Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzięki uprzejmości i za zgodą kolegi barcida wklejam całość informacji jaką od niego dostałem czyli know how :D jak zrobić takie tło ze szmatek kuchennych.

Zawarte też są uwagi i co wyszło nie tak i jak poprawić.

Myślę że temat kolega uzupełni wkrótce zdjęciem swojego dzieła.


Moim zdaniem pomysł ma potencjał że ho ho:D

a wkrótce kolega obiecał że pokaże jak robi moduły tą metodą.


Ja wykorzystam jego pomysł do wykonania po 2 latach nowego tła do swojej Tanganiki które już wiem że będzie jednocześnie kaseciakiem narożnym lewym

oto informacja od barcida.


Witam.

Jako, że obiecałem opisać swoje tło, a moduły DIY powstaną w następnym tygodniu pozwoliłem sobie, zachęcony przez kolegę z forum na opisanie po krótce sposobu wykonania w/w. Pisałeś, że zabierasz się za tło, może będę pomocny.

Tło jest robione na wzór tła: https://www.afstyle.eu/

Zrobiłem je ze szmatek kuchennych (dobrze chłoną wodę) zamoczonych w CX5.

Najpierw zrobiłem na płaskiej powierzchni wzór (poukładałem odpowiednie kamienie - tam gdzie tło miało być bardziej wypukłe kamienie większe, tam gdzie wklęsłe nie dawałem nic. Następnie okładałem "szablon" folią do pakowania, folię skrapiałem wazeliną (aby nałożone szmatki zamoczone w betonie nie przywarły do formy) i nakładałem warstwami szmatki zamoczone w CX5. Beton powinien mieć konsystencję ciasta na naleśniki Po wyschnięciu odrywałem powstałą skorupę i tu powstał problem ponieważ powierzchnia była stosunkowo duża tło łamało się w wielu miejscach. Wzmocniłem je nakładając od wewnątrz siatkę tynkarską i "zamalowując" CX5. Takie rozwiązanie było niezłe, ale tło jako całość było ciężkie i w akwarium ważyło by stosunkowo dużo. Aby zniwelować ciężar w zalanym wodą zbiorniku na wewnętrznej stronie tła nałożyłem piankę budowlaną wodoodporną (nie pamiętam jakiego producenta) i pozostawiłem do wyschnięcia. Później pianę obrobiłem opalarką (żeby uzyskać w miarę gładką powierzchnię i żeby tło nie było zbyt grube). Pianę pomalowałem lakierem do malowania łodzi (niestety nie pamiętam producenta).

Strukturę zewnętrzną zmałpowałem z tła z linku. Nakładałem pędzlem beton i szpachelkami nadawałem odpowiednią formę. Po wyschnięciu rylcem tworzyłem spękania itp., na końcu pilnikiem spiłowywałem ostre krawędzie itp. Po tym malowałem wszystko lakierami akrylowymi.

Całość robót zajęła mi ok. 26 godzin.

Błędy jakie popełniłem:

1. Dałem za dużo pianki i mimo iż tło waży (na sucho) jakieś 15 kg. to wyporność jest zajebiście duża - tło pływa po powierzchni musiałem zamontować nad akwarium wsporniki, które przytrzymują tło aby nie wypływało. Nie chciałem montować go na silikonie, bo zależało mi na tym aby było mobilne.

2. Robienie w całości na podstawie jakiegoś tam wzoru całego tła jest strasznie upierdliwe. Tło łamało się wielokrotnie w różnych miejscach, trzeba było dawać sporo wzmocnień co w konsekwencji zwiększało jego wagę. Jak robiłbym to teraz to na pewno najpierw zrobiłbym w miarę cienkie moduły a potem sklejał je w całość.

3. Tło strasznie ciężko się obrabia (ciężko przyciąć go równo). Ciąłem go fleksem i nie jest idealnie. Ma zadziory, które trzeba było spiłowywać. Żmudna praca.

To tyle, zdjęć z pracy nie mam, ale w razie jakiś pytań pisz, zadawaj pytania postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć.

P.S. Będę robił moduły do akwa za parę dni to założę temat DIY i postaram się opisać poszczególne fazy.

Pozwolę sobie na skopiowanie części korespondencji z forumowym kolegą:

U mnie chyba nie trzeba będzie aż tak się łamać, bo to tylko 80cm (112l). Żeby było łatwiej nic nie pominąć wypunktuje co jest troszkę niejasne;


1) Te szmatki kuchenne zastępują styropian i stanowią podstawę? Zamaczam je w cx 5 i one już zostają w tle i później są w akwarium? Jakich ściereczek użyłeś?


2) Czy w tle do 112l ta pianka i lakier są konieczne?


3) Czy zamiast kamieni nie lepiej np nałożyć po prostu w pewnych miejscach więcej betonu?


4) Odnośnie tej folii i wazeliny to chyba muszę poczekać na zdjęcia


5) Jakich kolorów lakierów akrylowych użyłeś?

Odp:


Chyba na wstępie tyle, ciężko mi sobie niektóre rzeczy wyobrazić jak mają wyglądać

ad1.

Ściereczki np "jasiek niezbędny" ważne żeby dobrze chłonęły wodę. Przed zamoczeniem w betonie trzeba je wsadzić do wody, potem wycisnąć aby były wilgotne. Stanowią podstawę modułów. Nie używałem styropianu. Przestrzeń pomiędzy tłem a tylną ścianą jest pusta (można wsadzić grzałkę etc.), podobnie jak w firmowych tłach 3d.

ad2.

Ciężko powiedzieć. Prawdopodobnie pianka nie będzie konieczna. Ja użyłem pianki przede wszystkim w celu zmniejszenia ciężaru tła w akwarium. Chciałem aby ważyło jak najmniej (aby unosiło się w wodzie), niestety przedobrzyłem i pływa po powierzchni

Myślę że rozmiar 80x 35 (dobrze trafiłem?) spokojnie wytrzyma na samych ściereczkach + ewentualnie jakieś wzmocnienie z siatki. Lakier w takim przypadku oczywiście zbędny.

ad3.

Kamienie o których napisałem stanowią tylko część formy na którą nakładane są ściereczki z CX5(wcześniej folia i wazelina). Stanowią w którym miejscu ma być wypukłość tła. Oczywiście zamiast kamieni można użyć np. plastikowych misek , co kto lubi.

Nie wiem czy dobrze opisałem w poprzedniej wiadomości tło. Nie jest od tylnej strony akwarium płaskie. Ma wypukłości i wklęśnięcia. Tył oddaje po części obraz przodu.

Dodanie większej ilości betonu poskutkuje zwiększeniem wagi samego tła. Oczywiście możesz nałożyć więcej CX5, ale jestem pewien, że same szmatki jako "zbrojenie" nie wystarczą. Będziesz musiał wzmocnić konstrukcję siatką. Chyba, że nawalisz sporo betonu

ad4

Jak masz ułożoną mniej więcej "formę", na której będziesz wzorował swoje tło, czyli gdzie ma być górka a gdzie dolinka, nakładasz folię aby beton nie związał z formą. Forma ma pozostać na stole

ad5

Trzy podstawowe brązowy (użyłem heban), czarny i biały. Oprócz tego możesz użyć siena, błękit paryski, ugier.

Podkład z brązowej (wmalowałem we wszystkie szczeliny), na to suchy pędzel czarna (bardzo oszczędnie), biała, kombinacja czerni, ugru i siena palona. Na koniec biała + barwnik błękit paryski.

Brzmi strasznie, ale myślę, że wystarczą trzy podstawowe

Ważne, ja popełniłem błąd, że moje tło w niektórych miejscach jest zbyt wypukłe, przez co zajmuje za dużo miejsca. Teraz zrobiłbym mniej wypukłości a efekt stworzyłbym poprzez inne malowanie tła.

Przesyłam w podzięce za blok absorbera, filtr kasetowy i wiele innych.

Pozdrawiam

barcid



W oparciu o ten opis będę tworzył swoje "kaseciakotło"

  • Dziękuję 5
Opublikowano

Całkiem ciekawy pomysł...

Jeśli mogę poteoretyzować... :) Nie dawał bym wazeliny tylko na folię od razu rozłożył bym siatkę tynkarską aby mieć już wstępnie wzmocnienie tła. A jeśli folia zostanie to przecież w akwarium nie będzie miała na nic wpływu.


Wysłane z telefonu

Opublikowano
Całkiem ciekawy pomysł...

Jeśli mogę poteoretyzować... :) Nie dawał bym wazeliny tylko na folię od razu rozłożył bym siatkę tynkarską aby mieć już wstępnie wzmocnienie tła. A jeśli folia zostanie to przecież w akwarium nie będzie miała na nic wpływu.


Wysłane z telefonu



Jako, że to mój "pomysł" pozwolę sobie na odpowiedź. Siatka tynkarska jest mało plastyczna, położenie jej bezpośrednio na "formę" spowoduje, iż nie oddamy w pełni struktury formy. Folia faktycznie w akwarium nie zaszkodzi:p, mogłaby wręcz stanowić pewne wzmocnienie.

Siatkę tynkarską dawałem tylko w miejscach, w których tło łamało się. Pozostała powierzchnia jest bez siatki, tylko pianka.

Myślę, że bardzo dobrym rozwiązaniem mogłaby być siatka jutowa. Nie wiem tylko jak zachowywała by się w wodzie. Beton przecież nasiąka. Czy po pewnym czasie nie uległa by rozkładowi?

Opublikowano

Myślę, że bardzo dobrym rozwiązaniem mogłaby być siatka jutowa. Nie wiem tylko jak zachowywała by się w wodzie. Beton przecież nasiąka. Czy po pewnym czasie nie uległa by rozkładowi?



Nie polecam, zszyłem koszyk na złoże grubym kordonkiem, myślałem że tylko ściemnieje, niestety rozpuścił się w wodzie, także pewnie podobnie zachowa się siatka jutowa.

Opublikowano

"burza mózgów" zawsze rodzi postęp w temacie ale czy możesz barcid wkleić efekt swojej pracy bez względu jaki to biotop bo chodzi o efekt tła jaki uzyskałeś i na ile udało się osiągnąć ten ze wzorca:D

twoje doświadczenia są cenne a ja już zacząłem prace nad "tłokaseciakiem":D więc wszystko chłonę i każda podpowiedz cenna.

Opublikowano

Z tą siatką i wzmocnieniem wydaje mi się, że może być największy problem. Zdjęcia tła w akwarium i zdjęcie gotowego modułu służącego do niedawna jako skimmer. Moduł zrobiony na samych szmatkach, bez wzmocnień. Metodyka pracy ta sama w obu przypadkach, z tym, że moduł dostosowany wielkością do pompki jaka była zamontowana w środku. Wzór od początku do końca mój:D bez korzystania z gotowców z internetu;)




[/ATTACH]

Do zdjęcia z całego tła odsyłam do tematu http://forum.klub-malawi.pl/pierwsze-malawi-546-l-t27004.html?t=27004 (nie wiem jak wstawić zdjęcie, które było załącznikiem w innym temacie)

post-16931-14695728410047_thumb.jpg

post-16931-14695728414148_thumb.jpg

post-16931-14695728417717_thumb.jpg

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Super to wygląda ;-) dzięki za opis aż chce się spróbować zrobić coś takiego samemu.

Zrobiłem kiedyś tło z kawałka materiału nasączonego żywicą epoksydową i opsypanego piaskiem podobną metodą tzn. ułożyłem taki nasączony kawał prześcieradła na przygotowane kamloty pokryte streczem, tło służyło przez kilka lat ale przy próbie wyciągnięcia go z akwarium pękało w palcach. Tak sobie myślę że dobrym usztywnienie wzmocnieniem była by cieniutka mata z włókna szklanego.

Pozwoliłem sobie dodać zdjęcie akwarium kolegi barcid

attachment.php?attachmentid=8049&d=1457544051

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Super to wygląda ;-) dzięki za opis aż chce się spróbować zrobić coś takiego samemu.

Zrobiłem kiedyś tło z kawałka materiału nasączonego żywicą epoksydową i opsypanego piaskiem podobną metodą tzn. ułożyłem taki nasączony kawał prześcieradła na przygotowane kamloty pokryte streczem, tło służyło przez kilka lat ale przy próbie wyciągnięcia go z akwarium pękało w palcach. Tak sobie myślę że dobrym usztywnienie wzmocnieniem była by cieniutka mata z włókna szklanego.


Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka



Zastanawiałem się nad żywicami i włóknem szklanym. Myślę, że było by to rozwiązanie optymalne, natomiast moja koncepcja polegała na zminimalizowaniu kosztów materiału. Mimo, iż użyłem materiałów powszechnie dostępnych i tanich, to lakiery i pianki kosztowały stosunkowo dużo. Możliwe, że zastosowanie siatki z włókna szklanego obniżyło by koszty, bo nie trzeba by walić tyle betonu?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ponieważ będę potrzebował kilka modułów do nowopowstającego akwarium postanowiłem wykonać kontrolnie jeden a'la Barcid. Pomyślałem że mógłby być pionowo umocowany we wnęce którą będę miał w baniaku

attachment.php?attachmentid=8400&d=1460996561

Starałem się wykonać to zgodnie z instrukcjami zawartymi w pierwszym poście tego wątku.

Jako podkład użyłem kamieni ze starego akwarium. Wklejam zdjęcia z poszczególnych etapów produkcji oraz to co wymodziłem. Jestem średnio zadowolony z efektu końcowego. Daleko do tego co uzyskał Barcid. Nie robiłem tego według konkretnego wzorca tylko trochę improwizowałem. Wypukłości są wg mnie zbyt obłe. Następne postaram się zrobić takie bardziej ciosane. Chyba trzeba więcej betonu nałożyć i więcej dłubać niestety.

Pomalowałem to farbami do betonu Betondur. Kupiłem tylko trzy kolory.

Najpierw na wszystko grafit potem delikatne mazy z rudoczerwonego i na koniec suchym pędzlem kremowy. Mam nadzieję że nic szkodliwego nie będą puszczały do wody.

Moduły te chyba trzeba wymoczyć dobrze w wodzie bo z wątku (skałki DIY -post #69 http://forum.klub-malawi.pl/moduly-skalki-diy-t20544p12.html) wynika że CX5 zmienia PH, a o tym w tym wątku nic nie ma. Ja mam jeszcze daleko do zalania akwarium więc zdążę wymoczyć ;).

post-14424-14695728846835_thumb.jpg

post-14424-14695728848975_thumb.jpg

post-14424-14695728850362_thumb.jpg

post-14424-14695728852504_thumb.jpg

post-14424-14695728853897_thumb.jpg

post-14424-14695728855163_thumb.jpg

post-14424-14695728856731_thumb.jpg

post-14424-14695728857694_thumb.jpg

post-14424-14695728865669_thumb.jpg

post-14424-14695728868104_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 1. Preparaty z aloesu są genotoksyczne/rakotwórcze i zakazane w PL od 2022 r (dla ludzi). Pewnie brak regulacji dla ryb... 2. Boję się też, że jeśli "coś ogranicza rozwój glonów" i zmienia kolor, to jest jakimś barwnikiem/dezynfektantem, a te skuteczniej uszkadza delikatniejsze komórki skrzeli ryb niż komórki glonów.  3. Jeśli na mikrofibrze się dużo zbiera + zielone to wskazuje to na biologiczne pochodzenia zmętnienia. Filtracja zaczyna dojrzewać  
    • Przy okazji moich ostatnich niemiłych przygód po wprowadzeniu ryb do zbiornika nieco czytałem o kuracjach Protosolem i pojawiały się tam opinie, że jest on skuteczny ale przy podawaniu z pokarmem. Podobnie do Twoich Acei u mnie zachowywał się samiec Dimidiochromis Strigatus. Coś tam niby jadł, ale często jedzenie wypluwał.  W związku z tym, że było to w czasie kiedy i tak prowadziłem kurację Protosolem (zgodnie z instrukcją producenta) postanowiłem podawać ten lek rybom przez tydzień również z karmą. Najpierw przegłodziłem je dwa dni. Coś tam jadły tego pokarmu, większość raczej wypluwały. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktyczne działanie leku ale po skończonej kuracji pan Dimidio zaczął lepiej jeść a po zakupie pokarmu Aller Futura je już bardzo ładnie i przestał mieć wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że tak już mu zostanie.
    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.