Ja w zestawieniu miałem jeszcze yello więc karmiłem 50/50 mięso/rośliny, w twoim przypadku karmiłbym 70/30 na rzecz roślin + raz w tygodniu coś żywego (u mnie najczęściej były to 2 "woreczki" wodzienia ). Osobiście używam głównie pokarmów Dainichi (rozmiar baby) i Nature Food (rozmiar M) . Są to pokarmy tonące i przy okazji ryby przetrząsną piasek (jak pokarm zdąży opaść na dno ) dodatkową zaletą jest to że podaje się ich o połowę mniej niż "klasycznych", mniej pokarmu=mniej odchodów=mniej azotanów .