Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem czy to moje subiektywne patrzenie albo po prostu tak się dzieje, ale wydaje mi się, że gdzieś w moim akwa zachodzi denitryfikacja. Podejrzewam FBF. Czemu? Około połowa piachu jest obmywana przez wodę a reszta stoi spokojnie. Na pewno część wody przez to przepływa.

Skąd podejrzenie deni? Poziom NO3 utrzymuje na tym samym poziomie (20mg/l) przez tydzień. Mój błąd, że nie robię pomiaru NO3 zaraz po podmianie ale przed jest 20, i 2 dni po 20. Nie maleje i nie rośnie.

Spotkał się ktoś z deni w FBFie?

Opublikowano

Raczej to nie denitryfiacja .Nie wiem jak to wytłumaczyć ale miałem tez tak z testami , że no3 stało jak drut na poziomie 20mg czy to przed czy po - dziwne ale tak było. Dopiero zastosowanie denitrate seachemu + bakterie denitryfikacyjne spowodowały spadek no3 do poziomu 10mg ,a potem 5mg .

Opublikowano

Potwierdzam u mnie w baniaczku także No3 utrzymuje się na poziomie ok 20 zarówno przed jak i po podmianie. W 420 l brutto podmieniam ok 80-100l tygodniowo.

Opublikowano

Raz spotkałem się z taką sytuacją ale trudno mi uwierzyć,że kilka cm piasku wystarczy do utrzymania bezwzlędnie beztlenowego środowiska - a to jest potrzebne do zycia bakteriom denitryfikującym.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Od zaszłego poniedziałku testuję ocieplinę wysokopuszystą jako wkład mechaniczny. Nawinięta jest na trzpień wkładu sznurkowego, jedna warstwa. Muszę przyznać, że jest to rozwiązanie znacznie lepsze od sznurka 100 mikronów pod względem zapychalności. Po tygodniu przepływ nie spadł na fbfie ( przynajmniej nie zauważyłem gołym okiem, co bardzo rzucało się przy sznurkach ) a woda jest klarowna.

Zamówiłem na necie, a że 1 metr kosztował coś koło 2,5zł to zamówiłem 10 metrów. Z przesyłką wyniosło mnie to coś koło 45zł a medium filtracyjne mam na co najmniej 3 lata ;)

Opublikowano

Lufa555 jakich dokładnie używasz wkładów sznurkowych (firma, może jakieś zdjęcie)? Bo dla mnie ten duży spadek przepływu jest co najmniej dziwny. Ostatnio w ramach testów użyłem wkładów 20 mikronów i wytrzymały trzy tygodnie. Nie było żadnego spadku przepływu ani zwiększenia mocy pompy, cały czas na pierwszym biegu. Wkłady wymieniłem tylko ze względów estetycznych i żeby nie tworzyć dodatkowej produkcji NO3.

Opublikowano

Firma Granimex wkład z przędzy polipropylenowej 100 mikronów.

Może zbyt wyolbrzymiam bo fbf działa przez cały czas i piasek faluje ale nie tak jak po wymianie na nowe sznurki. Widać też różnicę w falowaniu tafli ponieważ wylot mam na taflę.

Nie wiem czemu tak się dzieje. Może faktycznie pompa jest ciut słaba. Może sznurki są kiepskiej firmy, kosztują 3.90zł. Wydaje mi się, że sznurek 20 mikronów to już w ogóle była by porażka z moją pompą.

Opublikowano

Lufa ja mam bardzo podobnie i nie wydaje mi się aby to było coś dziwnego. Zawsze tak miałem.

Zwykle w niedziele wymieniam 2 równoległe sznurki 100µ. Do środy chodzi tylko jeden. Wieczorem lub w czwartek rano odkręcam drugi bo nie ma już ciągu. A do niedzieli będą już zatkane/brudne oba przy czym pierwszy totalnie.

Opublikowano

Ze sznurkami bywa różnie, ja kiedyś dostałem jeden mikron zamiast 100 (choć opisany był jako 100) i po trzech dniach czarny, z prawidłowymi 100-tkami nie miałem żadnych problemów z przepływem (nawet po 2 tygodniach)

Opublikowano

No nie wiem. Co dziwne sznurek 100 mikronów jest droższy niż 50 czy 20. Tylko czy to możliwe, że sklep przyciął? Skoro inni używają sznurki 100 mikronów po 2-3 tygodnie to coś albo ze sznurkami albo z moimi oczekiwaniami ;) Tak czy siak jestem na dobrej drodze bo wata którą owinąłem trzpień dobrze filtruje i nie zamula. Po tygodniu jest już tak czarna, że zmienił bym na nową ale to by przerwało test. Póki co nie mam problemów z NO3, więc jak posiedzi jeszcze tydzień to test udam za udany.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.