.
    • Czołem!  Po latach od rezygnacji z pysiaków rozważam powrót do Mbuny. Akwarium to Juwel Vision 450, filtracja FX4 podłączony do kanalizacji z pomocniczym JBL e901 z podpiętą grzałką przepływową JBL 500W i lampą UV 36W. Oświetlenie Fluval 3.0 1000mm. Woda w kranie obojętna.  Aktualnie pływa tam Ameryka Południowa - severumy, akary, sumy i kiryski, ale severumy upodobały sobie rośliny i zielonego nie uchowa się nic a sztuczne rośliny mi kompletnie nie leżą. Bez roślin glony rosną jak głupie, świecę na 1/6 mocy a i tak rosną, a bez mocnego oświetlenia i przy spokojnych rybach szkło nie wygląda dekoracyjnie - a stoi w salonie, więc dekoracyjne byc powinno, tu się "skobito" zgadzam. Mam swoje dwa akwaria w biurze (w tym 450L z samymi kolcobrzuchami karłowatymi 😍), niech to w salonie będzie ładne, żeby gościom i żonie się podobało a nie nerdowate, bo sum czekoladowy wypłynął spod korzenia w dzień.  Nauczony doświadczeniem trzymałbym się maks trzech gatunków i koniecznie miał jakieś giętozęby do antykoncepcji, więc raczej ryby wszystko- i mięsożerne. Kobita nie lubi "śledzi", ale jeden gatunek z brzydkimi samicami jakoś przeżyje, zwłaszcza gdyby były w układzie wielosamcowym.    Patrzyłem na przykladowe obsady, ale irlandzka akwarystyka pod względem wyboru gatunków jest jakieś 20-30 lat do tyłu za polską. Wysyłka z Europy (w tym z UK) niby jest możliwa, ale moim zdaniem ryzykowna, źle bym się czuł gdybym odpakował trupki.   Mam dwa sklepy w okolicy, ten pierwszy jest największy na wyspie, ale ma słabą stronę internetową, na żywo mają większy wybór i dobrego fachowca od pielęgnic.  https://www.seahorseaquariums.com/cichlids https://www.aquatic-village.com/product-category/fish/tropical/african-cichlids-fish/lake-malawi/ Wiem, że o dużo proszę, ale może ktoś doradzi co z tego co tam jest w ofercie da się zmotać, żeby działało i cieszyło oko?         
    • Jestem na czasie. Dwa dni temu do krainy wiecznych łowów odszedł (zawsze uważałem, że to samiec choć nie było to takie oczywiste ze względów o jakich napiszę dalej) "samiec" Cyrtocara moorii. Rybę zabrałem z akwarium, w którym nigdy nie powinna się znaleźć - typowej 80'tki. Był to rok 2017, styczeń. Wtedy ryba według poprzedniego właściciela miała około dwóch lat. U mnie do akwarium została wpuszczona kiedy miała 12 cm, a przez kolejne prawie 8 lat urosła o ledwie 4 cm. Tak naprawdę wzrost miała zahamowany już dawno. Nigdy nie była awanturnicza, nigdy nie widziałem jej łapiącej się za pysk z inną rybą. Wiodła spokojny tryb życia, nawet kiedy zdychała rano jeszcze trzymałą się dna w głównym nurcie, a po pracy znalazłem są za kamieniem. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że był to pierwszy w moim okaz, który zdechł ze starości a nie w związku z odniesionymi ranami lub ze stresu spowodowanego przez innych współpływaczy.   Także myślę, że wiekiem dobijał już do okrągłej 10.   Jaki wpływ na rozwój miała początkowa faza życia w ciasnocie? Czy wydłużyła, a może skróciła długość życia?  
    • Witam, ja u siebie nie mam ale analizowałem kiedyś ten temat, bo chciałem mieć. Gdzieś widziałem proste testy i taka 3W dawała radę w akwarium rzędu 60l. Wychodziło że musiałbym mieć dużo mocniejszą a to znowu koszt większy i po użyciu kalkulatora temat upadł, bo okazał się nieco nieekonomiczny.  Chętnie też poczytam czyjeś przemyślenia, bo zastanawiam się czy przy Malawi ma to rację bytu? 
    • Przedmiotem sprzedaży stelaż wykonany na zamówienie o wymiarach 150x31x74 ( szerokosc/ głębokość/wysokość, który posiada regulowane nóżki do wypoziomowania. Loftowy styl nadaje elegancji w pomieszczeniu. U mnie służył jako miejsce na mniejsze akwaria. Zapraszam do kontaktu. Więcej informacji na priv  
    • Hej wszystkim,  zastanawiam się nad dołożeniem do zbiornika lampy UV-C. Wiem jaki efekt powinna dać w teorii, jakie są natomiast wasze odczucia w praktyce. Zauważyliście odczuwalne skutki używania w akwarium, czy "jest bo jest"? Domyślam się, że "mam i ryby żyją" oraz "nie mam i ryby żyją" ale być może ktoś ma większe doświadczenie w tej materii i swoje przemyślenia.  Ps. zastanawiam się nad Fluval UVC In-Line Clarifier o mocy 3W, da radę do zbiornika 240L? 
    • Ja wiem, że allegro nie produkuje, pytanie dotyczyło kwestii transportowych, a własciwie transportu kurierskiego. Co do wniesienia, to nie problem, miałem już większe akwaria. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.