Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sprawa jak mniemam jest poważna, i liczę na Waszą pomoc. 12 stycznia tego roku wymieniłem baniak z 112l na 240l. Baniak postawiłem na komodzie, która jak domniemałem powinna wytrzymać obciążenie, jednak bardzo się myliłem. Dotychczas stała na niej 112ka i generalnie brak było oznak zmęczenia materiału. Problem polega na tym iż tył szafki to zwykła meblowa 3mm płyta i z tym sobie poradzę bo w boczne szafki włożę na ścisk od środka 18mm płytę (rys. B) przykręconą kątownikami (rys. c) do bocznych ścianek. Nie wiem tylko czy to co się zrobiło z blatem nie będzie miało wpływu na akwarium. Więc tak szafka ma 130cm długości, akwarium 120cm długości i stoi po środku szafki. Blat na 22mm. Na odcinku od krawędzi szafki do akwarium czyli na długości ok. 5cm z każdej strony widać wygięcie o ok 1,5-2mm blatu (rys. a) na całej długości baniaka (aquael aludekor z aluminiową ramką pod spodem) blat tworzy idealnie płaską powierzchnię. Tylko te 5cm z obydwóch stron się opuściło. ROBIĆ COŚ Z TYM? Baniak stoi tak 3 miesiące.

post-12594-14695713845671_thumb.jpg

Opublikowano
Problem polega na tym iż tył szafki to zwykła meblowa 3mm płyta i z tym sobie poradzę bo w boczne szafki włożę na ścisk od środka 18mm płytę (rys. B) przykręconą kątownikami (rys. c) do bocznych ścianek

Najlepiej to by było abyś dał 18mm płytę jako całościowe plecy szafki. Efekt będzie taki że, znacząco wzrośnie nośność i sztywność konstrukcji. Ważne jest też to o czym pisze kolega eljot, bo to ma duży wpływ na to co dalej ewentualnie zrobić. A tak na przyszłość, najlepiej jak akwa jest dopasowane do szafki i boki akwa wspierają na bokach szafki. Jeśli akwa jest za krótkie w stosunku do szafki to jest w zasadzie pewne że, dojdzie do takiej sytuacji jak u Ciebie.

Opublikowano

Blat jest na ściankach bocznych a nawet wystaje 2cm poza boczne ścianki. Te dwa centymetry zasłonięte jest listwą ozdobna (rys. Kolor pomarańczowy). Pomimo ugięcia blatu nie zauważyłem zwiększonych przerw między elementami szafki. Jest tylko wgięty blat. Wiem że najlepiej by było by baniak był wielkości szafki ale wyszło jak wyszło. Mogłem postawić na niej albo nigdzie - z żoną się nie dyskutuje. Co do wzmocnień - w grę wchodzi jedynie wzmocnienie bocznych szafek. Komoda przyjechała w całości zmontowana a szuflady są nie do ruszenia. Nie można ich wyjąć. A płyta od zewnątrz nie wiele tu da. Musiał bym zdjąć starą a co za tym idzie zdjąć baniak (czytaj restart baniaka lub likwidacja bo żona jest przerażona).

post-12594-14695713846109_thumb.jpg

Opublikowano

W takim wypadku wzmocniłbym łączenie blatu i ścianek bocznych kątownikiem na całej długości (oczywiście od środka ;)), plus wzmocnienie płytą jak opisałeś.

Opublikowano

Teraz bez prowizorki, bo moja kochana żona przysłała mi fotki.

- Szafka


9b22c3f9087c403f.jpg


- Wysunięty blat zasłonięty listwą


ed402b79cf669f60.jpg


- Wygięte blaty (na fotkach tego chyba zbytnio nie widać)


a971ab52bde66019.jpg


605eea40387521b3gen.jpg

Opublikowano
Co do wzmocnień - w grę wchodzi jedynie wzmocnienie bocznych szafek. Komoda przyjechała w całości zmontowana a szuflady są nie do ruszenia.


Jakoś mi się wierzyć nie chce że, szuflady nie są do ruszenia jakoś musieli je zamontować więc i zapewne jest sposób aby je zdemontować;)

Kolego wyślij mi fotki tej szafki od tyłu:) mam pomysł ale muszę widzieć jak to wygląda od tyłu. Pomysł podsunęło mi te zdjęcie http://img402.imageshack.us/img402/414/szafkadowzmocnienia.jpg ale tu trochę słabo widać, jak ci się uda wstaw fotki bardziej od tyłu tych miejsc co wskazałem strzałkami;)

Opublikowano

Tak jak pisałem miałem problem z fotkami. Serwer mi odmawiał przyjęcia danych, więc wstawiłem na inny. Teraz już jest ok. To na razie wszystkie fotki jakie posiadam. Jak widać nie wygląda to tak źle. Szuflady na 100% są nie do ruszenia, wyciągałem je wczoraj, a właściwie próbowałem. Nie pomógł mój wrodzony intelekt :P ani nabyta z masą siła :) czy też delikatność i finezja płci pięknej ;) Co Wy na to, nie jest chyba aż tak źle? Wzmacniam i tyle...?

Zrobienie zdjęć za komodą graniczy z cudem. Jest tam 4cm przerwy do ściany na węże, no może 5cm, a nie odważę się przestawić szafki z baniakiem który waży grubo ponad 300kg!

Opublikowano

Ja tu nic niepokojącego nie widzę chyba, że na fotkach wygląda inaczej niż w rzeczywistości. Moim zdaniem nic nie powinno się stać tym bardziej, że akwarium stoi w ramie aluminiowej/plastikowej.


Wzmacniam i tyle...?


i tyle;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.