Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

osobny- z cyrkulatorem 1500 całość poza zbiornikiem.

Bez wkładania rąk do akwa.

Tu fota zanim cyrkulator dałem na wysysanie z HW zgodnie z Twoją radą ;).

Na biologu kosza wlotu jest gąbeczka 1cm - tak że całość jest wielkości pięści. Taka typowa osłona przed wciąganiem drobin. Jak zdejmuję do czyszczenia to całość mieści mi się w dłoni tak, że nic nie spada no i czyszczę sporadycznie.

post-12700-14695713537428_thumb.jpg

Opublikowano

i tak to w/g mnie powinno wyglądać, a nie kombinować z reklamówkami itp, zgadza się nie wszystko wyleci z gąbki podczas jej wyciągania ze szkła ale po co zaciągać jeszcze raz ten sam syf, który odpadł z gąbki na oczyszczoną gąbkę, toż to syzyfowa praca

Opublikowano

Mnie się też już ,,oberwało" za mechanika zewnętrznego :-) !Powiem tak niech każdy robi jak mu wygodnie , ja tak jak wy chłopaki tęż wolę mechanika na zewnętrznym kuble, fakt cyrkulator nie ma już tej siły przedmuchu po przejściu z kubełka ale dałem falownik JV-100 3W i po kłopocie !

Opublikowano
cyrkulator nie ma już tej siły przedmuchu po przejściu z kubełka ale dałem falownik JV-100 3W i po kłopocie
dokładnie - i tak napisałem wyżej z tym, że ja chce od razu JVP101- niech dmucha :). Po doświadczeniach wiem, że łatwiej u Nas (Malawi) osłabić sprzęt i nadmiar nie jest problemem, gorzej jak jest akurat, a za miesiąc jak plastiki obrosną albo dastaną nalot to od razu moc maleje - to samo z wężami.
Opublikowano

Stan ty musisz wymienić pompę w swoim mechu bo to kiepski sprzęt jest kup sobie nasz rodzimy Aquael i zobaczysz że ci te gąbki z tego filtra wydmuchnie :D

Opublikowano

jutro będę ćwiczył inna pompę dam znać co i jak , bo cosik zdaje mnie się , że wydajność pompy w l/h nie jest tak do końca wyznacznikiem ,,siły" z jaka pompa posiada ! Mam pompo-cyrkulator 900l/h i nie jest w stanie przepchać wody powyżej 90 cm (a w akwarium nieźle dmuchał).

Opublikowano
i tak to w/g mnie powinno wyglądać, a nie kombinować z reklamówkami itp, zgadza się nie wszystko wyleci z gąbki podczas jej wyciągania ze szkła ale po co zaciągać jeszcze raz ten sam syf, który odpadł z gąbki na oczyszczoną gąbkę, toż to syzyfowa praca


Osoba o przeciętnej sprawności manualnej przy użyciu reklamówki jest w stanie wyciągnąć mechanika w taki sposób, aby nie uwolnić do akwarium nieczystości z gąbki.

Z całym szacunkiem, ale stosowanie "skomplikowanych" instalacji(co wiąże się z dodatkowym sprzętem, dodatkowymi połączeniami zlokalizowanymi poza zbiornikiem, dodatkowym zużyciem energii elektrycznej) to trochę jak strzelanie do wróbla z armaty. Jasne, że gdy ktoś się lubi "bawić" w Adama Słodowego i mu to sprawia przyjemność to OK, ale IMHO w takich kałużach jak nasze to przerost formy nad treścią. Z drugiej strony niektórzy swoje 112-tki wyposażają w system ciągłej wymiany wody ;-)

Opublikowano

uważam się za człowieka bardziej niż "przeciętnie sprawnego manualnie" poza tym nie zakładałem akwarium żeby wykazywać sie sprawnością manualną (a i tak sam zbudowałem szafkę i pokrywę :) ) a dodatkowy filtr to nic skomplikowanego, ot zwykły filtr nic nadzwyczajnego, wzrost użytej energii elektrycznej zależ od pompy jaką założysz, poza tym moje akwarium to może i kałuża w porównaniu z większymi ale jestem z niego dumny i jest moje... :D, reasumując nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, że mam taka wizję a nie inną, a raczej pewne jest to że jeśli moje i innych eksperymenty się udadzą to inni też z tego skorzystają...

Opublikowano

Co do wpadania nieczystości z gąbki do akwarium dodam coś od siebie: przerabiałem już kilka gąbek i z takich "prostych" np: http://allegro.pl/wklad-gabka-filtr-20x10x10-cm-ppi-30-otwor-20-mm-i2866275363.html faktycznie syf wpada z powrotem do akwa, ale z takiej http://allegro.pl/gabka-do-filtra-aquael-turbo-1100-wroclaw-i2916369419.html wyciąganej w pionie nie leci nic, wszystko zostaje w nacięciach.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.