Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wczoraj sprawdziłem szczelność. Kropelkuje lekko na bajpasie i na śrubunku od pompy z jednej strony. Na bajpasie pozostaje tylko uszczelnić silikonem a pompa do odkręcenia.


Stan, te 3 korpusy za pompą są zamontowane odwrotnie do przepływu. Mam już wycięte rurki do środka i przygotowany piach do FBFa.

Opublikowano

nie uszczelniaj silikonem tylko klejem do rur. pociagnij dookoła całego łączenia które cieknie klejem do rur. dość grubą warstwą. Jesli masz mega szczeście i masz dostęp do łaczenia od środka smaruj przede wszystkim w środku.

Jak wszystko wyschnie i nie będzie ciec dopiero na to daj nie dużą wartwę silikonu.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
nie uszczelniaj silikonem tylko klejem do rur. pociagnij dookoła całego łączenia które cieknie klejem do rur. dość grubą warstwą. Jesli masz mega szczeście i masz dostęp do łaczenia od środka smaruj przede wszystkim w środku.

Jak wszystko wyschnie i nie będzie ciec dopiero na to daj nie dużą wartwę silikonu.



Tak właśnie zrobiłem. Nic nie cieknie.

Zastanawia mnie tylko, że ciągle czuje klej. Nie tak mocno jak wczoraj ale coś mi tam jeszcze zalatuje. Układ płukany 2 krotnie po kilkanaście minut a ciągle wania. Dam czas do niedzieli, może co ma odparować to odparuje.

Opublikowano
Nic nie bój z tym klejem ! Tak jak Ci pisałem po godzinie puściłem wodę w układ i do baniaka !


No tak ale ja już mam obsadę w baniaku :) A z tego co udało mi się wywnioskować z Twojego zdjęcia, narurowca miałeś jak baniak był pusty.

Jak coś mi padnie to dam znać ;)

Opublikowano

Gdy robiłem małe przeróbki w swoich instalacjach też po około godzinie włączałem obieg, zbiorniki zarybione. Zawsze można na wszelki wypadek zastosować węgiel aktywowany.

Opublikowano

Ale lufa555 jak robiłem montaż nibco też w 200l i tam po godzinie wode zapuściłem w instalację klejoną , nic nie ,,dygaj'' - zapuszczaj !

Opublikowano

Pokombinowałem i usunąłem posta.

Układ działa.

Mam cieknący problem. Kropelkuje mi na łączeniu zaworu ulowego ze złączką nibco. Około 1kropelka/10 min(sam nie wiem na ile bo kropla wisi nie chce spaść, pewnie kiedyś spadnie) Idzie to jakoś doszczelnić? Klej do Nibco nie działa, bo nie trzyma się metalu. Nie mogę nic wyciąć bo nie ma miejsca na obejście. Poxilina da radę jeżeli tak wolno cieknie?

Pytanie drugie: Jest opcja wykręcenia głowicy korpusu bez rozbierania układu? Na moje oko nie bo gwinty kręcą w inną stronę. Macie jakieś rozwiązanie ewentualnej wymiany całego korpusu?

Opublikowano
Pokombinowałem i usunąłem posta.

Układ działa.

Mam cieknący problem. Kropelkuje mi na łączeniu zaworu ulowego ze złączką nibco. Około 1kropelka/10 min(sam nie wiem na ile bo kropla wisi nie chce spaść, pewnie kiedyś spadnie) Idzie to jakoś doszczelnić? Klej do Nibco nie działa, bo nie trzyma się metalu.



Taka nieszczelność powinna się sama szybko zamulić.

Spróbuj użyć kropelki, ewentualnie w markecie typu casto itp. można kupić klej do gumy i metalu szybkoschnący.

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.