Skocz do zawartości

JBL e1501 Czy tak powinien pracować?


richelieu

Rekomendowane odpowiedzi

Mówię po raz enty - te kubły są niesłyszalne, trudno je rozpatrywać w kategorii hałasu. Miałem też pozostałe z tej serii i stały w dużym pokoju na podłodze dłuższy czas, zero hałasu, a w nocy cisza. Albo coś masz źle spasowane, podłączone, zasysa gdzieś powietrze albo trafiłeś na wadliwy co jest rzadkim przypadkiem.

Zobacz czy kosze masz prosto włożone bo można je wsadzić krzywo ale wtedy trochę ciężej zamknąć kubeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że rybki już pływają i nie mam możliwości zastąpienia kubełka innym, w razie realizowania gwarancji...

A wkłady masz już dojrzałe? Jeżeli tak to bym je wypłukał w wodzie z akwa, wsadził do jakiejś siateczki/firanki/cokolwiek i powiesiłbym w akwarium gdzieś koło wylotu z mechanika a kubełek do reklamacji.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wkłady masz już dojrzałe? Jeżeli tak to bym je wypłukał w wodzie z akwa, wsadził do jakiejś siateczki/firanki/cokolwiek i powiesiłbym w akwarium gdzieś koło wylotu z mechanika a kubełek do reklamacji.


Parametry są stabilne więc i wkłady powinny być dojrzałe. Dzięki za pomysł, bo myślałem że to dojrzewanie będzie psu na budę.


Mówię po raz enty - te kubły są niesłyszalne, trudno je rozpatrywać w kategorii hałasu. Miałem też pozostałe z tej serii i stały w dużym pokoju na podłodze dłuższy czas, zero hałasu, a w nocy cisza. Albo coś masz źle spasowane, podłączone, zasysa gdzieś powietrze albo trafiłeś na wadliwy co jest rzadkim przypadkiem.

Zobacz czy kosze masz prosto włożone bo można je wsadzić krzywo ale wtedy trochę ciężej zamknąć kubeł.



Tak spasowane idealnie, nie ma wielkiego oporu przy zamykaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już doradzamy to ja bym proponował test ostateczny. Wyjąć kosze, rurki do wiadra i zalać pusty oraz uruchomić. Jak hałasuje to będziesz wiedział, że wina w pompie kubła, możesz też podłączyć na chwilę samą pokrywę i zobaczyć jak wirnik pracuje i czy w coś nie uderza, a woda to po prostu tłumi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już doradzamy to ja bym proponował test ostateczny. Wyjąć kosze, rurki do wiadra i zalać pusty oraz uruchomić. Jak hałasuje to będziesz wiedział, że wina w pompie kubła, możesz też podłączyć na chwilę samą pokrywę i zobaczyć jak wirnik pracuje i czy w coś nie uderza, a woda to po prostu tłumi.


Zrobiłem próbę z pustym kubłem i niestety, buczenie i chlupot wody nie ustał, cały czas słychać przelewanie się wody. Ponadto skróciłem o trochę węże i jeszcze raz je połączyłem. Filtr oddam na gwarancję w przyszłym tyg.


Ponadto mała ciekawostka/zagwozdka - wczoraj, gdy już odpowietrzyłem dobitnie kubeł (tak, że po przechylaniu na boki nie leciało powietrze) nad ranem i w ciągu dnia znowu leciały bączki, ponadto po przechyleniu znowu ulatywało powietrze. Gdzieś musi dostawać się jakieś lewe powietrze, problem, że wszystko sprawdziłem. Teraz niech się serwis głowi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze nawet w odpowietrzonym kuble po przechyleniu będzie z niego wylatywało powietrze. Jeżeli natomiast po całym dniu nadal lecą bąble to gdzieś łapie lewe powietrze , tak jak napisałeś( pisałem już to wcześniej) oddaj filtr na gwarancji i tyle !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tych których ciekawił ten temat:

Dostałem nowy wirnik wraz z trzpieniem, problem chlupotu minął, zostało tylko buczenie filtra. Co ciekawe, zaraz po zamontowaniu wirnika, słychać było szum, dosyć przyjemny, jednak po całkowitym odpowietrzeniu buczenie, lecz już nie takie natarczywe (albo się przyzwyczaiłem i mogę przy nim spać) powróciło. Na razie poddaje się i uznaję, że to jest bezszelestność filtra i poczekam, niech jeszcze popracuje. :) Nie chcę psuć sobie moich początków z cudownym Malawi. Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.