Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Proszę o podpowiedź,który filtr wybrać do 200 litrów -unimax 250 czy jbl e 900.


Jak byś się zdecydował na JBL to weź nowszy model e901 jest to wersja energooszczędna.

Opublikowano

Oba filtry są sprawdzone i bezproblemowe. Mam unimaxa już 5 lat, działa bez problemów, filtr ma tą zaletę że można w nim zamocować grzałkę czy też lampę UV. Ja to miejsce wykorzystałem na dodatkową ceramikę.

Opublikowano

Ups faktycznie napisał. Słońce daje pierwsze symptomy otępienia. Oba filtry są bardzo dobre. Jednak patrząc w przeszłość (swoje doświadczenia) sugerował bym większy filtr tzn jbl 1501. Przeszedłem już wszystkie JBLe i dopiero 1501 spełnił moje oczekiwania a mam baniak 240l nie wiele większy niż Twój. Napewno znajdzie się wiele osób które stwierdzą że 901 wystarczy ale dla mnie 1501 to jedyny słuszny wybór. W Malawi nadfiltracja jest mile widziana a jak przejdziesz na większy baniak, a na pewno przejdziesz, będzie jak znalazł. Nawet nie ma co porównywać 1501 do 901 - to zupełnie inna klasa.

Opublikowano

U siebie miałem e901, zmieniłem na e1501. Uznałem, że ten pierwszy był trochę za słaby. Przy czym u mnie z założenia akwarium ma funkcjonować bez dodatkowego typowego filtra wewnętrznego. I na pewno warto odpuścić serie 900 i 1500, ba są bardziej prądożerne niż nowsze wersje, a nieznacznie droższe.

Opublikowano

Ja polecałbym do 200l jbl1501 plus prefiltr z korpusu narurowego ( masz mechanika i biolog). Wkład w biologu daj wkład sznurkowy 100mikronów, odwijasz 1/3 i po tygodniu odwijasz zebrany syf i wkładasz go z powrotem na kolejny tydzień - koszt około 5zł. Kosze w biologu. Dla lepszego przepływu( prefiltr zawsze go lekko zagłuszy) wkładasz 500ml sachem matrixa w dwa kolejne kosze wkładasz jakąkolwiek ceramikę, czwarty dolny zostawiasz pusty( przy matrixie nie trza więcej ceramiki a przepływ Ci się polepszy). Główna zaleta takiego myku to brak prądożernej turbo gąbki i w tak małym akwarium( 200l) , acha jeszcze do tego falowniki jvp100 lub jvp101 dla poprawy cyrkulacji w akwarium. Druga zaleta stosując taki prefiltr na 6-8 miesięcy zapominasz o czyszczeniu i otwieraniu biologa.Czynność tą wykonujesz to tylko dla czyszczenia trzpienia i nasmarowania uszczelki wazeliną lub silikonem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.