Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Proste nie...zestaw aquaela nie przewidywał opcji ze słabszym oświetleniem. Jak już modernizować to z klasą ;). Teraz jest taniej i bliki też są.

Opublikowano

Spoko. Pokaż zdjęcia baniaczka z takim oświetleniem. Ja nadal czekam na przesyłkę... Myślę, że pomimo wszystko też zaliczę oszczędności bo moja świetlówka 1x30W jest owinięta folią w 60%. Gdyby producenci Jana Niezbędnego wiedzieli do czego się przyda ich produkt... ;)

Opublikowano

Mam pytanie, szczególnie do ciebie Stan76 z racji tego iż używasz dość długo naświetlaczy ledowych. Czy na szybie od wewnątrz naświetlacza pojawia się u Was taka jakby mgiełka (rosa, itp.) która zmienia barwę światła na bardziej żółtą? Czy trafiły mi się dwa nieszczelne naświetlacze? Właśnie je rozebrałem i okazuje się że to nie woda, ewentualnie jakaś zaschnięta para która matowi tą szybę, zmienia barwę światła i ogranicza trochę ilość światła wydobywającego się z naświetlacza.

Opublikowano

Raz miałem przypadek , że doszło do zwarcia w halogenie led, ale czy przez wodę nie wiem bo nie sprawdzałem( wywaliłem na śmieci). Chociaż to możliwe bo w tym czasie walczyłem z pierwotniakami poprzez silne napowietrzanie i pluskająca woda leciała na halogeny, więc całkiem możliwe woda dostała się i była przyczyną zwarcia. Przy normalnym użytkowaniu żaden z halogenów nigdy nie przy parował itp. rzeczy jakie dzieją się u ciebie.

Opublikowano

Masz zamontowane naświetlacze pod pokrywą?

Generalnie u mnie w nocy gdy naświetlacze się wyłączają następuje skraplanie wody pod pokrywą, a ponieważ naświetlacze mam pod pokrywą para wodna może się gdzieś przedostawać i skrapla się wewnątrz. Zastanawiam się czy nie zalać boki naświetlacza klejem na ciepło lub silikonem (dodatkowo uszczelnić uszczelkę). Druga ważna sprawa, ja mam naświetlacze slim czyli może to być inna konstrukcja niż Twoje.

Opublikowano
Masz zamontowane naświetlacze pod pokrywą?

Generalnie u mnie w nocy gdy naświetlacze się wyłączają następuje skraplanie wody na pokrywie a ponieważ naświetlacze mam pod pokrywą para wodna może się gdzieś przedostawać i skrapla się wewnątrz. Zastanawiam się czy nie zalać boki naświetlacza klejem na ciepło lub silikonem. Druga ważna sprawa, ja mam naświetlacze slim czyli może to być inna konstrukcja niż Twoje.


Mam naświetlacze pod pokrywą. Możesz zalać silikonem nie zaszkodzi, a może pomóc. Jak miałem zwarcie nie było mnie na chacie i jakieś 22 godz. nie chodziło nic w akwarium ( padły 4 szt chailosi i 3 szt lundo).

Opublikowano

Naświetlacze uszczelnione. Jeden niechcący przeszedł test pełnego zanurzenia (powędrował na dno baniaka) bez uszczerbku dla siebie i życia ryb. Mam nadzieję że będzie git.


-------


Ja pie@%# jaki to jest szajs, dziś rano padła dioda w jednym naświetlaczu! Nie wiem czy ją wymieniać czy wypi@%# te naświetlacze do śmieci. Z modułami samsunga nie mam absolutnie żadnych problemów. Generalnie świecą lepiej niż naświetlacze a mają identyczną moc. Naświetlaczy nie polecam!!

Opublikowano

Przepraszam za post pod postem ale chcę odświeżyć. Pamiętam że ktoś wymieniał już te diody na wyższą temperaturę barwową. Nie mogę tego nigdzie znaleźć. Która barwa będzie lepsza - 12000k czy 14000k? Takie barwy znalazłem na allegro za grosze. Możliwe że nie będzie trzeba wymieniać driverów, choć zupełnie się na tym nie znam. Ktoś posłuży radą?

Opublikowano

Podpytaj na PW piwka28, on wymieniał na 12000K i z tego co wiem chyba driver był za mały czy cosik takiego. Najlepiej jego samego wypytaj.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.