Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

naswietlacze po pracy 6 godzinnej grzeją sie o wiele słabiej niż swietlówki wiec standardowe pokrywy bez problemu wytrzymają. Mój kot bedzie jedynie niezadowolony poniewaz świetlówki wspaniale podgrzewały mu spanie na klapie ledy tego nie zrobią;)


7g41.jpg



Obecnie na zmianę pracują 3 naświetlacze od 14 do 17 włączają się świetlówki od 17 do 20.30 później ponownie włączają się naświetlacze do 22.30 wyłączając się stopniowo co 15 minut. Cały czas kombinuję aby do naświetlaczy dodać barwę niebieską w postaci pasków led RGB w listwach aluminiowych ponieważ światło z naświetlaczy ma barwę która nie do końca mi odpowiada.


Będę wymieniał diody w naświetlaczach na inną temperaturę barwową 14000 K i 1000 lm obecna to 6500 i 700lm choc i tego nie jestem pewien moc ta sama 10 W


aukcja z diodą LED 10 W o temp. 14000 K i 1000 LM koszt 14 zł + przesyłka


Dioda LED 10W biała 12000K / 14000K (do akwarium) (3602364952) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img02.allegroimg.pl/photos/400x300/36/02/36/49/3602364952@@AMEPARAM@@02@@AMEPARAM@@36/02/36/49@@AMEPARAM@@3602364952



rozebrany naświetlacz


lt97.jpg


Uploaded with ImageShack.us


dane zasilacza w środku naświetlacza nie wiadomo czy zasilacza też nie trzeba wymienić koszt 22 zł

taki do kupienia na aukcji do nowej diody

Zasilacz (driver) AC do LED 10W 900mA 7-12V (3593785439) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img02.allegroimg.pl/photos/400x300/35/93/78/54/3593785439@@AMEPARAM@@02@@AMEPARAM@@35/93/78/54@@AMEPARAM@@3593785439



3593785439



ten jest obecnie w naświetlaczu

6j06.jpg


Uploaded with ImageShack.us


jutro dostanę informację w sprawie mozliwosci podmiany leda czy obecne zasilacze dadzą radę, mam nadziej że tak. Widziałem zbiornik już ze zmienioną diodą wyglada jak przy świetlówkach powerglo po prostu rewelacja a jaka oszczędnośc na prądzie, naświetlacze rzeczywiscie pobierają tylko 10W. Wystarczy zrobic 2 luty i dioda podmieniona.


doszukałem sie że te naświetlacze maja diody z temperatura barwową 4500 TAK JAK TEN JESZCZE TAŃSZY

Naświetlacz LED 10W jak 100W - 4500K PŁASKI (3598488096) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img17.allegroimg.pl/photos/400x300/35/98/48/80/3598488096@@AMEPARAM@@17@@AMEPARAM@@35/98/48/80@@AMEPARAM@@3598488096




Może wypowie się jakiś spec czy moge wrzucić leda za leda bez wymiany zasilacza dlatego że nowe zasilacze są za wysokie i nie upchne ich bez kombinacji w naświetlaczu.

Opublikowano

Może wypowie się jakiś spec czy moge wrzucić leda za leda bez wymiany zasilacza dlatego że nowe zasilacze są za wysokie i nie upchne ich bez kombinacji w naświetlaczu.

Opublikowano

Zwróćcie uwage na driver jaki był w obudowie => 6-11V 600mA

Czyli dioda pracowała na 6-7W. Ale to akurat dobrze do wg krecenie tych diód na maxa konczy sie ich szybkim spaleniem. Teoretycznie mozna użyć zasilacza 900mA ale ja bym tego nie robił. Myślę, że 700-750mA to rozsadny max.

Opublikowano

jesli wymienisz na taka sama diode to bez problemu.

Idealnie powinien to być chip na ~12V i 600mA lub więcej.


Bedzie działać chip od 6V i 600mA. :)

Jak znajdziesz zamiennik to wklej linka to Ci powiem czy na pewno zadziała.

Opublikowano

Temat przerabiałem. Nie wystarczy sama podmiana diody (plug & play). Dioda (12000-14000k) na standardowym zasilaczu będzie "syczała", mrygała i świeciła 50% swojej mocy. Musisz zaopatrzyć się w zasilacz 800mA-900mA bo ten 600mA nie podoła. Dodatkowo użyj znacznej ilości pasty termoprzewodzącej między diodą a radiatorem. Nie polecam barwy 14000k, 12000k jest to max jakie bym włożył choć i tu będzie dość niebiesko.

Opublikowano

-- dołączony post:

Ciekawi mnie ten naświetlacz na podanym linku. Na jednym zdjęciu ma podane IP 65, A NA DRUGIM IP 44? Jak dobrze kojarzę to jest to klasa szczelności?


klasa szczelności rzeczywiscie jest rózna podałem tylko przykładowy który mozna przerobić na taki który ja chce uzyskać i tak trzeba wymienic zasilacz i diode chodzi tylko o korpus który trzeba uszczelnić

Opublikowano

Ja użyłem zasilacza 900mA który jest ciut dłuższy od 600mA. Bez problemu wszedł w obudowę w miejsce starego. Robiłem to w zwykłych naświetlaczach jak i w wersji slim którą to posiadasz.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

wielkie dzięki za informację już sie martwiłem jak to zmieszczę, bedę musiał wydać 108 zł+przesyłka wyjdzie że naświetlacz kosztuje 66 zł ale przynajmniej swieci tak jak chcę

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.