Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ach te żony, ja swoją postawiłem przed faktem dokonanym i jeszcze mi pomogła wnieść akw. na 3 piętro rozmawiając po łacińsku

Opublikowano
ach te żony, ja swoją postawiłem przed faktem dokonanym i jeszcze mi pomogła wnieść akw. na 3 piętro rozmawiając po łacińsku


hehehe w sumie moja nie ma nic przeciwko akwarium bo sama lubi ogladac tylko ze teraz mamy panoramiczna szybe i wogole orginalna pokrywke itd i ona tego nie moze zniesc ze jak postawie 240 l to nie bedzioe niby dla niej juz tak ladnie :/ zobaczymy bede probowal



A co do moiich pupili to nie wiem podobaja mi sie wszystkie a najbardziej te gongi sa szare itd ale jak sie wybarwiaja co dla mnie jest zdumiewajace ze potrafia w mgnieniu oka zrobic sie tak kolorowe

Opublikowano

Witam,hehe widzę ze nie tylko u mnie ten problem był;D - żona;) też musiałem długo marudzic jej ze większy oznacza fajniejszy,więcej możliwości itd...ale sie udalo jakoś i jest większy zbiornik;) przychylam sie do wypowiedzi kolegów,jeśli masz możliwości i finanse to bierz jak największy zbiornik..;)a później możesz zapytać o obsade;)

Opublikowano

Karolek ja dla 30 neonow mialem większy baniak niż ty dla pyszczakow... To się naprawdę nie nadaje...


Wysyłane z mojego Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

Kurcze Panowie ja naprawde walxze z zona ;( ale ona uparta jak osiol jest nawet powiem wiecej osla to bym biczem potraktowal ehehe a z zona co? ;) bede probowal caly zas dam znac jak mi idzie

--

20130208170824.th.jpg20130208171109.th.jpg


Prosze tutaj Wam pokaze moje jak to nazwaliscie potwory :) pieknie zaczynaja sie wybarwiac . Nie ma takiej opcji abym sie ich pozbyl:/

Opublikowano

Kolego nie rezygnuj, moja też uparta była z trudem udało mi sięją przekonać do 240 ale stopniowo najpierw oswoiłem ją z myślą że będę stawiał 160l a potem do 240 litrowgo to już był pikuś.Teraz tylko gromadzę pomału fundusze.

Opublikowano

A bo źle do tego podchodzicie. :) Ja postawilem krótkie ultimatum. Albo jest tak jak ja chce albo będzie sama kredyt na mieszkanie brać... :) I dyskusja się skończyła...


Wysyłane z mojego Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

hhehhe niezle nie no mysle ze dojdzie do zakupu wiekszego i tak a co wtedy bo chce postawic 240 lub 200 wiekszego nie mam szans bo mam za male mieszkanie ale 240 zmiesci mi sie na moja dotychczasowa szafke. Co wtedy jaka obsada. Bo podobaja mi sie te hongi co mam a co do nich ewentualnie

--

Tutaj kilka zdjec z aparatu :) jeszcze beda lapeszej jakosci

p1090978gs.jpg

p1090976h.jpg

p1090973e.jpg

p1090971d.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.