Skocz do zawartości

Czy to wina wody ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy zatruciach związkami azotowymi ryby przed śnięciem raczej tracą kolory.

Nie robisz przypadkiem jakiegoś remontu w domu?

Ta reszta wody do podmianek to woda ciepła z kranu?

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wodę leje letnią


Kupiłam dzisiaj testy kropelkowe no3 - zoolek i nh4/nh3 - sera.

Podaję dzisiejsze parametry:

no2=0

no3=5

ph=8

gh=6/7

kh=6

nh4/nh3=0


Zastanawiam się, czy to może być wina glonojada? Może on jest czymś zakażony i zaraża inne ryby.

Zostały mi już tylko 2 saulosi, ale z nimi też jest już ciężko :(

-- dołączony post:

Czy takie parametry mogą zagrażać życiu pyszczaków?

Opublikowano

Witam ryby z importu mogą przywlec chorobę x one będą żyły, inne ryby niestety nie poradzą sobie, dla tego nie miesza się biotopów . Wprowadzając np aulonocara fire fish z Azji hodowca powinien mieć świadomość że podejmuję takie ryzyko może się zdarzyć że w zbiorniku zostanie tylko ta ryba, gibiceps również jest rybą importowaną ryba rozmnaża pod ziemią w warunkach akwariowych jest to nie możliwe więc musi być importowana . Osobiście mam takie ryby i nic mi się takiego nie przydarzyło ale mogło . Wielu hodowców przestrzega przed importem z Azji Pozdrawiam

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Glonka wcześniej czy później i tak Będziesz musiała oddać , Masz za małe akwarium na takiego kolosa , a czy Masz chorobę i to była jego wina naprawdę nie wiem ale poległy dwie obsady to nie jest przypadek tym bardziej że hodowla pyszczaków jest jedną z prostszych hodowli ryb akwariowych . Czy podawałaś rybą jakieś mrożonki ?

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Więc tak jeżeli to była ochotka albo inny ciężko strawny pokarm to stawiam na zatrucie a jeżeli nie to skorzystałbym z rady kolegi eljot12 ;Dzieje się tak samo bo "czynnik" chorobotwórczy pozostaje nadal w akwarium. Może ktoś rozpozna co to za paskudztwo, jeśli nie to zrobił bym całkowity restart z dezynfekcją wszystkiego. Nic innego nie jestem w stanie Tobie poradzić , na pewno nie zrezygnował bym z biotopu Malawi . co nie zabije to wzmocni Pozdrawiam i powodzenia w hodowli

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Woda w jeziorze Malawi, mimo alkalicznego odczyny jest stosunkowo miękka. Pyszczaki bez żadnych negatywnych skutków można hodować jednak także w wodzie średnio twardej, a nawet twardej. Woda w polskich wodociągach jest pod tym względem odpowiednia dla ryb z Nyasa, szczególnie dla tych hodowanych od pokoleń w akwariach.

Krzysztof M. Kaźmierczak "redKK"






Google




ARCHIWUM 2000-2006 © Copyright info: PolskieMalawi

* Fragment książki "Malawi - piękno i pasja" Krzysztofa M. Kaźmierczaka opublikowany za zgodą autora.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Witaj

Zapewne ryby wytrzymają ph 7,5 przez jakiś czas jednak jak ktoś je trzymał wcześniej w wodzie o ph 8,5 to już jest problem. Dlatego jak ja kupuje ryby to do nowo zakupionych dolewam część wody z mojego akwarium. Pyszczaki to na ogół wytrzymałe ryby, jednak przy nagłej zmianie warunków środowiska tak się dzieje.

pozdrawiam

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.