Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie zasilajcie tych diod takimi wysokimi prądami. Wg informacji które jakiś czas temu uzyskałem na swiatelka.pl one się grzeją własnie dlatego, że prąd który jest przez nie puszczany jest dużo za duzy.


Mam chyba gdzieś jeszcze jedną taką diodę to mogę sprawdzić jak świeci przy prądach znacznie mniejszych niż to teoretycznie dedykowane 900mA.


Btw u mnie te diody chodzą na 525mA...

  • Dziękuję 2
Gość pemergency
Opublikowano
Nie zasilajcie tych diod takimi wysokimi prądami. Wg informacji które jakiś czas temu uzyskałem na swiatelka.pl one się grzeją własnie dlatego, że prąd który jest przez nie puszczany jest dużo za duzy.


Mam chyba gdzieś jeszcze jedną taką diodę to mogę sprawdzić jak świeci przy prądach znacznie mniejszych niż to teoretycznie dedykowane 900mA.


Btw u mnie te diody chodzą na 525mA...



Byłbym wdzięczny gdybyś mógł to sprawdzić. Stoję właśnie przed zakupem led 10w 900mA i do tego drivery na 850mA, lub 700mA lub 600mA :confused:


Aktualnie mam diody 350mA i drivery 300mA, więc driver 300mA do diody 900mA na pewno będzie za słaby. Będzie to zamówienie "mikro-hurt" na jakieś 20szt. więc nie chciałbym generować niepotrzebnych kosztów.


Swoją drogą nie widzieliście gdzieś może driverów z możliwością regulacji natężenia i napięcia? lub samego natężenia? Ale takich AC/DC (zasilacz z driverem), żeby nie trzeba było dokładać do tego zasilacza dodatkowego. Idealnym zasilaczem-driverem, byłby np zasilacz 60W, 12v z regulacją natężenia w zakresie 500mA - 5000mA, ale to pewnie z technicznego punktu widzenia nie jest możliwe?. Być może są jakieś typu 10W, 12V, 500mA - 900mA? taki zasilacz-driver też by spokojnie wystarczył. Pozdrawiam

Opublikowano

Prąd przewodzenia diody nie jest jedynym parametrem. Driver 300mA nie będzie za słaby tylko będzie pracował dla diod o innym zakresie prądu i napiecia. Taki 300mA automatycznie będzie mieć wyższe napięcie pracy, więc prawie na pewno spalimy diodę If=900mA przy pierwszym kontakcie, przykładając wyższe napięcie.

Opublikowano

Mam chyba gdzieś jeszcze jedną taką diodę to mogę sprawdzić jak świeci przy prądach znacznie mniejszych niż to teoretycznie dedykowane 900mA.



No to czekamy na wyniki testu :-)

Opublikowano
Prąd przewodzenia diody nie jest jedynym parametrem. Driver 300mA nie będzie za słaby tylko będzie pracował dla diod o innym zakresie prądu i napiecia. Taki 300mA automatycznie będzie mieć wyższe napięcie pracy, więc prawie na pewno spalimy diodę If=900mA przy pierwszym kontakcie, przykładając wyższe napięcie.


Albo masz na mysli cos innego albo bajki opowiadasz.

Zasilająć diodę zasilaczem ze stabilizacją prądu mozesz puszczac przez diodę każdy prąd z zakresu 0 - Imax. Odpowiednie napięcie na diodzie "ustawi" się samo.

To o czym piszesz ma zastosowanie tylko przy zasilaczach ze stabilizacją napięcią oraz zasilaczach prądowych których minimalne napięcie jest wyższe niż maksymalne napięcie diody.

Coś w stylu: zasilacz prądowy 360mA 6-35V". Nie można nim zasilić jednej 1W diody, a minimalnie 2-3 (w zaleznosci od typu).

Opublikowano
Albo masz na mysli cos innego albo bajki opowiadasz.

Bajki tylko dziecku na dobranoc :)


Najpierw mnie obraziłeś, a potem potwierdziłeś ale nie obrażam się.

Zasilacze prądowe w naświetlaczach występują najczęściej w wersjach ok 350mA i 600mA, ale na wyższy zakres napięcia niż maksymalne dopuszczalne napięcie diody o której mówimy.

Gość pemergency
Opublikowano

Mam w swoich akwariach różne naświetlacze 10W 12V, większość driverów w nich montowanych jest albo 300mA albo 830mA, wszystkie stałonapięciowe i stałoprądowe, tzn - odczytane z naklejki -> "constant voltage and constant current output"


To jak to w końcu jest z tą samoregulacją napięcia?


Tak więc w moim przypadku jeśli podepnę diodę 12v 900mA do drivera 12v 300mA, to jaki będzie tego rezultat? chyba nie powinna się spalić, a raczej będzie słabo świecić? ... czy może nie wiem o czym piszę? :mrgreen:

Opublikowano
Bajki tylko dziecku na dobranoc :)


Najpierw mnie obraziłeś, a potem potwierdziłeś ale nie obrażam się.

Zasilacze prądowe w naświetlaczach występują najczęściej w wersjach ok 350mA i 600mA, ale na wyższy zakres napięcia niż maksymalne dopuszczalne napięcie diody o której mówimy.



Na pewno nie miałem zamiaru nikogo obrażać. Musiałem źle zrozumieć co piszesz. :mrgreen:

Opublikowano
Tak więc w moim przypadku jeśli podepnę diodę 12v 900mA do drivera 12v 300mA, to jaki będzie tego rezultat? chyba nie powinna się spalić, a raczej będzie słabo świecić?


Spalić się nie spali ale będzie słabo świecić lub jak u mojego kolegi migać jak stroboskop :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.