Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałbym trochę odświeżyć temat, bo są pewne zmiany w projekcie. Przede wszystkim udało się powiększyć zbiornik, teraz będzie 200x70x70.

Natomiast jeżeli chodzi o filtrację okazało się, że pojawiła się opcja komina zewnętrznego. Trochę mentalnie nie jestem jeszcze do niego przekonany, bo wydaje się mniej bezpiecznym rozwiązaniem, jak coś wisi doklejone, niż jak jest w środku, ale z drugiej strony zyskuję na miejscu w zbiorniku.

Pudło byłoby doklejone do tylnej szyby, a nie bocznej jak to się najczęściej zdarza, ale myślę, że z tym nie ma problemu?

Pytanie mam następujące: jakiej wielkości musi być to pudło, żeby zdawało egzamin? Grzebień będzie AM, czyi 32cm, czyli pudło o długości powiedzmy 34cm, a jaka głębokość i wysokość?

Będą tam tylko dwie rury (32mm, czyli średnica na śrubunek 59mm) spust i rewizja, powrót pójdzie oddzielnie, z drugiej strony akwarium.

Opublikowano

Czy to ma znaczenie jak duży ten komin zewnętrzny będzie? Wiadomo, im większy, tym cięższy, a to jest w końcu element doklejony. Ale z kolei im większy, tym większa możliwość regulacji poziomu wody, itd.

Czy są jakieś zasady/reguły projektowania takiego komina?

Opublikowano

A jak chcesz ten komin zrobić? Bo jeśli chcesz po prostu wyciąć taki mały prostokącik to raczej prędzej czy później strzeli. A dlaczego nie chcesz zrobić sobie zewnętrznego z boku? Dasz po prostu całą szybę niższą, grzebień na całą szerokość i cześć.

IMHO jak będę robił następne akwarium też raczej będę próbował z zewnętrznym, można sobie więcej miejsca wokół rur zrobić.

Jak będziesz liczył sumpa to weź pod uwagę, że rura wylotowa w razie braku prądu zassie wodę, i poziom wody może ci się obniżyć do poziomu na jakim ustawiony jest wylot wody. Rozwiązaniem mógłby być np. zawór antyzwrotny.

Opublikowano

właśnie myślałem o wycięciu prostokąta 32x5cm ma tylnej szybie. Dlaczego miałoby to strzelić? Niestety z boku akwarium nie mam już miejsca, komin zewnętrzny może być tylko z tyłu.


O zaworku wiem, choć jego wadą jest to, że woda może gdzie po bokach sikać w czasie normalnej pracy a po drugie może się zapchać lub zakamienić po czasie. Trzeba by go co jakiś czas czyścić profilaktycznie. Bezpieczniej jest po prosty zaplanować większy zapas w komorze pompy.

-- dołączony post:

Czy ktoś może potwierdzić, co pisze bartlomiejb, że takie wyciecie prostokata w tylnej szybie na komin zewnętrzny może doprowadzić do pęknięcia szyby. Wydaje mi się, że samo doklejenie póśniej komia już wznacnia tę szybę, choć nie jestem ekspertem w klejeniu akwariów.

Opublikowano

Żadnych zaworów itp. Po prostu wymiaruj sump, by nie przelało przy braku zasilania , a jako zabezpieczenie , na powrocie wywierć dziurkę ok 1 cm poniżej poziomu wody , by w razie czego zapowietrzyło powrót. Miałem komin zewnętrzny doklejony i było w szybie wycięcie. Nic nie pękło mimo bujania całym akwarium(w środku bujał vawe maker), Akwarium u mnie chodziło 3 lata, a do teraz pracuje już dwa lata u innej osoby:)

Opublikowano

Wkleję link do innego forum. Chyba można.


http://aqua-reef.pl/topic/5575-294lsump-kostka-rafy-miklasa/

http://aqua-reef.pl/topic/5572-200l-%C5%82%C3%B3dzka-solanka/


Specem od szkła nie jestem, ale legendy krążą. Na pewno istnieje sposób, żeby to zrobić dobrze, ale ja to bym nie ryzykował.

BTW Snocho kiedyś zrobił komin po całej długości tylnej szyby.


danielj, nad otworem też się zastanawiałem i skoro się sprawdza to spróbuję. Jaką średnice proponujesz na początek?

Opublikowano

zapytam jeszcze kogoś, kto klei zbiorniki, ale jak pisałem, samo wklenie komina zewnętrznego też wzmacnia szybę.

No i pytanie jak duży ma być ten komin? Czy to ma znaczenie dla funkcjonownia układu?


Jeżeli chodzi o sumpa to miało to byc akwarium 120x40x45. W zasadzie mógłbym zrobić szerokość dna 50 cm, ale czy ma sens? przepływ będzie góra-dół, więc czy jak zwiększę szerokość, to nie będzie "martwych stref"?

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Chciałbym "odgrzebać" trochę temat. Gdzieś na jakimś flimiku (chyba makoka) na temat konstrukcji sumpa była informacja, że do komory pompy woda zawsze powinna spływać od góry. Czy pamiętacie może czym to było uzuasadnione? Nie mogę sobie przypomnieć, a prawdę mówiąc widziałem sumpy z przepływem dolnym do komory pompy. Czy jest tutaj jakaś "złota" zasada?

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Już śpieszę z tłumaczeniem.

Ze zbiornika i z sumpa paruje mnóstwo wody. U mnie z akwarium 720l potrafiło w tydzień wyparować 25l wody. Komin w akwa ustala Ci stały poziom wody w akwa. Natomiast w sumpie woda jest na stałym poziomie do ostatniej komory którą dzieli od pompy przelew górny. W następstwie parowania jedyną komorą z "ruchomym poziomem wody" jest komora pompy oraz poprzedzające do momentu przelewu górnego. Znaczy to tyle, że jeśli nie odzielisz komory pompy od poprzedniej z wkładem, to jak wyparuje woda i poziom spadnie, to odsłono Ci złoże.


Wojtek, czeka Cię wyrwanie tych białych rur z komina. To Ci będzie przeciekać w dłuższej perspektywie. Zastosuj przeloty akwarystyczne. Taka moja rada. Mogę o tym pogadać ale to dużo pisania, więc ściągnij "telefon hangouts" z marketu jak masz androida i zadzwon na mojego gmaila. Login motowilk. Działa jak skype. Można gadać przez tel. ;)


Oj to nie Twoje te rury... To pomyliłem wątki :)

Opublikowano

Wszystko jasne makok. Moje pytanie z kolei pojawiło się stąd, że oglądałem ostatnio filtry zraszane i pomyślałem, że mógłbym ostatnią komorę przed pompą przeznaczyć na złoże zraszane, ale wtedy musiałaby woda wchodzić do komory pompy od dołu. Czyli to raczej nie ma sensu, to musiałby być zupełnie inaczej zaprojektowany filtr - pionowy.


Jak już wcześniej wspomniałem chętnie bym porozmawiał na temat elementów hydrauliki. Nie można zadzwonić jakoś na komórkę?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.