Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,


Nie było mnie cały weekend w domu i wracam i widzę , że u jednego z moich pysi (Samiec lombard) urosło coś w rodzaju wyciśniętego pryszcza z boku.


Zastanawiam się czy to jakiś nowotwór? Choroba zakaźna czy może obtarcie się o skały? Ewentualny skutek bójki.


Wiem, że jakość zdjęć nie powala, ale rybkę ciężko sfotografować:)

Poniżej załączam zdjęcia za wszystkie porady w rozpoznaniu i ewentualnego leczenia z góry dzięki:)

post-14746-14695717373144_thumb.jpg

post-14746-14695717373666_thumb.jpg

Opublikowano

Stan, gdyby to było proste :) Ryba niezbyt chętna do pozowania i ruchliwa ciężko mi ja uchwycić. Lepiej widać na tym zdjęciu?




Przecież na tych zdjęciach nic innego nie widać jak rozmazanie ! Zrób lesze zdjęcia.

post-14746-14695717374313_thumb.jpg

Gość pemergency
Opublikowano
Stan, gdyby to było proste :) Ryba niezbyt chętna do pozowania i ruchliwa ciężko mi ja uchwycić. Lepiej widać na tym zdjęciu?


Kolego myślę, że stało się to w wyniku potyczek (może w ferworze walki zahaczyła o ostrą skałę). Jeden z moich socolofi miał kiedyś podobnego "pryszcza" (wygląda jak narośl z dziurką w środku, z białym nalotem na brzegach). Niestety zakończyło się to zgonem po kilku dniach.

Opublikowano

Cześć,


Dzięki za odpowiedź jestem ciekaw co to może być samiec b. ładnie się wybarwił.

Je, pływa nie zachowuje się jakby miał paść.


Podklejam lepsze zdjęcie w celu identyfikacji.

post-14746-1469571737573_thumb.jpg

post-14746-14695717376465_thumb.jpg

Gość pemergency
Opublikowano
Cześć,


Dzięki za odpowiedź jestem ciekaw co to może być samiec b. ładnie się wybarwił.

Je, pływa nie zachowuje się jakby miał paść.


Podklejam lepsze zdjęcie w celu identyfikacji.



Teraz widzę, że mój socolofi miał dokładnie taką ranę, obawiam się, że nie pożyje długo... choć mam nadzieję, że się mylę.

Opublikowano

pemergency rozumiem, że to rana otarcia się np o skały podczas walki?

Nie muszę martwić się o resztę ryb, że padną z powodu jakiegoś choróbska?

Gość pemergency
Opublikowano
pemergency rozumiem, że to rana otarcia się np o skały podczas walki?

Nie muszę martwić się o resztę ryb, że padną z powodu jakiegoś choróbska?



U mnie żadna nie padła, po za rybką która miała ranę. Na zdjęciu wyraźnie widać, że to rana szarpana. Przecież ta rana nie pojawiała się chyba stopniowo? jeśli byłaby to choroba to widziałbyś zmiany na ciele ryby od początkowych przebarwień, aż po otwartą ranę.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wolę się upewnić :)


Rybki były same od piątku wieczora do poniedziałku. Wcześniej nie było jej nic.

Zakładam, że to coś urosło jej podczas mojej nieobecności w 2,5dnia to raczej nie nazwałbym tego "stopniowo".


Nie wiem co teraz zrobić. Coś tej rybce może pomóc?

Czekanie na zgon to raczej nie jest to co Malawiści lubią :)


U mnie żadna nie padła, po za rybką która miała ranę. Na zdjęciu wyraźnie widać, że to rana szarpana. Przecież ta rana nie pojawiała się chyba stopniowo? jeśli byłaby to choroba to widziałbyś zmiany na ciele ryby od początkowych przebarwień, aż po otwartą ranę.
Gość pemergency
Opublikowano
Wolę się upewnić :)


Rybki były same od piątku wieczora do poniedziałku. Wcześniej nie było jej nic.

Zakładam, że to coś urosło jej podczas mojej nieobecności w 2,5dnia to raczej nie nazwałbym tego "stopniowo".


Nie wiem co teraz zrobić. Coś tej rybce może pomóc?

Czekanie na zgon to raczej nie jest to co Malawiści lubią :)



Możesz jej zrobić kąpiel w solance, jeśli to pasożyt to może pomóc, a jeśli otwarta rana po bójce to solanka już sytuacji nie poprawi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jeżeli akwarium Malawi, to na rośliny za bardzo się nie nastawiaj, chyba że glony na kamieniach. Co do wyboru lampy, zależy jaki budżet przewidujesz, ale weź pod uwagę, że oświetlenie, podobnie jak filtracja, to dwie rzeczy, na których nie warto za bardzo oszczędzać. Jeżeli nie masz pewności, jakiego światła potrzebujesz, najlepszym (choć nie  najtańszym) rozwiązaniem są belki oświetleniowe i to nie te z najniższej półki. Ja używam i mogę Ci ze spokojnym sumieniem polecić lampy Entriq firmy Skylight. W ofercie jest 10 rozmiarów od 15 do 150 cm, więc coś dobierzesz. Lampy są programowalne, sterowane smartfonem. Szerokie spektrum widma światła pozwala zastosować je w każdym rodzaju akwarium, a łatwość zmieniania ustawień daje możliwość dobrania takiego oświetlenia, jakie Ci pasuje. Filmy o tej lampie, podobnie zresztą jak i o innych rodzajach oświetlenia znajdziesz na YouTube, np. na kanale 'Podwodne światy".  Oczywiście zapewne modele innych firm też oferują podobne, a może nawet lepsze możliwości, ale opisuję Ci to co używam i z czego jestem zadowolony.
    • Kurczę.  Chyba nie potrafię wytłumaczyć o jaki chodzi mu przypadek… ale jeszcze raz.    zatykamy możliwość powrotu wody do sumpa.  ostatnia komora ma pompygdzie woda wraca do Akwa. Tam jest również czujnik dolewki i wlewa się woda.  zatkany powrót, woda dalej dolewa się przez pompy, komora pusta wiec czujnik dolewki dolewa wodę i pompy ją wlewają. Wtedy przelewa się góra przez akwarium na mieszkanie.    najlepiej by było odciąć zasilanie z pomp gdy tylko będzie pusta komora. I wtedy też żeby dolewka się zatrzymała. Takie awaryjne odcięcie zasilania. Tylko nie mam pomysłu jak.    Zatkanie jest możliwe np gdy wpadnie ryba i bokiem zatka rewizję a główna rura spustowa również się zatka.    moze maloptawdopodobne ale możliwe i chciałbym taki przypadek Wykluczyć.     Góry dzięki za pomysły. 
    • Moje Synodontis njassae nie wygryzają tła strukturalnego (dotyczy to dwu zbiorników i długiego czasu)
    • Witam,    Panowie mam pytanie czy wasze sumiki także mają zdolność do wygryzania tła modułowego?  Od jakiegoś czasu zauważyłem że z małej dziurki na narożniku powstała większa i ilość się zwiększyła.    
    • Może warto jeszcze raz przemyśleć projekt. Jeśli udało się zrobić dolewkę, to może da się również zrealizować stałą podmianę wody. Potrzebny będzie tylko odpływ do kanalizacji. Można to zrobić przez wykonanie otworu w sumpie – w komorze pompy – oraz zastosowanie: śrubunku, kolanka, sitka do regulacji poziomu. Do ustalenia stałego poziomu podmiany możesz użyć kroplownika z kompensacją ciśnienia. Rurkę doprowadzającą wodę można poprowadzić w rurze odpływowej do kanalizacji – w celu odzyskiwania ciepła w chłodnych miesiącach. Dodatkowo warto rozważyć wykonanie wyższego akwarium, zintegrowanego z pokrywą, które mogłoby pełnić funkcję magazynu wody na nieprzewidziane sytuacje (raz uratowało dom – moje rozwiązania znajdziesz w stopce). Otwór w sumpie może znajdować się w innym miejscu – ale trzeba się liczyć z wszystkimi tego konsekwencjami. Pamiętaj, aby policzyć spiętrzenie na grzebieniu przy danej wydajności pompy – pozwoli to dobrać odpowiednią wielkość komory pompy i zabezpieczyć się przed zatkaniem spływu. Z rozwiązań DIY możesz też użyć np. ESP32 + czujnika poziomu cieczy + ESPHome do sterowania elektrozaworem. Ja ogarniam teraz problem parowania i wyłączonej wody w domu przy długich wakacjach... będę zdalnie włączał wodę  
    • Poszukałem, poczytałem, przemyślałem i .... zrezygnowałem 
    • W takim razie nie jasno to opisales, bo z powyższego cytatu wynika, że już wypompowanie wody z ostatniej komory przeleje zbiornik. Chyba jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji będzie zamontowanie czujnika poziomu wody w kominie, który po osiągnięciu minimalnego poziomu rozłączy pompę w sumpie. Nawet nie wiem czy są takie czujniki🤔 coś musisz wykombinować. 
    • Ok. Jest maloprawdopodobne.  mnie nie chodzi o to że woda z ostatniej komory się nie zmieści do Akwa. Chodzi o przypadek gdzie zatkany jest komin a dolewka cały czas działa i dolewa a pompa pompuje.  myślałem o jakimś awaryjnym odcięciu zasilania od pomp w przypadku całkowitego braku braku wody w ostatniej komorze.    chyba że ktoś ma inny pomysł. 
    • I to jest najbardziej ryzykowne, bo może się zdarzyć że wyporność tła naruszy Ci wytrzymałość tylnej konstrukcji akwarium.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.