Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witka,posiadam akwa o wymiarach 150*50*40h,zastanawiam się czy zdołam w takim litrażu bezpiecznie hodować aż 3 gatunki bez uszczerbku dla ryb,zależy mi na dobrym samopoczuciu rybci.Interesują mnie głównie roślinożercy ewentualnie wszystkożercy,chciałbym ryby o ile da rade w trzech głównych kolorach,Mpanga jest ciemny,Saulosi jasne-żółte samice ,to jaką rybcie można do tego dorzucić ? Chyba że 3 gatunki to za dużo na taki zbiornik,w takim wypadku odpuszczam i zostaje przy obsadzie wymienionej poniżej.Zastanawiam sie nad trzecim gatunkiem,moje typy to Labidochromis sp. Hongi lub Metriaclima estherae Red,no i w jakiej ilości.Dzięki za typy i pomoc :grin:


Pseudotropheus sp. Elongatus Mpanga 1+3/4

Pseudotropheus Saulosi 1+3/4

Opublikowano

Mpanga i saulosi to terytorialiści, na dodatek bardzo podobnie ubarwione.Z jednego lepiej zrezygnować.L.hongi jako trzeci terytorialista, również w pionowe pasy to zły pomysł.

Widzę, że masz mpangę, więc reda możesz dodać.Do tego któregoś z Melano.

Opublikowano
Mpanga i saulosi to terytorialiści, na dodatek bardzo podobnie ubarwione.
l.hongi i perspicax to tez terytorialisci i tez bardzo podobnie ubarwione, jednak proponujesz ich hodowle razem.Dlaczego nie sprobowac mpangi z saulosi? widywalem juz akwaria z tymi gatunkami razem;)


Tyshek co powiesz na:

mpanga 1x3

red red 1x5

socolofi 1x3

Opublikowano
Kolego jest strasznie dużo tego na naszym forum. Tylko poszukać i poczytać


Dokładnie,chyba nawet jest tego za dużo:) i tak też zrobiłem,tylko wszystkie propozycje obsad są podane dla standardowych zbiorników,mój jak wspomniałem jest pomiędzy :) standardami.Niemniej jednak myślałem ze nie mam szans na trzy odmiany pysków,jednak mogę.


Widzę, że masz mpangę


Zgadza się Mpanga juz pływa w zbiorniku,10 młodych,mają około 3-5cm.Mam nadzieję że harem się z takiej ilości wykroi.Szukam kolejnych rybci,dlatego zapytałem na forum o obsadę.Hongi chyba zdyskwalifikuje, wiec zostaje Mpanga,Saulosi bądź Red Red,Socolofi bardzo ciekawa propozycja :) całkiem mi umknął ten pyszczak.


Tyshek co powiesz na: mpanga 1x3 red red 1x5 socolofi 1x3


W baniaku było by ciemno-Mpanga,jaśniej-Red Red i błękitnie-Socolofi :P hmm...


Dzienks za te typy,może jeszcze coś ?

Opublikowano
l.hongi i perspicax to tez terytorialisci i tez bardzo podobnie ubarwione, jednak proponujesz ich hodowle razem.Dlaczego nie sprobowac mpangi z saulosi? widywalem juz akwaria z tymi gatunkami razem;)


Tyshek co powiesz na:

mpanga 1x3

red red 1x5

socolofi 1x3



Tak, L.hongi i Ps.perspicax orange cap są prawie identyczne...te same pasy...ta sama budowa...niesamowite, lol.

Wyczuwam z Twojej strony, że na siłę próbujesz znaleźć jakiś mój błąd... na razie Ci się to nie udało.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Ja ma 3 gatunki w 240l 120x40x50.


pseudotropheus saulosi 1+3 ok (4-5 cm)

melanochromis cyaneorhabdos maingano 1+3 (ok 6 cm)

pseudotropheus flavus 5 sztuk, docelowo 1+3 - jeszcze nie wiem co jest co (ok 2 cm)


Na ten moment saulosi i maingano zachowują się tak jakby się nie widziały nie wspominając o małych flavus-ach, które są zupełnie ignorowane. Zaczepki odbywają się w ramach gatunków, a prowokatorem głównie jest wybarwiający się samiec saulosi i inkubujaca samica saulos oraz samica maingano (jest największa). Małe flavusy wykazują się jedynie maksymalną bezczelnością nawet wyrywając jedzenie z pysków saulosi :D .


Nie wiem jak taka ekipa będzie funkcjonowała za rok, dwa bo wszystkie samce są terytorialne, a dodatkowo terytorialne są też samice maingano.

Opublikowano

A może zastanów się nad taką obsadą.

P elongatus Mpanga

M interruptus

M calainos


M elongatus Mpanga

M msobo Lundo Island

P socolofi

Masz dość dużą powierzchnie dna także trzy gat terytorialne powinny sobie dać radę. A w rzeczywistości to wszystko zależy tylko i wyłącznie od samej ryby. Polecany jest tu socolofi który uchodzi za rybę agresywną a obserwacje nasze mówią co innego. Proszę poczytaj i sam wyciągniesz wnioski

http://forum.klub-malawi.pl/pseudotropheus-socolofi-opis-spostrzezenia-hodowcy-t21357.html.

Opublikowano
Tak, L.hongi i Ps.perspicax orange cap są prawie identyczne...te same pasy...ta sama budowa...niesamowite, lol.

Wyczuwam z Twojej strony, że na siłę próbujesz znaleźć jakiś mój błąd... na razie Ci się to nie udało.


Napisalem w czym sa podobne- UBARWIENIU Czy elongatus i saulosi tez maja te same pasy i budowe? nie a jednak piszesz ze sa podobne ... lol .

To nie jest szukanie bledow raczej wykazanie ze zaprzeczasz sam sobie.

Opublikowano
Napisalem w czym sa podobne- UBARWIENIU Czy elongatus i saulosi tez maja te same pasy i budowe? nie a jednak piszesz ze sa podobne ... lol . To nie jest szukanie bledow raczej wykazanie ze zaprzeczasz sam sobie.

Kolego Elozox z tego co widzę to Ty próbujesz cały czas zaczepki z Perezem. Nie odnosisz się do wątku tylko za wszelką cenę próbujesz przedstawić swoje racje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.