Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich Użytkowników tego szacownego forum.


Od kilku tygodni pilnie śledzę wątki tutaj się pojawiające, a nawet zdobyłem się na odwagę i zadałem „starszym w wiedzy” Kolegom nurtujące mnie pytania, na które uzyskałem satysfakcjonujące odpowiedzi.

Teraz przyszła pora aby pokazać moją (a właściwie naszą, bo motorem zmian z akwarium towarzyskiego na Malawi była moja „Lepsza połowa”) namiastkę Malawi.


Akwarium to typowy profilowany Wromak o wymiarach 120x40x50 cm i pojemności 240 litrów (rzeczywista pojemność ok. 216 litrów), grubość szkła 8mm z pokrywą akwariową z tworzywa AP z dwoma świetlówkami T8 30W: z przodu Sylvania Aquastar 30W 10000K, z tyłu Sylvania Gro-lux 30W 8500K. Świetlówki świecą od 15:00 do 22:00. Jako oświetlenie nocne zastosowaliśmy 2 metrowy wąż LED (2,5W na 1m) o niebieskiej barwie światła.


Filtrację zapewniają dwa zewnętrzne filtry kubełkowe Tetra Tec Ex 700. Jeden z nich (używany w poprzednim biotopie) jest filtrem biologicznym. Filtr został w całości wypełniony ceramiką (4 kosze=3 litry). Na rurze ssawnej została założona gąbka jako prefiltr. Drugi filtr jest filtrem „mechanicznym”. Jeden koszyk pozostał pusty (by zwiększyć przepływ), w drugim znajduje się zeolit, w trzecim gąbki filtracyjne, w czwarty włożyłem sera biofibres do biomechanicznej filtracji wstępnej wraz z włókniną filtracyjną (która docelowo zostanie lada dzień usunięta).


Ogrzewanie to dwie grzałki po 200W: grzałka z termostatem Kenis K-366 200W oraz grzałka z termostatem Sonpar HA-200 200W.


Ponieważ w pierwszych dniach funkcjonowania akwarium (najcieplejsze dni tegorocznego sierpnia) w akwarium panowała temperatura ok. 29-30C (bez włączonych grzałek), dlatego też zakupiliśmy falownik JVP 101 - pompa cyrkulacyjna o wydajności 3000l/h. Dzięki zastosowaniu falownika temperatura spadła do ok. 27C bez świecenia świetlówek i ok. 29C przy włączonym oświetleniu. W chwili obecnej falownik przydaje się do wymuszenia obiegu wody w kierunku wlotu filtra mechanicznego.


Osprzęt (oprócz falownika i świetlówek) był wykorzystywany przy poprzednim biotopie.


Wystrój to tło wewnętrzne na bazie styropianu i Ceresitu CX-5 produkcji własnej, 25 kg piasku białego granulacji do 1mm, oraz ok. 40 kg skał wapiennych (pod którymi leży płyta styropianowa 2cm).


Zbiornik wystartował 9 sierpnia.


19 sierpnia wpuściliśmy do akwarium 10 szt. Pseudotropheus saulosi (wielkości 4-5cm). Z początku myśleliśmy, że mamy odmianę „coral” ze względu na ich mocno pomarańczową barwę, ale hodowca zapewnia, że jest to „zwykła” odmiana Saulosi. Zakupione ryby mają około 6 miesięcy i są jeszcze niewybarwione. Ciężko wyrokowac ile trafiło nam się samców a ile samic, ale chcemy dążyć do uzyskania układu 3+7 lub 2+6.

22 sierpnia trafiło do nas 6 sztuk Melanochromis cyaneorhabdos – maingano (wielkość od 3-5 cm). Sa to ryby prawdopodobnie 6-8 miesięczne. W grupie najprawdopodobniej jest co najmniej trzech samców, gdyż trzy osobniki posiadają wyraźne atrapy jajowe, z czego dwa są mocno wybarwione, a jeden czasami wręcz przeźroczysty (egzemplarz zdominowany). Wszystko to wskazuje, że uda nam się dopasować co najmniej jeden harem (1+3).

Fauna w zbiorniku to Cryptocoryna Wendeti oraz Vallisneria spirali.


Parametry wody utrzymują się na stałym poziomie (testy kropelkowe JBL):

PH = 7,9,

KH = 10,

GH = 15,

NO2 <0,01,

NO3 - kolor pomiędzy 40 a 80 /kolorystyka bliższa 40/,

NH4 <0,05. Podmiana wody raz w tygodniu - 40 litrów.

Po podmianie brak znaczących skoków parametrów NO2, NO3 i NH4 (w wodzie kranowej NO3 wynosi pomiędzy 20 a 40).


29 sierpnia dopadł nas okrzemek i szantrasja co można zobaczyć na zdjęciu.


_akwa_P9066920.jpg


Jeżeli szacowne grono Malawistów ma jakieś uwagi lub wskazówki chętnie się z nimi zapoznam.


Pozdrawiam

D.

Opublikowano

Witaj. Wszystko wygląda na przemyślane akwarium, lecz ja mam dwie uwagi, rady. Po pierwsze ja bym zmienił wystrój bo to nie mój klimat :-) a po drugie jedna grzałka o takiej mocy w zupełności wystarczy. Drugą wyjmij i schowaj w przypadku awarii pierwszej:-)


Gratuluję profesjonalnego podejścia do sprawy.


Wysłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

Co do wystroju to "de gustibus non est disputandum" jezeli Tobie sie podoba to OK.

Filtracja spokojne da sobie rade, obsada tez bez zarzutu.

Tak jak poprzednik, wystarczy jedna grzalka na taki litraz.

Mam tylko pytanie odnosnie oswietlenia nocnego, swiecisz nim przez cala noc?

Generalnie ryba tez przydalby sie odpoczynek bez swiatla. Osobiscie, uzywalbym tego oswietlenia jako przejsciowe przed i po zapaleniu glownego swiatla.Mozesz np. wlaczyc je 2 godz. przed swielowkami i zgasic 2 godz. po.

Opublikowano

Oświetlenie "nocne" świeci tylko godzinę (od 22:00-23:00), czasami np. w weekendy wydłużamy czas świecenia do 24:00. Pozwala to nam oglądać zachowanie tych rozbójników "po zmroku".

Grzałki dwie, bo przy poprzednim biotopie taki układ sprawdził się lepiej niż pojedyncza grzałka ustawiona w rogu akwarium. Dwie grzałki szybciej i przede wszystkim równomierniej podgrzewały wodę na 120 cm długości zbiornika. A przy tym grzały krócej, przez co i pobór prądu był mniejszy (sprawdzone). Biorąc pod uwagę włożony "do Malawi" cyrkulator, a co za tym idzie wymuszony ruch wody w akwarium, wydaje mi się, że dwie grzałki sprawdzą się lepiej niż jedna. Druga "zaleta" to zabezpieczenie na wypadek awarii jednej grzałki (zwłaszcza w okresie zimowym, bo nasze mieszkanie do najcieplejszych nie należy - stare budownictwo z ogrzewaniem etażowym).

Opublikowano
Druga "zaleta" to zabezpieczenie na wypadek awarii jednej grzałki (zwłaszcza w okresie zimowym, bo nasze mieszkanie do najcieplejszych nie należy ).


To, że kilka stopni temperatura spadnie to nie problem. Bałbym się bardziej uszkodzenia termostatu, bo wtedy temperatura skoczy ponad 32 stopni i będą kłopoty.


BTW Dwie grzałki szybciej Ci nagrzeją wodę, ale biorą dwa razy więcej energii. Jedna grzeje dłużej, ale mniej prądu "zje". Jak dla mnie oszczędności nie ma lub jest dosłownie groszowa. Zrobisz jak uważasz, ale naprawdę nie ma co przesadzać.

Opublikowano

Co do grzałek poczytaj tuhttp://forum.klub-malawi.pl/temperatura-t11601.htmlReszta to gusta i guściki.....:D Ale możesz popracować nad ukryciem sprzętu aaaaale to moje zdanie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.