Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dobra firma, słyszałem że Wilo robi najlepsze pompy ale cena powala:)

Zobacz grundfos up 15-14b, są to pompy wyposażone w silnik kulowy (sferyczny),brak wału, wirnik napędzany polem magnetycznym.

Opublikowano

Hejka, grundfos up 15-14b raczej będzie za mało wydajny Klik (pdf), przyłącza też małe ino 1/2 cala. Natomiast cenowo był by super... no i gabarytowo... chyba że do małej bańki, tylko wtedy chyba sump to pomyłka.


Pozdrawiam. Jarecki

Opublikowano

Moim zdaniem uzywanie pomp adaptacyjnych nie ma sensu w akwarystyce. W przypadku instalacji CO chodzi o to ze w momencie kiedy pomieszczenia sie nagrzewaja termostaty na grzejnikach tlumia obieg wody i wtedy nie ma potrzeby zeby pompa chodzila z moca np 25W tylko funkcja adaptacji zmniejsza te moc do zalózmy 7W delikatnie obracajac wode w obiegu. W momencie kiedy pomieszczenie sie wychlodzi, termostat otwiera obieg i pompa wskakuje na wyzsze obroty.

Teraz przeniesmy to na akwarystyke. Uruchamiamy obieg z czystymi wkladami (analogia do CO termostaty otwarte) pompa odczytuje to jako na duze zaopatrzenie ciepla wiec wchodzi na obroty. Po tygodniu kupki zapychaja wklady i zmniejsza sie przeplyw w obiegu, na dodatek pompa odczytuje to jako zmniejszenie zapotrzebowanie na ciaplo (analogia do CO termostaty zamkniety) wiec zmniejsza obroty. W tym momencie przy zapchanych wkladach mamy dodatkowo zmniejszony przeplyw przez "inteligentna" pompe... tak to wyglada w moich oczach.

Wiec lepiej puscic zwykla pompe CO na I bieg i niech hula caly czas a jedyne co zmniejszy jej obroty to zabrudzony filtr a nie "wrodzona inteligencja" ;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wszystko się zgadza, tylko opisałeś jeden z trybów pracy pompy z funkcją autoadapt - praca z ciśnieniem proporcjonalnym.

Dodać trzeba jeszcze, aby mieć pełen obraz możliwości, że pompy te mogą pracować w funkcji autoadapt, w trybie pracy utrzymującym stałe ciśnienie w zależności od zapotrzebowania.

Faktycznie pierwszy tryb wydaje się mało korzystny patrząc przez pryzmat zastosowań w akwarystyce i przy zapychających się korpusach.

Natomiast przy pracy ze stałym ciśnieniem użycie tej pompy wygląda na dobry pomysł.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam,


wtrącę się do tematu ostatnio, zresztą czytając wasze forum, zakupiłem pompę co Omnigena Omega 2 25/6


http://www.tomsan.pl/pompa-obiegowa-omega-256-elektroniczna-omnigena-p-3045.html


taką tańszą alternatywę dla Alfa 2.


Powiem tak:

- jest bardzo cicho, na 2 pompuje niesamowicie, na 3 robi mi młyn w akwarium


- na I biegu 7W

na II biegu 28W

na III biegu 43W


Przetestowałem różne funkcje auto i zostawiłem na PP1 - czyli na zmniejszaniu ciśnienia w czasie zabrudzenia się filtrów, i jak na razie przy 2 tygodniowych zabrudzonych filtrach ciśnienie jest nadal na dobrym poziomie, pobór mocy waha się od 25W do 22W.


I do mojego 470L akwa jest w sam raz. Nie zauważyłem znaczącego spadku na wydajności.

Ale zobaczymy, za dwa dni może już nie przepchać wody przez filtry ;)


pozdrawiam

Tomek

Opublikowano
  Misiek napisał(a):
Ostatnimi czasy sporo o tym myślałem, jeśli miałbym kupić to tylko grundfos alpha 2. Ze względu na zużycie energii (od 5 czy 7 W). Oczywiście wiem o niej dzięki temu forum. W paru wątkach była polecana. Wiem, że jest droga, ale biorąc pod uwagę, że ma o przynajmniej połowę mniejsze zużycie od pomp typu omnigena 25-40 (I bieg od 38 W), to zwraca się po około 2 latach, a właściwie nawet wcześniej. A jest to sprzęt, który właściwie działa całą dobę. Do tego marka uznawana w budowlance za bardzo solidną.


http://allegro.pl/listing/listing.php?string=alpha+2+25-40



Misiek czy ty to rzeczywiscie liczyłes czy zgadujesz? Bo omnigena kosztuje 100zł i sprawuje sie tak samo dobrze. Różnica w cenie jest zbyt duża. Jesli założe, że wydajność pomp jest taka sama (bo chyba jest bardzo zblizona) to trzeba brac pod uwagę, że od każdej osoby majacej DLUGO pompy co w akwa słyszałem, że 5 lat to jest przeciętny max nim padnie. Wiec trzeba liczyc ponowne koszta zakupu co max 5 lat. Gwarancji nie chce brac pod uwage bo ciezko powiedziec czy w ogole była by uwgzledniona i wciaz aktualna.


Rzućcie okiem na załacznik. 5 lat to jest horyzont zwrotu. Nie dwa lata.


grundfos:

uzycie kWh w roku=61.32

(1[szt] * 7[W] * 24[h] * 365 / 1000)

Koszt roczny pradu:21.462 zł

(61.32 * 35[gr] / 100)


omnigena:

uzycie kWh w roku=332.88

(1[szt] * 38[W] * 24[h] * 365 / 1000)

Koszt roczny pradu:116.508 zł

(332.88 * 35[gr] / 100)


grundfos jest znacznie oszczedniejszy (jest super oszczedny) ale jesli wezmiesz pod uwage, że zdechnie to już jest kiepsko. Jesli kupisz grundfosa za 400zł to zwróci ci sie po 7 latach i dopiero 2 sztuka zacznie przynosic oszczednosci:

http://oswietlenie.czarniak.org/wykresy/wykres-1372367058.png


Ja bym sie zastanowił. Jedyne co moze przemawiac na korzysc droższej pompy to coraz droższy prąd który może zmienić te proporcje. Ale bez wzgledu na podwyżki to nie bedzie radykalna zmiana... (pomijajac potencjalną apokalipsę itp :) )


  straszny_dran napisał(a):
Witam,


wtrącę się do tematu ostatnio, zresztą czytając wasze forum, zakupiłem pompę co Omnigena Omega 2 25/6


http://www.tomsan.pl/pompa-obiegowa-omega-256-elektroniczna-omnigena-p-3045.html


taką tańszą alternatywę dla Alfa 2.


Powiem tak:

- jest bardzo cicho, na 2 pompuje niesamowicie, na 3 robi mi młyn w akwarium


- na I biegu 7W

na II biegu 28W

na III biegu 43W


Przetestowałem różne funkcje auto i zostawiłem na PP1 - czyli na zmniejszaniu ciśnienia w czasie zabrudzenia się filtrów, i jak na razie przy 2 tygodniowych zabrudzonych filtrach ciśnienie jest nadal na dobrym poziomie, pobór mocy waha się od 25W do 22W.


I do mojego 470L akwa jest w sam raz. Nie zauważyłem znaczącego spadku na wydajności.

Ale zobaczymy, za dwa dni może już nie przepchać wody przez filtry ;)


pozdrawiam

Tomek



a to juz jest dużo lepsza opcja.

w porównaniu do omnigeny naciągany zwrot po 2 latach, a realny po 5:

http://oswietlenie.czarniak.org/wykresy/wykres-1372367583.png


(wszystko liczone dla 1 biegu)

post-9338-14695714345529_thumb.png

Opublikowano
  Sir_Yaro napisał(a):


a to juz jest dużo lepsza opcja.

w porównaniu do omnigeny naciągany zwrot po 2 latach, a realny po 5:

http://oswietlenie.czarniak.org/wykresy/wykres-1372367583.png


(wszystko liczone dla 1 biegu)



Ale licząc, że pompa będzie pracowała tak jak moja w tej chwili pracuje czyli pobór 25 W,


w porównaniu ze starym zestawem który pobierał łącznie 52W(kubeł i wewnętrzna głowica)

to również mamy zwrot po 2 latach. Realny zwrot.

Tomek

Opublikowano

Sir_Yaro, ja uwzględniałem cenę dla mojej lokalizacji na poziomie 60 gr. Bo sugeruję się łącznym kosztem gdzie Cena 1 kWh stanowi sumę stawki opłaty za dystrybucję oraz ceny energii elektrycznej.


http://www.cenapradu.republika.pl


Biorąc pod uwagę, że nie dawno widziałem apha2 za około 400 PLN plus przesyłka, to nadal na przestrzeni 5 lat jest to dla mnie atrakcyjna oferta. Choć faktycznie nie wziąłem pod uwagę żywotności, jednak o grundfosie w budownictwie, rzadko słyszy się źle.

Opublikowano
  Misiek napisał(a):
Sir_Yaro, ja uwzględniałem cenę dla mojej lokalizacji na poziomie 60 gr. Bo sugeruję się łącznym kosztem gdzie Cena 1 kWh stanowi sumę stawki opłaty za dystrybucję oraz ceny energii elektrycznej.


http://www.cenapradu.republika.pl


Biorąc pod uwagę, że nie dawno widziałem apha2 za około 400 PLN plus przesyłka, to nadal na przestrzeni 5 lat jest to dla mnie atrakcyjna oferta. Choć faktycznie nie wziąłem pod uwagę żywotności, jednak o grundfosie w budownictwie, rzadko słyszy się źle.



rzeczywiscie nie wziąłem pod uwage, że w niektórych miejsach prąd może dużo droższy. Cofam to co powiedziałem :) Przy takiej cenie prądu taki zakup zdecydowanie ma sens :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 1. Preparaty z aloesu są genotoksyczne/rakotwórcze i zakazane w PL od 2022 r (dla ludzi). Pewnie brak regulacji dla ryb... 2. Boję się też, że jeśli "coś ogranicza rozwój glonów" i zmienia kolor, to jest jakimś barwnikiem/dezynfektantem, a te skuteczniej uszkadza delikatniejsze komórki skrzeli ryb niż komórki glonów.  3. Jeśli na mikrofibrze się dużo zbiera + zielone to wskazuje to na biologiczne pochodzenia zmętnienia. Filtracja zaczyna dojrzewać  
    • Przy okazji moich ostatnich niemiłych przygód po wprowadzeniu ryb do zbiornika nieco czytałem o kuracjach Protosolem i pojawiały się tam opinie, że jest on skuteczny ale przy podawaniu z pokarmem. Podobnie do Twoich Acei u mnie zachowywał się samiec Dimidiochromis Strigatus. Coś tam niby jadł, ale często jedzenie wypluwał.  W związku z tym, że było to w czasie kiedy i tak prowadziłem kurację Protosolem (zgodnie z instrukcją producenta) postanowiłem podawać ten lek rybom przez tydzień również z karmą. Najpierw przegłodziłem je dwa dni. Coś tam jadły tego pokarmu, większość raczej wypluwały. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktyczne działanie leku ale po skończonej kuracji pan Dimidio zaczął lepiej jeść a po zakupie pokarmu Aller Futura je już bardzo ładnie i przestał mieć wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że tak już mu zostanie.
    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.