Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na imię mam Darek, akwarystyką interesuję się od dawna, ale były to raczej łatwe gatunki i małe akwaria...Pasja jednak nie wygasła przez wiele lat i znowu wróciłem do tego wspaniałego hobby. Miesiąc temu nabyłem zbiornik o pojemności 300 l. z przebiegiem i rybkami. Każdego dnia jestem coraz bardziej oczytany i wydaje mi się, że to co wiedziałem wcześniej jest małą cząstką tego co muszę się jeszcze nauczyć ;)


Wymiary akwa: 100x60x50(wys.) Niestety krótkie ale za to nadrabia trochę szerokością...


Obsada to chaos po poprzednim właścicielu:


-Pseudotropheus Acei (chyba) 9 szt

-maylandia estherae red red 1+2

-maingano 1 szt

-Melanochromis auratus 1 szt (samiec)

-rdzawy (chyba) 1 szt

-Aulonocary 3 szt każda inna :-))

-jakaś krzyżówka zółta w ciapki OB ale nie wiem jaka :-)

-labidochromis caeruleus 1 szt.

-glonojad 1 szt.


Wiem, że ten skład nie jest prawidłowy, docelowo chciałbym pozostać przy zredukowanym acei, mainago (1+3,4), red red

(1+3) i czymś jeszcze


Zmianie ulegnie też wystrój, właściwie wszystko będzie inaczej...będzie piasek kwarcowy, wapień filipiński pozostanie, dojdzie troszkę skałek na półeczki.


http://imageshack.us/photo/my-images/252/img7827h.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/543/img7825h.jpg/

Opublikowano

Akwarium za małe dla acei,dla nimbochromis venustus którego widzę też za małe.IMO dla reda trochę krótkie,choć nadrabia szerokością.

Opublikowano

Pisząc "glonojad" masz pewnie na myśli zbrojnika niebieskiego?

Nie ten biotop - możesz oddać, Twoje pyśki na pewno też się interesują glonami ;-)

Opublikowano

O tym, że akwarium nie pasuje do wszystkich tu ryb już przecież wspomniałem, określając aktualną obsadę jako chaos...Glonojad, że nie pasuje to wiem, ale na razie nie mam co z nim zrobić...Acei nie ma tu takich złych warunków jak się wydaje...Co prawda akwarium krótkie, ale regularnie wcześniej podchodziły do tarła, jedną samicę inkubującą miałem od początku i doczekałem się szybko kilku młodych...Venastus faktycznie ma tu słabe warunki, ale moje dzieciaki za nim przepadają, a na chorego tu nie wygląda...

Opublikowano

Jeśli nie chcesz żadnych zmian to nie możemy ci niczego poradzić. Czas pokaże czy taka kombinacja się sprawdzi i ryby jak i właściel akwarium będą z tego układu zadowoleni (ja uważam,że nie).

Opublikowano

Czy ja tu gdzieś pisałem, że nie chcę zmian????? Czy ja tu gdzieś pisałem, że nie chcę pomocy i rad bardziej doświadczonych akwarystów?????


Opisałem uczciwie to co mam w akwa, podszedłem do tego krytycznie, zapowiedziałem zmiany....a krytyka ...no cóż też się jej spodziewałem choć uważam, że nie zasługuję bo robię co mogę, żeby było lepiej...:-)

Opublikowano

Cenię dobre rady :-)) A jeżeli bym się uparł z tym Acei i resztą składu jaki mam zamiar w przyszłości mieć, to czy 3 gatunki opisane wcześniej

+ jeszcze jeden haremik innego gatunku mógłbym mieć??? oraz czy w oparciu o Acei widzicie jakieś inne gatunki, które by były odpowiednie do mojego akwa. Zaznaczam przy tym (wbrew krytyce), że jestem zwolennikiem "lekkiego" przerybienia...:-)))

Opublikowano

Może za jakiś czas sam zobaczysz,że acei się "cisną" w tym akwarium,venustus zupełnie inna dieta niż acei,poza tym co Ci po 1 sztuce ?. Acei +3 gatunki to dużo za dużo.

Opublikowano
.Acei nie ma tu takich złych warunków jak się wydaje...
Wątpię abyś zaobserwował takie ciekawe zachowania tych ryb w swoim akwa. [ame]
[/ame]

Zaznaczam przy tym (wbrew krytyce), że jestem zwolennikiem "lekkiego" przerybienia...))

To na tym forum również nie znajdziesz przychylnych opinii w tym względzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.