Skocz do zawartości

Pseudotrophus acei/ Pseudotropheua ngara- opis i spostrzeżenia hodowcy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
napisane jest że ryba ta żywi się pyryfitonem to jak to możliwe że cały czas twierdzono że jest ona roślinożerna toż to się w głowie nie mieści.

Nie wiem kto tak twierdził. Ale słyszałem takie stwierdzenia które były prostowane.

Zdajecie sobie sprawę jak to wygląda- stwierdzacie teraz coś co już przed kilku laty ktoś zauważył. Nie uważacie że to trochę dziwne.

Tak masz rację że stwierdzamy to co jest oczywiste bo nic innego nam nie pozostaje. Nikt nie zmienił preferencji żywieniowych tej ryby. Przecież nic innego nie odkryliśmy. Trzeba było się w czytać w opis ryby i sprawa stawała się jasna. A idąc dalej tokiem rozumowania opisujemy co zauważyliśmy z własnego doświadczenia. Sam widzisz że opinie są rożne.

I dlaczego wyczuwam zarzuty w Twoich wypowiedziach w naszą stronę.

Co do jego spokoju i nieagresywności, miał ktoś w akwarium dwa duże ładnie wybarwione samce? ja pomimo 200cm szkła nie mogłem się doczekać dwóch samców, wszystko ok, gdy drugi samiec był znacznie mniejszy od samca alfa, jednak gdy tylko zaczynał stwarzać zagrożenie dla alfy, to wyciągałem z akwarium trupka, ataki musiały być krótkotrwałe ale gwałtowne, bo nigdy nie widziałem jakiś przedłużających się walk tych samców

Ja osobiście trzymałem te pysie w 450l (150x50x60) a od prawie roku są w 720l (200x60x60). Od samego poczatku 2+9 (czytaj 2 samce i 9 samiczek)w takim układzie kupiłem (miało być 1+10). Po około 3 miesiącach zorientowałem sie że jest drugi amant. Alfa samiec 16cm wiadomo król na włościach, czasami przegonił drugiego samczyka (15cm) i to wszystko. Agresja wzrastała podczas tarła samczy beta dostawał "bęcki" za to że był. I tak te pysie sobie żyły. Samczy alfa odszedł do krainy wiecznej spiruliny( nie został wykończony przez samca beta). I tu było pełne zaskoczenie. Beta zaczął rządzić dopiero po około miesiącu jak nie dłużej(może tak był zastraszony). W obecnej chwili chciałbym wrócić do haremu 2/3+11/12. Myśle że jest to bardzo piękna rybka która pokazuje swoje wdzięki. Pięknym widokiem jest to jak wszystkie pływają razem w takim stadzie. Przy mniejszych pysiach jest to częściej spotykane. Później jest to spotykane lecz rzadziej.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Ok ale ryba ta nie została odkryta w tym roku,facet trzymał tę rybę ok 7 lat temu swoje spostrzeżenia opisał w artykule,artykuł pewnie zamieszczono w fachowym piśmie a wy tu dopiero teraz przyznajecie mu rację no to jak przez 7 lat nikt tego nie sprawdził tylko cały czas ludzi utwierdzano w błędzie?


Nie galopuj tak ;) arta sklecił zwykły członek KM ... przy całym szacunku dla Marcina do Edka to mu daleko a opisy ryb w większości nigdzie nie były publikowane choć z tym peryfitonem miał racje.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Od pewnego czasu obserwuje swoje podopieczne którymi są Acei-ki. Jak wcześniej napisałem zakupiłem te rybki już dorosłe. Przypuszczam że w tej chwili mają około 3 lat a nawet więcej. Pysie wszystkie były podobnej wielkości.

Co zaobserwowałem. Zmiany które następują i nastąpiły w ułozeniu głowy. Zauważyłem to u dwoch samiczek. Nie są to największe samiczki w stadzie, ale jak to nazwę średniaki.

Generalnie u większości P Acei układ głowy i pysk jest taki jak na zdjęciu. Jak można zauważyć pyszczek jest raczej prosy z lekkim ale to lekkim zaokrągleniem. I tak było przez cały czas od momentu zakupienia.

aceisamiczka.jpg



Teraz dwie samiczki przechodzą metamorfozę swojej głowy. Na tym zdjęciu widać wyraźnie zmiany jakie nastąpiły. Zaznaczyło się widoczne zaokrąglenie głowy. I teraz zadaje sobie pytanie dlaczego zachodzą takie zmiany


aceizmiana.jpg



Czyżby to była "starość"?

A może co innego.

Proszę koleżanki i kolegów którzy zetknęli się z czymś takim o wypowiedzi i swoje spostrzeżenia

Opublikowano

I znowu ja ;) sorrki, że się wszędzie wtrącam no ale to przez wrodzone ADHD wersja M od Malawi ;). Zmiana wyglądu ryb to oczywiście zmiany związane z wiekiem popatrzcie na moje saulosi w galerii aż ciężko uwierzyć że na focie najbrzydszy saulosi w klubie to ta sama ryba co na starszych fotach gdzie był niezwykle urodziwy.

Opublikowano

Kolejne spostrzeżenia co do hodowli P acei.

Preferencje żywieniowe już były opisywane przeze mnie i innych kolegów. A przypomniało mi się coś, co jest poruszane w innym wątku. Opisywany tam S fryeri który jest uważany za kilera narybku. Z mojej obserwacji i na pewno nie tylko mojej rybki z rodziny acei czynią to samo. W towarzystwie luwino reef, kawangi, msobo, acei wypada najbardziej drapieżnie. Jest szybkim zjadaczem narybku i nie robi to jedna rybka czy dwie ale całe stado. I tak samo wygląda podczas tarła. Parka P acei trąca się jest cały czas okupowana przez swoich współbratyńców. Ikra jest chętnie zjadana jaki i narybek. Kotnik siatkowy wiszący w akwa jest obiektem częstych ataków przez naszą rybkę. Nie zauważyłem takiego zachowania u ryb bardziej agresywnych jakie wyżej wymieniłem.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Płetwie dolnej czyli odbytowej ;-). Nie nie jest to takie proste i tyczy się to wszystkich rodzajów cichlids z jeziora malawi. Samca od samicy osobiście odróżniałem po wydłużonych i ostro zakończonych płetw odbytowej i grzbietowej. A jednak 100% testem jest po prostu inkubacja w pysku, reszta metod nie daj 100% pewności w szczególności kiedy ryby są młode.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Nie wiem, czemu nie zajrzałem jeszcze do tego wątku, przecież miałem acejki kilka lat. No ale mniejsza o większość :)

Swoje acejki trzymałem razem z P. (teraz M.) elongatus chewere, L. trewavasae i lombardzkimi i karmiłem je wyłącznie granulatem: spiruliną i zmiksowanym, roślinno-mięsnym (Aquatic Nature Spirulina, Excel color i Energy food) i płatkami, żadnych mrożonek. Samiec alfa wyrósł mi do 17-18cm. samice były mniejsze. Acei nie są terytorialne jak reszta mbuny, ale mój samiec trzymał się jednej części akwarium i ją "patrolował". Inne samce mogły sobie pływać po całym akwarium z wyjątkiem tej części i były tolerowane jeśli nie próbowały przejąć władzy. Miałem drugiego samca podobnej wielkości i wszystko było dobrze przez długi czas, dopóki nie spróbowała przejąć władzy. Samce potykały się ze trzy dni. W wyniku tych potyczek beta stracił życie, był tak pokiereszowany, że przykro było patrzeć. Nie zauważyłem kulinarnego zainteresowania acei tarłem, czy to ich pobratymców, czy innych pyszczaków, więc trudno powiedzieć, czy jest to reguła.

Rozróżnienie płci u dorosłych ryb nie jest raczej trudne. Samiec ma wydłużone i zaostrzone płetwy grzbietową i odbytową, ma masywniejsze czoło (narośl tłuszczowa). Cechy te są często spotykane u pielęgnic. Co do atrap jajowych, to bywa różnie, ale najczęściej samiec ma ich więcej, samice mają najwyżej jedną lub dwie.

Załączam zdjęcia swoich acei, jest samiec alfa i beta, ale nie ten, który rzucił wyzwanie. Myślę, że dobrze widać różnicę miedzy samcem i samicą.

post-13224-14695720988104_thumb.jpg

post-13224-14695720998919_thumb.jpg

post-13224-14695721001056_thumb.jpg

  • Dziękuję 1
  • 4 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Pytanko: Dla Acei....lepszy korzen czy gałąź? Jeśli gałąź, to jaki gatunek polecacie? Jak przygotować? Dużo tego zainstalować?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.