Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zbiornik naturalny a akwarium to zupelnie co innego, co do ochotki dla pyskow najgorsze co moze byc ...na pewno mowil o mbumnie roslinozernej?

Demasoni raczej dlugo by nie pozyl na diecie z ochotki jest typowym roslinozerca(" podejmuje pokarm z peryfitonu porastajacego sklay, zeruje na glonach nitkowatych oraz okrzemkach" - AD.Konings.)

p.s oczlik,kryl jako dodatek mrozony jak najbardziej ja podaje nawet 2x w tyg.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
zbiornik naturalny a akwarium to zupelnie co innego, co do ochotki dla pyskow najgorsze co moze byc ...na pewno mowil o mbumnie roslinozernej?

Demasoni raczej dlugo by nie pozyl na diecie z ochotki jest typowym glonozerca.

p.s oczlik,kryl jako dodatek mrozony jak najbardziej.




Tak , mówił o mbunie roślinożernej , powiedziałem mu że ochotka ponoć nie jest zbyt dobra ze względu na swoją kaloryczność - odparł to co wcześniej napisałem , karmi nią od 30 lat i wszystko jest w porządku.


Ja osobiście podaje swoim pyskom raz , może dwa razy w tygodniu ochotkę i nie zauważyłem nic niepokojącego a ryby o mało się o nią nie pozabijają.

Opublikowano
powiedziałem mu że ochotka ponoć nie jest zbyt dobra ze względu na swoją kaloryczność - odparł to co wcześniej napisałem , karmi nią od 30 lat i wszystko jest w porządku.

W przypadku ochotki kwestia jej kaloryczności jest na drugim planie, bardziej chodzi o to że, lubi ona niezbyt czyste wody a co za tym idzie może zatruć ryby. Jeśli masz ją ze sprawdzonej firmy która ją hoduje sama a nie skupuje od okolicznych "zbieraczy z malinowymi nosami" ;) to jako urozmaicenie diety jak najbardziej (choć demasonom bym nie podał).
Opublikowano

Witam, ja mam w akwarium o wymiarach 100x50 jednogatunkowo właśnie demasoni w ilości 15 sztuk od ponad roku. Agresja jest bardzo duża, w ostatnim czasie się mocno nasiliła, ryby pływają w tym akwarium od wielkości ok 1cm. Póki co nie miałem żadnych ofiar i moim zdaniem zawdzięczam to tylko i wyłącznie temu, że jest to spora grupa, gdyby ryb było mniej agresja by się tak nie rozkładała i wytłukłyby się nawzajem.. Mam chyba 6 samcy, które zaciekle walczą o to żeby mieć terytorium, których w akwarium wyznaczyły sobie 3, często jest tak, że samiec, który jednego dnia miał swoje terytorium następnego już go nie ma na rzecz samca, który sobie je wywalczył.. Samice trzymają się z boku, starając się nie wchodzić w drogę większym samcom i czasami się skubną między sobą. Nie polecam trzymania ich w standardowych haremach jak się trzyma większość mbuny bo można się zniechęcić, a rybki są naprawdę wartę uwagi.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Witam, ja mam w akwarium o wymiarach 100x50 jednogatunkowo właśnie demasoni w ilości 15 sztuk od ponad roku. Agresja jest bardzo duża, w ostatnim czasie się mocno nasiliła, ryby pływają w tym akwarium od wielkości ok 1cm. Póki co nie miałem żadnych ofiar i moim zdaniem zawdzięczam to tylko i wyłącznie temu, że jest to spora grupa, gdyby ryb było mniej agresja by się tak nie rozkładała i wytłukłyby się nawzajem.. Mam chyba 6 samcy, które zaciekle walczą o to żeby mieć terytorium, których w akwarium wyznaczyły sobie 3, często jest tak, że samiec, który jednego dnia miał swoje terytorium następnego już go nie ma na rzecz samca, który sobie je wywalczył.. Samice trzymają się z boku, starając się nie wchodzić w drogę większym samcom i czasami się skubną między sobą. Nie polecam trzymania ich w standardowych haremach jak się trzyma większość mbuny bo można się zniechęcić, a rybki są naprawdę wartę uwagi.

Dokładnie o tym wcześniej pisałem i o to miałem na myśli.

U mnie z 13szt zostało 7 po trzech miesiącach, tylko ze ja mam praktycznie dorosłe rybki. Moze dlatego ze właśnie była zawzięta walka o rewiry w nowym akwarium.

Opublikowano
Witam, ja mam w akwarium o wymiarach 100x50 jednogatunkowo właśnie demasoni w ilości 15 sztuk od ponad roku. Agresja jest bardzo duża, w ostatnim czasie się mocno nasiliła, ryby pływają w tym akwarium od wielkości ok 1cm. Póki co nie miałem żadnych ofiar i moim zdaniem zawdzięczam to tylko i wyłącznie temu, że jest to spora grupa, gdyby ryb było mniej agresja by się tak nie rozkładała i wytłukłyby się nawzajem.. Mam chyba 6 samcy, które zaciekle walczą o to żeby mieć terytorium, których w akwarium wyznaczyły sobie 3, często jest tak, że samiec, który jednego dnia miał swoje terytorium następnego już go nie ma na rzecz samca, który sobie je wywalczył.. Samice trzymają się z boku, starając się nie wchodzić w drogę większym samcom i czasami się skubną między sobą. Nie polecam trzymania ich w standardowych haremach jak się trzyma większość mbuny bo można się zniechęcić, a rybki są naprawdę wartę uwagi.

Pamietaj ze masz ryby az 6 samcow (to tylko poteguje agresje),przy jednym samcu 5-6 samic to rozsadne stado. u mnie z 7 samcow zostal 1 a z 13 samic 5 w kazdym zbiorniku to indywidualna sprawa stadko bedzie takie jakie sobie ustala ryby.Mocno pobita ryba chocby byl to samiec B bez pomocy z zewnatrz jest skazana na smierc poniewaz bedzie atakowana i meczona kolejno przez caly swoj gatunek.

Dodam ze moje rybki maja juz po 2 lata a tym ukladzie plywaja okolo roku i kazda samica ma swoje miejsce ogolnie ryby sa do siebie agresywne ale nie jest to rywalizacja mlodych ryb tylko pewna stabilizacja(kazda z samic nie wplywa na teren innej ) juz ułożonego haremu i mysle ze zachwiac to tylko moze dolozenie lub smierc 1 z ryb.

Opublikowano
Pamietaj ze masz ryby az 6 samcow (to tylko poteguje agresje),przy jednym samcu 5-6 samic to rozsadne stado. u mnie z 7 samcow zostal 1 a z 13 samic 5 w kazdym zbiorniku to indywidualna sprawa stadko bedzie takie jakie sobie ustala ryby.Mocno pobita ryba chocby byl to samiec B bez pomocy z zewnatrz jest skazana na smierc poniewaz bedzie atakowana i meczona kolejno przez caly swoj gatunek.

Dodam ze moje rybki maja juz po 2 lata a tym ukladzie plywaja okolo roku i kazda samica ma swoje miejsce ogolnie ryby sa do siebie agresywne ale nie jest to rywalizacja mlodych ryb tylko pewna stabilizacja(kazda z samic nie wplywa na teren innej ) juz ułożonego haremu i mysle ze zachwiac to tylko moze dolozenie lub smierc 1 z ryb.



Pewnie, że każde akwarium to indywidualna sprawa, ja tylko opisuje swoje doświadczenia z tymi rybami w moim akwarium. Jedyne co to lepiej zacząć od większej grupy młodych żeby się ze sobą dotarły i ewentualnie to co musi odpaść niech odpadnie. Bo wpuszczając od początku małą grupę młodych ryb w okresie dorastania mogą się wytępić tak, że zostanie naprawdę malutka grupa. W większym zbiorniku jest więcej kryjówek i przestrzeni a tu mówimy tylko o 100cm więc IMO lepiej żeby agresja się rozłożyła na więcej osobników. U mnie póki co walka dwóch samcy nie trwa tak długo żeby stała się któremuś większa krzywda bo podpływa trzeci i jest wymiana partnerów do "tańca".


A po jakim okresie miałeś pierwsze ofiary śmiertelne w swoim stadzie, ile miały ryby kiedy była pierwsza ofiara?

Opublikowano

Dokladnie Ci nie powiem ale na samym poczatku kupilem 15 a juz po okolo miesiacu bylo 12 dokupilem wiec 5 z innego zrodla .Klarowanie trwalo okolo pol roku co jakis czas musialem odlawiac trupka lub mocno pobita rybe. Raczej nie bylo mowy o wielosamcowym baniaku bo samiec A(wiekszy 2cm od innych) bil wszystkie inne samce.Ciekawe jest to ze przez ok. 2 miesiace myslalem ze mam juz staly uklad 1x6, ale uchowal sie 2 bardzo sprytny samczyk ktory rosl za tlem str. tak zorientowalem sie ze jest bo pewnej nocy zabil samca A.Oczywiscie na klarowanie sie haremu mialy tez wplyw inne czynniki 3 szt zmarly w skutek bloat a jedna dostala sie do kotnika w ktorym byl 8cm samiec msobo(chyba nie musze pisac co jej zrobil) .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.