Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Artykuł był pisany kilka ładnych lat temu (na pewno nie później niż w roku 2003 bo wtedy trafiłem na stronę www.malawi.pl i zdecydowana większość materiałów tam występująch już wtedy tam była publikowana). Bynajmniej nie twierdzę, że wiedza w nich zawarta jest nieaktualna, wręcz przeciwnie mnóstwo jest tam trafnych i wciąż zachowujących aktualność spostrzeżeń, ale siłą rzeczy przez te 10 lat sporo się zmieniło w akwarystyce w tym również w podejściu do Malawi.

Z karmieniem zrobisz i tak jak uważasz bo oczywiście nikt Cię nie zmusi do stosowania określonej diety ;-) , ale ja osobiście uważam, że obecnie jest tak duży wybór dobrej jakości pokarmów, o których w tamtych czasach nikt nie słyszał, że po prostu nie warto ryzykować karmienie mrożonkami. Takie jest moje zdanie :-)

--

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Wodzeń a dokładnie jego postać larwalna występuje w większości słodkich wód (między innymi w "naszym" jeziorze). Karmię tym pokarmem (żywy dostępny cały rok) ryby od lat, pyszczaki min raz w tygodniu bez skutków ubocznych . W przypadku ochotki problem polega na tym że w przeciwieństwie do wodzienia lubi brudne, zaszlamione bajora i można zatruć ryby różnymi cudami z tablicy Mendelejewa ;) Można ją również hodować samemu, wtedy jest dobrym i bezpiecznym pokarmem. Oba gatunki są dość kaloryczne i tu byłbym ostrożny w zbyt częstym podawaniu ich pyszczakom.

---------------------------

Polecam zerknąć od 24 min http://www.youtube.com/watch?v=layofT4ztdc



Niestety przy moim wolnym łączu jest to awykonalne, żeby dotrzeć do 24 minuty :-(

Z tym karmieniem wodzieniem to oczywiście jest sprawa dyskusyjna, ale tutaj każdy musi indywidualnie podjąć decyzję, choć z tego co pamiętam (ale mogę się mylić bo nie mam możliwości zweryfikowanie tego teraz) o występowaniu wodzienia w środowisku kwaśnym spotkałem się bodajże w BTN.

Natomiast z tego co kiedyś poczytałem to nad Malawi występują owady z rodziny wodzieniowatych (Chaoboris edulis ? )

Opublikowano
o występowaniu wodzienia w środowisku kwaśnym spotkałem się bodajże w BTN.
Dobrze wyczytałeś co nie oznacza że nie jest to duże uogólnienie ze strony autora ;)

Natomiast z tego co kiedyś poczytałem to nad Malawi występują owady z rodziny wodzieniowatych (Chaoboris edulis ? )
"gatunków" jest sporo w Polsce żyje ich chyba z 5 :)

Tak na marginesie, bardzo wątpię że ktoś robił badania na temat, wpływu środowiska w którym żyją owady stosowane jako karma, na przewód pokarmowy pyszczków.

W podobnych warunkach co wodzień, żyją polecane larwy czarnego komara, czy dafni, nie wspominając już o artemii żyjącej w wodach słonawych :)

Opublikowano

Powiem tak będę starał się karmić rybki granulatami gdyż jest on najbardziej polecany a co do mrożonek do będę je unikał gdyż mam blisko sklep który sprzedaje żywy pokarm wodzienia oraz inne pokarmy żywe i myślę ja jak dam im go dwa razy w tygodniu np poniedziałek i piątek to nic im się nie stanie:p



A mam okazje kupić te rybki melanochromis maingano,pseudotropheus saulosi,labidochromis caurelus w cenie 5zł za sztukę ryby są z własnej hodowli czy to według was drogo? i czy te gatunki można trzymać razem?

Opublikowano
Powiem tak będę starał się karmić rybki granulatami gdyż jest on najbardziej polecany a co do mrożonek do będę je unikał gdyż mam blisko sklep który sprzedaje żywy pokarm wodzienia oraz inne pokarmy żywe i myślę ja jak dam im go dwa razy w tygodniu np poniedziałek i piątek to nic im się nie stanie:p


No i dobry pomysł. Pamiętaj jednak o moczeniu granulatu!

Polecam również karmić płatkami bo dlaczego nie?


A mam okazje kupić te rybki melanochromis maingano,pseudotropheus saulosi,labidochromis caurelus w cenie 5zł za sztukę ryby są z własnej hodowli czy to według was drogo? i czy te gatunki można trzymać razem?


Tanio jak rybki ok. Można trzymać razem gdyż da się pogodzić dietę

Opublikowano

Jak moczyć granulat? nie wystarczy ze go do baniaka wrzucę?


A i jak będę wlewał wodę czy tez później podmieniał to dawać za każdym razem uzdatniacz wody oraz makro i mikro elementy?


Mam zamiar posadzić tez kryptokoryny czy one utrzymią się w piasku kwarcowym?i czy jak dam pod korzeń nawoź to coś się stanie z rybami?

Opublikowano
Jak moczyć granulat? nie wystarczy ze go do baniaka wrzucę?

Nie nie wystarczy w większości przypadków.

Musisz poczytać o konkretnej karmie bo granulat granulatowi nie równy.

Granulat w wodzie pęcznieje! Jak go podasz rybom to pęcznieje w ich brzuchach. Może to spowodować liczne choroby z bloat włącznie.

Poszperaj o tym na necie. Jest mnóstwo informacji.

Opublikowano

Szału nie ma.

Dla planowanych przez Ciebie rybek też nie nadaje się jako podstawowy.

Raz. Dwa razy w tygodniu możesz podać. Namaczać musisz.

Pamiętaj, że wybrałeś rybki wszystkożerne.

Jak nie masz kasy to proponuje jako podstawowe płatki

Tropical Malawi

Tropical Spirulina Forte

Tropical Cichlid Color

kupisz wszędzie także na wagę.

Opublikowano

Ale np.Tropical Spirulina Forte to jest to samo co kupilem w granulkach wiec czemu platki moge stosowac codziennie a granulat nie?



i najważniejsze posiadam szafkę pod akwarium z płyty wiórowej na całej długości jest z 6 regałów tj.pulek które wzmacniają górny blat na którym stoi akwarium boje się czy szafka wytrzymie 6okg piachu i około 60kg skal plus woda

--


Jak nie masz kasy to proponuje jako podstawowe płatki

Tropical Malawi

Tropical Spirulina Forte

Tropical Cichlid Color

kupisz wszędzie także na wagę.




juz kupiłem każdy z nich wiec będę codziennie podawał mieszankę tych pokarmów:lol:

Opublikowano
Dla planowanych przez Ciebie rybek też nie nadaje się jako podstawowy. Raz. Dwa razy w tygodniu możesz podać. Namaczać musisz.

Kolego co Ty piszesz od kiedy to spiruline w granulacie trzeba namaczać??

I skąd to stwierdzenie ze dwa razy w tygodniu można podawać? W naszym biotopie i przy takiej obsadzie właśnie powinno się ją podawać jak najczęściej.


Bajron 1984 jak dla mnie osobiście ta spiruline możesz podawać 5 razy w tygodniu uwzględniając jeden dzień postu. Ach i nie namaczaj tego bo nie ma takiej potrzeby.

Po Twoim opisie szafki spokojnie wytrzyma.

Troszke sie pospieszyles z zakupem tych pokarmow. Jak tuz postawiłeś na pokarmy (z mniejszej półki żywieniowej) to trzeba było chociaż je wymieszać tzn inne firmy. Hikari, tropical, jbl

Pokarmu na wybarwienie nie powinienes podawac codziennie a max dwa razy w tygodniu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.