Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
A wycięcie wzmocnienia nie wchodzi w grę ? 17cm to cholernie wielkie pudło. Dodatkowo po prawej zrobi się taki bez sensowny martwy "zaułek" 14x17cm...


Chyba, że wymyśle jakiś sposób na wykorzystanie go...



Jest jeszcze jedna opcja montaż rur przed wklejeniem komina .Lub komin zewnętrzny :P

Wycięcia wzm nie dopuszczam przy 10-tce .

Opublikowano

skróć wzmocnienie... bez przesady Przemek, komin utrzyma tę szybę ;) niech zachodzi na 5cm i po sprawie moim zdaniem

--

to może dołożenie poprzecznych poprawi konstrukcję? bo nie doczytałem że 10-tka

--

chociaż z drugiej strony mi się 10-tka wygięła o 3,3mm na 180cm ale przy 55cm słupie wody

Opublikowano
skróć wzmocnienie... bez przesady Przemek, komin utrzyma tę szybę ;) niech zachodzi na 5cm i po sprawie moim zdaniem

--

to może dołożenie poprzecznych poprawi konstrukcję? bo nie doczytałem że 10-tka

--

chociaż z drugiej strony mi się 10-tka wygięła o 3,3mm na 180cm ale przy 55cm słupie wody



U Ciebie miała ugięcie ponieważ nie było wzm poprzecznego . W sumie na odcinku 20 od rogu może być przerwa 20cm .Najwyżej zastosuję trzy wzm poprzeczne .

Opublikowano

Ja myślałem, że i tak będą trzy wzmocnienia więc mi nie przeszkadza :)


Ew czy mozna było by zastosować komin w kształcie odwróconego trapezu? Na dole 5 cm i rozszerzajace sie ku górze aż do 17. Mam tylko obawę czy to by głupio wyglądało nawet po zamaskowaniu skałkami.


Niestety przesuniecie wzmocnienia o 20cm od brzegu to wciąż za mało. Uzyskuję zaledwie 5cm światła w rzucie z góry. Nawet pod kątem może być za mało aby włożyć rękę. Potrzeby by wyciąć jeszcze 5cm. Przemku czy to bezpieczne?


Zaraz sprawdzę jeszcze jak wygląda z większym kominem i kominem w formie trapezu.


Przemek zachodziłem w głowę skąd Ci się wzięło to 17cm na komin. Jak sobie zrobiłem próbkę ile muszę mieć miejsca aby swobodnie włożyć rękę dodałem do tego szerokość wzmocnienia (8cm) to tylko zdumiony powiedziałem "j******nyyyy, niezły jest.... :shock: ". Wyszło dokładnie 17cm :D :D

post-9338-1469571437338_thumb.jpg

Opublikowano

Oto rzuty 2 pozostałych wersji komina.


Nie będę ukrywał, że najbardziej podoba mi się trapez. Jest "lekki" i mniej rzuca się w oczy. Łamie tez pionowe linie przez co można zrobić z niego niezłą skałę.


Standardowy komin nie wygląda jakoś koszmarnie ale zabiera strasznie dużo miejsca i robi wielkie, ślepe "coś" z prawej strony. Luźno mieszczą się tam 4 piwa...

post-9338-14695714374937_thumb.jpg

post-9338-14695714375545_thumb.jpg

post-9338-14695714376066_thumb.jpg

post-9338-14695714376601_thumb.jpg

post-9338-14695714377087_thumb.jpg

post-9338-14695714377617_thumb.jpg

Opublikowano
Przemek zachodziłem w głowę skąd Ci się wzięło to 17cm na komin. Jak sobie zrobiłem próbkę ile muszę mieć miejsca aby swobodnie włożyć rękę dodałem do tego szerokość wzmocnienia (8cm) to tylko zdumiony powiedziałem "j******nyyyy, niezły jest.... ". Wyszło dokładnie 17cm

Jarku praktyka :P Może zróbmy komin w rogu w tym celu wiercimy fi 60 przez blat i pustak ,następnie kolano 90 st .

Opublikowano

nie róbciee komina w rogu nad pustakiem - będziesz przeklinał dostęp... gwarantuję... to już lepiej tam składować te 4 piwka ;)


ja klnę na czym świat stoi bo wyciąłem za małe otwory w blacie ;)

Opublikowano
Jarku praktyka :P Może zróbmy komin w rogu w tym celu wiercimy fi 60 przez blat i pustak ,następnie kolano 90 st .


Raczej odpada. Nawet chyba nie będę proponował żonie. Przerobienie tego co mam na to rozwiazanie zrobiło by taki syf w salonie, że słuchał bym jęczenia przez parę miesięcy. Dodatkowo boje się zabudowanych rur. Jesli cos zacznie cieknąć to jest katastrofa - dostać się nie sposób. Jednak przemyślę to jeszcze czy nie da to jakoś na czysto zrobić.


Powiedz mi co myślisz o tym moim trapezie :)

Opublikowano

:D

Jeśli nie ma przeciwwskazań technicznych to skończę wymiarowanie, żeby do końca tygodnia z tym już ruszyć.


Pomyślę jeszcze nad tym kominem w rogu ale nie widzę tego na razie. :(


Wysyłane z mojego Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.