Skocz do zawartości

Od paletek do Malawi.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Was serdecznie.

Po kilku letniej przygodnie z paletkami, mam ochotę coś zmienić i jako że od dawna podobają mi się zbiorniki Malawi to myślę czy nie pójść w tą stronę.

Jest jednak dość istotny kłopot, a mianowicie woda... Mam w akwarium automatyczną podmianę wody, filtrowaną po przez dwa korpusy na rurowe. Kłopot taki, iż wodę w kranie mam zupełnie nie Malawijską, a mianowicie Ph 6.2, KH 0 i GH 4, czy jest szansa, że świr, skałki oraz inne dodatki utrzymały zasadowość wody ? Wolę wiedzieć za wcześniej, niż za późno.

Będę wdzięczna za sugestie i rady.

Opublikowano

Woda niestety jest zbyt miękka i kwaśna na Malawi.

Możesz rozpatrzyć dodawania specjalnych soli i sody aby zatwardzić wodę.

Odpowiednie skały i żwir koralowy trochę podniosą parametry ale wątpię czy wystarczająco. Będą duże wahania przy podmianach.

Masz świetną wodę na wiele biotopów. Może pomyślisz jednak nad czymś innym?

Opublikowano
Może pomyślisz jednak nad czymś innym?

dlaczego zniechęcasz do tego biotopu?...

jest wiele sposobów na poprawę parametrów wody...

i nie są to jakieś mega kosmiczne doświadczenia laboratoryjne...


xlady78;jeżeli chcesz hodować pyszczaki i ,,cieszyć oko,, to jak najbardziej,wiele osób nie ma idealnej kranówy i daje radę.Pozdro.;)

Opublikowano

A czemu zniechęcasz? Xlady78 ma świetną wodę dla ryb jej wymagających. Dla roślinniaka wprost wymarzona.

Może oczywiście dostosować parametry do Malawi ale cyt: "Mam w akwarium automatyczną podmianę wody, filtrowaną po przez dwa korpusy na rurowe" znacznie utrudni sprawę

Opublikowano

Roślinniak na pewno nie, przerabiałam ten temat i więcej do niego nie wrócę.

Zastosowanie filtracji na rurowej nie stanowi raczej kłopotu, można przecież zastosować jako wkład gryz koralowy w obydwóch korpusach żeby podnieść PH. soda, czy aquadur pomogą pytanie na jak długo, bo właśnie wahań się obawiam. Baniak niemal idealny do Malawi tylko ta woda :( Pomyśleć tylko, że tak wiele osób narzeka na zbyt twarda wodę, a ja proszę, wolałabym bardziej zasadową ale niestety. Nawet z krewetkami miałam kłopot, bo wylinkę z trudem przechodziły, a grys w filtrze średnio pomagał.

Opublikowano
[ciach] Nawet z krewetkami miałam kłopot, bo wylinkę z trudem przechodziły, a grys w filtrze średnio pomagał.

No właśnie tego się obawiam

Może spróbuj w jakimś mniejszym zbiorniku poprawić trochę wodę?

Zobaczysz co z tego będzie. Grys trochę stabilizuje ale na wiele nie licz.

Zostaje Ci tylko soda i sole ale to trudne przy automatycznej podmianie.

Będziesz musiał ciągle sprawdzać parametry a to trochę uciążliwe

Opublikowano

Przez rok czasu w małym 200l zbiorniku próbowałam moim pielęgnicom elliota zapewnić odpowiednie warunki na poziomie chociażby Ph 7.5 i niestety gryz nie pomógł. Trzeba jednak pamiętać, ze do mojego litrażu będę potrzebować pewnie parędziesiąt kilo jakichś piaskowców albo wapieni do tego ponad 100kilo piasku albo grysu więc przy tej ilości "zatwardzaczy" może jednak się uda podbić parametry ? Są jakieś mineralizujące wkłady do RO, więc może jak się tego użyje do normalnej kranówki, to coś tam zadziała.

Usiłuję znaleźć rozwiązanie, jak się nie uda, to zostanie w głowie pomysł z pawiookimi lub nadal palety aczkolwiek mam ich dość :>

Opublikowano

Podbiją ale na wiele nie licz. Z solami,sodą dasz radę ale BEZ automatycznej podmiany. Wtedy to ma sens

Opublikowano

Wiesz na pewno na czym polega automatyczna podmiana w moim baniaku bo strasznie to akcentujesz, a ja nie widzę w tym żadnego problemu.

Opublikowano

Rozumiem to tak, że albo masz stałą podmianę wody w pewnej ilości albo masz automat/zawór którym spuszczasz lub dopuszczasz wody.

Problem widzę w tym, że i w jednym i w drugim przypadku woda do akwarium będzie trafiała miękka powodując zmianę parametrów.

Jakbyś wymieniał wodę przysłowiowym wiaderkiem to po prostu dolewasz zawsze spreparowaną wodę do odpowiedniego poziomu.

Jak chcesz to zrobić w Twoim przypadku ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.