Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Łączenie mięsożerców z roślinożercami to zły pomysł. Naukowcy u roślinożerców w żołądkach stwierdzili zaledwie 5%pokarmu zwierzęcego. Tubylcy nazywają te ryby ,Mbuna kunta" co oznacza gryzący kamienie, sama nazwa wskazuje na roślinożerność tych ryb.

pozdrawiam

harisimi napisał: pokarm roślinno-zwierzęcy z przewagą tego pierwszego

Wszystko jest ok ,tylko ta przewaga to 95% pokarmu roślinnego a nie 51%



Tylko część Mbuny " skubiąc kamienie "odżywia się typowo roślinnym pokarmem .

Większość gatunków "skubiąc kamienie " nie zjada typowego glonu tylko to co znajduje się pomiędzy glonami .

Można rozróżnić który gatunek je typowy glon a który coś innego obserwując sposób w jaki "oskubuje" kamień .

Opublikowano
Łączenie mięsożerców z roślinożercami to zły pomysł. Naukowcy u roślinożerców w żołądkach stwierdzili zaledwie 5%pokarmu zwierzęcego. Tubylcy nazywają te ryby ,Mbuna kunta" co oznacza gryzący kamienie, sama nazwa wskazuje na roślinożerność tych ryb.

pozdrawiam

harisimi napisał: pokarm roślinno-zwierzęcy z przewagą tego pierwszego

Wszystko jest ok ,tylko ta przewaga to 95% pokarmu roślinnego a nie 51%



Podaj bliższe dane odnośnie tych 5 % ... nie jest to prawdą a przypadkiem u demasoni czy innych Mbuna o preferencjach pokarmowych na pewno nie stanowi długość przewodu pokarmowego, która jest taka sama jak u Labidochromis. O jego wyspecjalizowaniu decyduje sposób pobierania pokarmu a wiec tak jak Yaro napisał głównie uzębienie podobnie jak u dolnopyskich Trewków. Wyrywając glony czy skubiąc je jak krowa ma szanse pozyskać tylko coś bardzo wolnego lub osiadłego z grupy zwierzęcej peryfitonozerca chwyta nawet to co się rusza bo sposób pobierania pokarmu jest pośredni i zbliżonych choćby bezkręgowcożernych Labidochromisów. Gdybyśmy stosowali sie tylko do długości przewodu pokarmowego ryb z Malawi to akurat w grupie Mbuna można bez problemu łączyć przedstawicieli wszystkich gatunków. O trawieniu nie decyduje jednak tylko długość przewodu pokarmowego ale sieć skomplikownych powiązań takich jak nawet PH w żołądku. Wyraźnie dłuższe przewody pokarmowe mają tylko ryby ale akurat z grupy non-Mbuna. W grupie mbuna trochę krótsze maja tylko wszystkożercy. Nie zmienia to faktu, że w praktyce to właśnie trewki i demasoni zapadają na bloat gdy żywimy je zbyt mięsnymi karmami. Kiedyś również myślałem, ze to głównie długość przewodu pokarmowego ale tak nie jest. Poza tym peryfiton to tylko w naszej malawistycznej nomenklaturze to co porasta skały obecnie raczej wskazuje się że to wszystko nazywa się epiliton a tylko to co porasta rośliny peryfiton ;).


Stosując więc starą nomenklaturę, jestm za tym aby nie łaczyć roślinożerców z miesożercami ale za typowych miesożerców uważam tylko część ryb np rybożerców a za roślinożerców nie uważam peryfitonożerców tylko ryby takie jak nap Protomelas similis czy wyspecjalizowane deamsoni czy tropheopsy.

Opublikowano

Hari wydaje mi się, że epiliton to glony porastające skały, wchodzą one w skład peryfitonu czyli wszystkich organizmów je zamieszkujących (ale mogę się mylić).

Masz może jakieś "elektroniczne" opracowanie na temat zależności ph w żołądkach naszych ryb i jego wpływu na rodzaj trawionego pokarmu?

Opublikowano

Nie mylisz się ale prezentujesz definicje, które ja również tak rozumiałem do czasu gdy zacząłem opracowywać artykuł - tłumaczenie, które pojawi się dzisiaj na serwisie. Nie wiem czy wśród naukowców znowu nie istnieje spór jednak autor bardzo wartościowego artykułu ma inne zdanie na ten temat. W necie tez już pojawiają się kontrowersje.


Co do zależności między PH a trawieniem to jestem na świeżo po czytaniu pewnych wątków w 2 części tego arta o którym pisze powyżej. Dotyczy to akurat trawienia przez pielęgnice Tanganickie, które rano trawią zielsko a wieczorem już nie i żrą robale ale wskazuje jak dużo jeszcze zalezności nie rozumiemy. Na pewno istotna jest flora bakteryjna a nawet grubość jelit i musimy się pogodzić, że pewnych zależności nie zrozumiemy i w dużej mierze pozostaniemy praktykami.

Opublikowano
Stosując więc starą nomenklaturę, jestm za tym aby nie łaczyć roślinożerców z miesożercami ale za typowych miesożerców uważam tylko część ryb np rybożerców a za roślinożerców nie uważam peryfitonożerców tylko ryby takie jak nap Protomelas similis czy wyspecjalizowane deamsoni czy tropheopsy.

Hari kiedyś w którymś poście poprawiłeś mnie ze L hongi to są pysie roślinożerne tu ich nie zaliczasz?

Opublikowano

Nie to że nie zaliczam tylko nie wymieniłem wszystkich ryb wyspecjalizowanych wśród Mbuna Hongi to ryby wyspecjalizowane w jedzeniu zielska i bez wątpienia nie peryfitonozercy tylko roslinożercy co nie zmienia faktu, że przewód pokarmowy maja taki sam jak inni Mbuna.

Opublikowano

Żeby nie było niedomówień trzeba to bardzo rozbudować ;) a w poście na forum jest to trudne. Moje elaboraty sa tutaj i tak ograniczone bo cała tematyka żywienia jest skomplikowana kontrowersyjna i wygląda to tak, ze rzucę jakowąś wyrwaną z kontekstu myśl i od razu pojawia się pytanie a jak pojawi się pytanie o A to pojawi o B i tak się stuka o tym w nieskończoność ;). Postanowiłem wobec tego zająć się tą tematyką i opracować prelekcje na ten temat i przedstawić ja na zoobotanice bo temat jest bardzo rozbudowany. Wymienienie wszystkich roślinożerców z BTN i grupyMmbuna jest wykonalne ale przy każdym z nich mam swoje ale i jak te ale wypisze to znowu warto by było napisać coś jeszcze ;). , wracając jednak do rzeczy demasoni, trewki, hongi, interruptusy, kulfony, fulleborny to na pewno ryby wyspecjalizowane w jedzeniu roślin i nie tożsame z peryfitonożecami i to właśnie one mają od 5 do 10 % treści zwierzęcych.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
    • Zabawa z żywicą a502ps: https://forum.klub-malawi.pl/topic/21578-jak-używać-purolite-a520e/page/13/#elControls_394430_menu Zwiększyłem podmianę wody do 7,7l/h (140% tygodniowo). Fosforany po tygodniu spadły do 0,8ppm. Przez tydzień pracował dodatkowo filtr 1 mikron na drugiej pompie. Woda czysta, ale przy ciemnym pokoju - widoczna mgiełka w skupionych stożkach światła z ledów wzdłuż akwarium. Wystarczy zapalić światło w pokoju by  znikła. Najwyraźniej to granica związana z samą wodą kranową (nadal idzie przez filtr ceramiczny, który powinien wyciąć wszystko powyżej 0,3 mikrometra) i filtracją biologiczną/karmą. W planach pozostawienie większej podmiany niż 1,2 l/h (20% tygodniowo przez ostatni rok).
    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.