Nie koniecznie neonki możesz pozostać wśród pielęgnicowatych np. p. zebra + mekka ładnie ciekawie i nie tak agresywnie byle nie przesadzić z ilością bo to spore ryby
Podaj jaki dokładnie masz ten filtr. może da się w nim wymienić wkłady na bardziej wydajne i takie które się szybko nie zapychają? Bo mam obawy że nawet jak aktualna sytuacja dojdzie do normy to będzie się powtarzać podczas częstego czyszczenia tego filtra.
Wodę bym podmieniał bo inaczej nie pozbędziesz się NO3.
Nie pisałem o ilości grot ale ich wielkości tzn. że w danej grocie ma zmieścić się samiec z samicą i musi zostać trochę miejsca na taniec godowy Przy mniejszych grotach samica wpływała i wypływała a samiec szalał
Nie twierdzę że to konieczność ale u mnie pomogło (u saulosi miałem 1 wybarwionego samca i 3 które zaczęły wybarwianie)
Może to kwestia wystroju u mnie też przez długi czas inkubowały tylko yelo aż do momentu gdy powiększyłem dwie "grotki"
Efekt po 3 dniach i saulosi i calainos nosiły aż miło
Chyba chodzi o moją obsadę którą konsultowałem na forum (została zaakceptowana i jak na razie jest ok były problemy z nadmiarem samców ale to już przeszłość
forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?f=15&t=5331
aarset ma rację nie możesz trzymać razem Yello i demonów bo coś ci padnie (na 99% demonki)
To jest podobnie jak z bacą który oduczał konia jeść, już prawie się oduczył ale niestety zdechł
słyszałem że podają jabłka ale zastanawiam się po co????
Chciałbym się mylić ale jak już raz pyśki załatwiły nurzańca to najprowdopodobniej zrobią to po raz drugi i nawóz nic nie pomoże radził bym spróbować z inną rośliną choćby kryptokoryną (ale mi się zrymowało:))
Sprzęt daje po oczach i jeśli podałeś dobre wymiary to nie jest to 240l tylko 180l :wink:
tło na plus ale na razie bez ocen zwłaszcza że uparłeś się na bąble :wink: