Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
a moze przez korzenie? chociaz prawie 2 tyg je moczylem i nie powinny barwic wody, kupilem je w sklepie, wiec nie sa to przypadkowo znalezione.


Myślę, że tutaj leży Twój problem. Nie ważne, że korzeń kupiony w zoologu też nie ważne, że moczyłeś go 2 tyg. korzeń będzie jeszcze długo barwił wodę. To nie jest kwestia tygodni ale miesięcy.

Opublikowano

Ja bym radził zastanowić się poważnie nad biotopem, czyli zacząć myśleć jak akwarysta, a nie jak konsument własnej wyobraźni - "bo tak mi się podoba".

Mieszanie dwóch de facto skrajnych biotopów to...na pewno nie akwarystyka, a minimum cyrk na kółkach.

Dygresja jaka może się pojawić o gustach w przypadku zwierząt nie ma zastosowania.

Albo cyrk, albo akwarystyka.

Opublikowano

Ja bym więcej doradził, ale nie będę powtarzał za kolegami.

Wybrałeś połączenie dwóch skrajnie do siebie nie pasujących biotopów więc musisz się zdecydować, albo chcesz mieć akwa typu czarne wody albo malawi. Jak chcesz czarne wody pozbądź się pielęgnic, dorzuć korzeni, liści dębu i szyszek olchy. Zobaczysz będziesz zadowolony a i ryby na tym dobrze wyjdą.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Chyba wiem co zrobie, Dzieki za krytyczne slowa, ale wazne zebym sie czegos nauczyl heh

mam dodatkowe 60l i tam zrobie malego roslinniaka z neonkami a moje 180l zrestartuje tylko na pyszczki

co o tym myslicie

gratulacje dla was, nawrociliscie mnie na dobra droge ;)

z tym, ze jeszcze bede wam tylki zawracal, zeby juz takich glupich bledow nie robic

Opublikowano

Krytlewski drogi kolego, nie będziesz popełniał prozaicznych błędów kiedy swoje działania poprzedzisz równym zapałem do czytelnictwa - książek i materiałów o biotopach.

Czytaj jak najwięcej.

Forum nie zastąpi książek, choć niestety niektórym tak się właśnie wydaje.


Powodzenia.

Opublikowano

I o to chodzi, przemyślałeś, doszedłeś do wniosków, działaj :D . Pytaj o co chcesz, ale najpierw poczytaj, to może rozwiać twoje wątpliwości. Do dzieła


Napisane z fona

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.